Katarzyna Zielińska w szczerym wywiadzie podzieliła się swoimi emocjami związanymi ze śmiercią mamy — Anny Zielińskiej. Gwiazda przy okazji opowiedziała o swojej bezsilności, gdy w tak trudnych momentach jest pod nieustannym ostrzałem fotografów.
Katarzyna Zielińska jest uznaną aktorką. W życiu osobistym również odnosi sukcesy. Jest żoną Wojciecha Domańskiego i matką dwóch synów. Henryk przyszedł na świat w 2015 roku, a Aleksander dołączył do rodziny pod koniec 2017 r.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Katarzyna Zielińska o radzeniu sobie ze stratą
Katarzyna Zielińska zagościła niedawno na kanapach w "Dzień dobry TVN". Gwiazda w szczerej rozmowie opowiedziała o stracie mamy. Przypomnijmy, że Anna Zielińska zmarła 5 lipca 2021 roku w wieku 76 lat. Aktorka nigdy nie ukrywała, jak ważne są dla niej relacje rodzinne, dlatego bardzo przeżyła odejście rodzicielki.
Katarzyna Zielińska wyznała, że nie chciała, aby ktoś jej robił zdjęcia lub ją nagrywał jej w czasie przeżywania żałoby. Wspomniała o sytuacji, kiedy podczas zamawiania kwiatów na pogrzeb, fotograf chciał zrobić jej zdjęcie. Gwiazda poczuła wtedy bezsilność, a także złość.
"Nie chciałam, żeby towarzyszyły mi kamery, żeby ktoś się dowiedział. Pamiętam taki moment, że jak szłam mamie zamówić kwiaty, był pan fotograf, który robił zdjęcia. Miałam w sobie bezsilność i wściekłość, bo nie wiedziałam, co mam powiedzieć. Czy prawdę: 'Hej, mama mi odeszła', czy coś wymyślić? Byłam totalnie zagubiona. Poprosiłam, żeby nie robił zdjęć, bo to nie ten dzień" — wyznała.
Katarzyna Zielińska pokazała wideo z ważnego dla niej momentu
Katarzyna Zielińska jakiś czas temu opublikowała na Instagramie specjalny post. Aktorka podzieliła się w nim filmem ze swojego ślubu. W towarzyszącym nagraniu opisie aktorka podzieliła się wrażeniami z niezapomnianego wrześniowego dnia, kiedy spotkała wszystkie osoby, które są dla niej najważniejsze. Wśród nich była rodzina, przyjaciele oraz współpracownicy.
Aktorka zwróciła uwagę na znaczenie bezpośrednich spotkań z bliskimi w czasach, kiedy większość komunikacji odbywa się za pośrednictwem internetu. Wyraziła swoją wdzięczność za możliwość spędzania czasu z najbliższymi oraz podziękowała im za wsparcie w ważnych dla niej chwilach.
"Pomyślałam sobie dzisiaj, że muszę to wstawić. Ostatnio tyle smutnych pożegnań. Więc spieszmy się kochać ludzi. Dla mnie i Wojtusia ten wrześniowy dzień był najpiękniejszym prezentem na świecie. W jednym miejscu wszyscy, których kochamy. Dosłownie wszyscy. Nasz Heniuś i Alesio, nasze siostry, nasza rodzina, nasi przyjaciele, niania Monia, Nadeńka ogarniająca nasz dom i nasze życie, ksiądz Jarek, który towarzyszy nam we wszystkich ważnych momentach życia, tych wesołych i tych smutnych, ludzie, z którymi uwielbiamy pracować i spędzać czas również po pracy. Dostaliśmy skrzydeł. Bo w tych czasach, w których widzimy się tylko na fejsie, Instagramie, słyszymy przez telefon lub umawiamy się przez rok, ciągle przekładając spotkania, bo coś, takie chwile są na wagę złota. Może jestem niedzisiejsza, ale spotkania w realu to coś, czego nie kupisz i niczym nie zastąpisz. Wdzięczna za ten czas tak bardzo, bardzo" - napisała.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, Facebooku i Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Gwiazdy na premierze nowego filmu. Na ściance nie zabrakło czułych gestów
- Rodzina Witolda Paszta we wzruszającym geście. W sieci pojawiły się niepublikowane dotąd zdjęcia
- Dominik Abus zaskakująco o synach. "Być może znajdą się w kadrze Polski"
Autor: Norbert Żyła
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA