61-letni lider Elektrycznych Gitar dostał powołanie do wojska. "Damy radę. Jak w 1939"

Kuba Sienkiewicz dostał powołanie do wojska
Kuba Sienkiewicz dostał powołanie do wojska
Źródło: ANDRAS SZILAGYI MWMEDI
Kuba Sienkiewicz to lider zespołu Elektryczne Gitary, a z zawodu lekarz neurolog. 61-latek pochwalił się w sieci dość niecodzienną i nieoczekiwaną dla jego fanów nowiną. Okazało się bowiem, że dostał powołanie do... wojska.

Kuba Sienkiewicz był jednym z najpopularniejszych polskich muzyków, który razem z grupą Elektryczne Gitary zapisał się na kartach polskiej popkultury wielkimi literami. Wiele lat temu artysta zawiesił swój mikrofon na kółku i poświęcił się pracy lekarza. Dziś, mimo że nie już częścią show-biznesu, dalej ma stały kontakt z fanami. Niedawno przekazał im niespodziewaną wiadomość.

Patrycja Markowska szczerze o tacie. "On już nie chce śpiewać"
Patrycja Markowska w rozmowie z Aleksandrą Głowińską wyjaśniła, dlaczego tak rzadko występuje razem na scenie ze swoim sławnym tatą. Gwiazda podkreśliła, że mimo że kocha Grzegorza Markowskiego, początkowo nie chciała się wybijać na jego nazwisku i starała się sobie to dozować. Ostatnio jednak sprawy wyglądają zupełnie inaczej. Patrycja Markowska nie ukrywała, że jej ojciec już po prostu nie chce dłużej śpiewać. "Wyciągam go trochę za uszy, mając nadzieje, że to mu doda skrzydeł" - powiedziała.

Kuba Sienkiewicz dostał powołanie do służby wojskowej w wieku 61 lat

Kuba Sienkiewicz poinformował na Facebooku swoich fanów, że dostał kartę mobilizacyjną do wojska i dodatkowo z czerwonym paskiem. Według polskiego prawa, każda osoba, która otrzyma taki dokument, musi stawić się do czynnej służby wojskowej.

"Dostałem kartę mobilizacyjną. Biorą już rocznik 1961. Cieszę się z tego. To jest bardzo dobry rocznik. O dużej wartości bojowej. Damy radę. Jak w 1939" – napisał artysta i pokazał zdjęcie z kartą.

Dziennikarze "Faktu" skontaktowali się z Kubą Sienkiewiczem, by ten ocenił swoją "skuteczność bojową".

"Nie grałem nigdy jeszcze w orkiestrze wojskowej, ale miałem gitarę w wojsku i umilałem czas pozostałym kolegom. Karabin też miałem w ręku, kałasznikow" – żartował.

Fani byli zdziwieni, ale jednocześnie rozbawieni tą informacją.

"Oj tam – generałów też potrzebują";

"Wszedł do czołgu Kuba z liściem na głowie";

"I co ja tutaj robię" - pisali w komentarzach rozbawieni internauci, nawiązując do tytułów piosenek artysty.

Kuba Sienkiewicz wylansował wiele hitów, potem zaczął leczyć ludzi

Jakub Wojciech Sienkiewicz urodził się 24 listopada 1961 roku w Warszawie, ale dzieciństwo spędził w Gdańsku. Od dziecka pasjonował się muzyką i światem lekarskim (jego mama była psychiatrą) i przez wiele lat nie mógł się zdecydować, co tak naprawdę chce robić w swoim życiu. Kuba Sienkiewicz w 1990 roku dołączył do zespołu Elektryczne Gitary, z którym święcił prawdziwe sukcesy.

Grupa sprzedała ponad milion płyt, na których znajdowały się praktycznie same hity. Do najsłynniejszych utworów zespołu należą między innymi: "Dzieci wybiegły", "To już jest koniec", "Człowiek z liściem" czy "Co ty tutaj robisz". Kuba Sienkiewicz nagrywał także muzykę do filmów, w tym do "Kariery Nikosia Dyzmy", "Kilera" oraz "Kilerów dwóch". Wystąpił również gościnnie w "Chłopaki nie płaczą" i w "Poranku kojota". W obu tych produkcjach wcielił się w postać lekarza - nie bez przyczyny.

Muzyk jest bowiem z wykształcenia lekarzem neurologiem i specjalizuje się w leczeniu choroby Parkinsona. Obecnie Kuba Sienkiewicz przyjmuje w aż czterech gabinetach i często opowiada o łączeniu muzyki z pracą w medycynie.

"Szukałem środka między pracą lekarza i muzyka, nie umiałem zrezygnować z jednego ani drugiego, ale tak się nie powinno robić. Ostrzegam wszystkich. Ja walczyłem do końca, ale to był błąd" - przyznał w programie "Muzyczna Jedynka".

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga

Źródło zdjęcia głównego: ANDRAS SZILAGYI MWMEDI

podziel się:

Pozostałe wiadomości