Justyna Sieńczyłło o śmierci Emiliana Kamińskiego. "Walczył do ostatniej chwili"

Justyna Sieńczyłło w pierwszym wywiadzie po śmierci Emiliana Kamińskiego
Justyna Sieńczyłło w pierwszym wywiadzie po śmierci Emiliana Kamińskiego
Źródło: MWMEDIA
Justyna Sieńczyłło po raz pierwszy udzieliła wywiadu od śmierci ukochanego Emiliana Kamińskiego. Aktorka wraz z synem opowiedzieli o odchodzeniu Emiliana Kamińskiego, a także o tym, jak radzą sobie bez niego.

Emilian Kamiński zmarł 26 grudnia 2022 r. w wieku 70 lat. Wiadome było, że aktor chorował od dłuższego czasu na raka płuc, jednak nikt nie spodziewał się jego odejścia tak szybko. Teraz po kilku miesiącach od tragicznego wydarzenia, jego żona Justyna Sieńczyłło wraz z ich synem Kajetanem udzieliła pierwszego wywiadu.

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

Artyści, którzy odeszli w 2022 roku
Polscy artyści, gwiazdy i znane osobistości które odeszły w 2022 roku

Justyna Sieńczyłło w pierwszym wywiadzie po śmierci Emiliana Kamińskiego

W rozmowie z "Dzień dobry TVN" Justyna Sieńczyłło zdradziła, jak radzi sobie po śmierci męża.

"Wyobrażam sobie, jakby wyjechał na tournée ze swoimi spektaklami. My jak zwykle przejmujemy pałeczkę" - powiedziała.

Emilian Kamiński był założycielem i dyrektorem Teatru Kamienica. Podczas obchodzenia 10-lecia teatru w 2019 r. aktor poznał druzgocącą diagnozę.

"Okazało się, że jest bardzo groźnie. Nie będąc palaczem, miał raka płuc. Powiedział jedno: 'Nie chcę, żeby ktokolwiek się martwił. Nie chcę, żeby ktokolwiek się nade mną litował. Nikt nie może wiedzieć'" - wyznała ukochana aktora.

Kajetan Kamiński, starszy syn aktora dowiedział się o diagnozie od ojca, a niedługo później młodszy syn aktora Cyprian.

Dorota Wellman w rozmowie zapytała, jak Emilian Kamiński przygotowywał się do spektakli, bowiem aktor grał na deskach teatru do samego końca.

"On był warsztatowcem. Nie było jednego spektaklu, żeby nie siedział w garderobie i żeby nie powtarzał całej roli i nie przygotowywał sobie oddechu" - odpowiedziała Justyna Sieńczyłło.

Kajetan Kamiński o chorobie ojca

Kajetan Kamiński dodał, że jego ojciec kochał występy przed publicznością. To dodawało mu siły do dalszego działania.

"On żył za pięciu. Uważał, że dożyje setki. Od dziecka był przyzwyczajony do bardzo ciężkiej pracy. Zaczynał od fizycznej pracy, którą wykorzystał przy budowie teatru, czyli w budowlance, jako nastolatek. Potem jeździł pracować do Anglii, wszytko wykorzystał, budując to miejsce. Poświęcił temu miejscu 20 lat swojego życia i całe swoje zdrowie" - dodał.

Emilian Kamiński zawsze przed rozpoczęciem spektaklu w Teatrze Kamienica witał widzów. Teraz jego rolę przejął najstarszy syn. Justyna Sieńczyłło powiedziała też, jak wyglądały ostatnie chwile jej męża.

"On nie umierał, on walczył do ostatniej chwili. On nie mógł uwierzyć, że jego życie się kończy" - wyznała.

Jak dowiedzieliśmy się z wywiadu, lekarze po postawieniu diagnozy dawali aktorowi trzy miesiące życia. Emilian Kamiński przeżył 5 lat.

"Odchodził na swoich warunkach. Moja prośba była, żeby dotrwał wigilii. (...) To było wyreżyserowane do ostatniej chwili" - dodała wdowa po aktorze.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Aleksandra Czajkowska

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości