Katarzyna Zielińska o relacji z mężem. "Oświadczył mi się drugi raz"

Katarzyna Zielińska o relacji z mężem
Katarzyna Zielińska o relacji z mężem
Źródło: MWMEDIA
Katarzyna Zielińska od 10 lat jest w szczęśliwym związku małżeńskim. W najnowszym wywiadzie aktorka opowiedziała nieco więcej o relacji z mężem i zdradziła, jak spędzają wolny czas. Piątkowe randki to ich stały rytuał.

Katarzyna Zielińska jest jedną z najpopularniejszych polskich aktorek. Widzowie mogą kojarzyć ją z ról w produkcjach takich jak: "Zawsze warto", "Listy do M. 2", "Och Karol 2", "Plac Zbawiciela", "Dzień świra" czy "Quo Vadis".

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

Danuta Stenka o małżeństwie. "To nie płynęło łódeczką po lustrzanej tafli"
Danuta Stenka w rozmowie z Anną Pawelczyk-Bardygą opowiedziała o swoim ponad 30-letnim małżeństwie. Gwiazda przyznała, że nie zawsze jej wspólne życie z mężem było usłane różami, a gdy jej córki wyprowadziły się z domu, przeszła prawdziwą próbę. - Poczułam, że to jest taki moment, kiedy życie mówi "sprawdzian związkowy" - wspominała.

Katarzyna Zielińska o relacji z mężem

Na ekranie możemy ją oglądać już od ponad 20 lat. Prywatnie Katarzyna Zielińska od 10 lat jest żoną biznesmena Wojciecha Domańskiego, z którym ma dwóch synów — ośmioletniego Henryka i sześcioletniego Aleksandra. Aktorka rzadko udziela wywiadów, w których mówi o życiu prywatnym, jednak czasem robi wyjątek.

Ostatnio zdecydowała się na szczere wyznanie w rozmowie z magazynem "Twój Styl". Aktorka opowiedziała o relacji, jaka łączy ją z mężem. Wyznała, że jej ukochany oświadczył się jej po raz drugi.

"Jestem zakochana w mężu. Niedawno obchodziliśmy 10. rocznicę ślubu, odnowiliśmy przysięgę, a wcześniej Wojtek oświadczył mi się drugi raz. Jesteśmy dla siebie najważniejsi. Nowy dom, rzeczy materialne? To drugorzędne. Wychodzimy na piątkowe randki, mamy supernianię, która pomaga, gdy chcemy pobyć bez dzieci. Energię do życia daje miłość. Wtedy można też cieszyć się pracą" - powiedziała.

Katarzyna Zielińska o czasie dla siebie

Katarzyna Zielińska powiedziała, że jeszcze kilka lat temu była za bardzo pochłonięta pracą. Nie miała czasu dla siebie i najbliższych, jednak postanowiła to zmienić.

"To było trzy lata temu. Dotarło do mnie, że dużo z siebie oddaję innym, a przecież mam rodzinę, własne życie. Był moment, gdy straciłam poczucie równowagi, i podobno było to widać. Słyszałam od przyjaciółki: 'Przestałaś wychodzić na kawę, a zawsze to lubiłaś…'. Niby drobiazg, ale był znakiem, że zapominam o sobie. Wojtek, mój mąż, mówił: 'Kasia, musisz przystopować. Ty też jesteś ważna'. Przyznałam wreszcie, że brak mi już prądu" - wyjawiła w wywiadzie.

Katarzyna Zielińska powiedziała, jak wiele zrozumiała dzięki terapii.

"W aktorstwie obowiązuje zasada: pokaż, jaka jesteś wspaniała, optymistyczna, silna. Wiele osób kojarzy mnie z rolami kabaretowymi, w których emanuję energią. Była pokusa, żeby tylko taką siebie pokazywać w mediach społecznościowych. Nierealną. To pułapka. Schodząc ze sceny, marzyłam, żeby odkleić uśmiech z twarzy. Dlatego zdecydowałam się na terapię. Przyniosła mi ulgę. Dzięki niej zrozumiałam, że mam prawo do zmęczenia, słabości" - dodała.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tutaj.

Autor: Aleksandra Czajkowska

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości