Krystyna Janda udzieliła niedawno nowego wywiadu. Podczas szczerej rozmowy gwiazda nie obawiała się poruszyć wątków śmierci i przemijania. Aktorka wyznała, że zdarza jej się rozmawiać na te tematy również z najbliższymi. Przy okazji przytoczyła jedną z takich sytuacji.
Krystyna Janda to ikona polskiej kinematografii. Znana aktorka jest także założycielką Fundacji na rzecz Kultury. To właśnie ta organizacja jest odpowiedzialna za prowadzenie dwóch znanych warszawskich teatrów: Och-Teatru, usytuowanego na Ochocie, oraz Teatru Polonia, zlokalizowanego w samym sercu miasta.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Krystyna Janda o śmierci
Krystyna Janda w szczerym wywiadzie dla Onetu wypowiedziała się na temat przemijania i oraz śmierci, zdradzając, że ma już gotowy testament. Aktorka wyznała, że stara się poruszać te wątki nawet w rozmowach z dziećmi. Przy okazji gwiazda przytoczyła fragment dialogu na ten temat z najbliższymi.
"Gdybym umarła, to pamiętajcie ten obraz jest kupiony na 50-te urodziny ojca i on idzie do jego córki, pamiętajcie, że dom trzeba sprzedać, pamiętajcie, co z fundacją itd. itp." - powiedziała.
Krystyna Janda wyjawiła również, że będąc przed niedawną podróżą samolotem spisała testament. Dokument sfotografowała i wysłała do syna. Gwiazda wyznała także, iż jest pewna jednego - nie żałuje niczego w swoim życiu.
"Nie mam do siebie pretensji. Przeżyłam w zgodzie ze sobą swoje życie. Nie mam wielkich porażek życiowych, że musiałabym mieć do siebie wielkie pretensje. Nie czuję się winna" - dodała.
Krystyna Janda jest dumna z wnuczki
Krystyna Janda wyraziła swą dumę z wnuczki, dzieląc się na swoim Instagramie pierwszym osiągnięciem córki Marii Seweryn w przemyśle filmowym. Aktorka podzieliła się postem znanego wydarzenia artystycznego. Okazuje się, że Lena Jaworska przedstawiła swój film na Festiwalu Filmów Fabularnych w Gdyni.
Film "Mania", z reżyserią i scenariuszem autorstwa Leny Jaworskiej, to fascynująca opowieść. Produkcja przedstawia losy małej dziewczynki, która letnie wakacje spędza na wsi u swojej ekscentrycznej ciotki. Dziewczynka zaprzyjaźnia się z małym kurczakiem, który okazuje się być antidotum na samotność i tęsknotę za matką, która jest zbyt zajęta sobą - informuje serwis filmweb.pl.
Z zamieszczonych w sieci wpisów można wywnioskować, że Krystyna Janda jest niezwykle dumna z faktu, że wnuczka podobnie jak wiele innych członków jej rodziny również związała swoje życie z kinem.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Nie żyje legendarny aktor. Przeszedł do historii telewizji dzięki kultowej scenie pocałunku z mężczyzną
- Kto wygrał Eurowizję 2024? Tegoroczny konkurs był pełen zwrotów akcji. Co wiemy o zwycięzcy?
- Helena Englert chciała powiększyć usta dla roli. Lekarz jej tego zabronił. "Nie chciałam zrobić sobie krzywdy"
Autor: Norbert Żyła
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA