Leon Myszkowski o mamie, partnerce, karierze i hejcie. "Będzie co dzieciom opowiadać"

Jacy rodzice, takie dzieci? 4. Leon Myszkowski
#JacyRodziceTakieDzieci? Leon Myszkowski to najstarszy syn Justyny Steczkowskiej. 22-latek od dziecka pojawiał się w mediach i dorastał na oczach wielu. Dziś, tak jak mama, zajmuje się muzyką, jest szczęśliwie zakochany i jak sam powtarza, rodzina jest dla niego ważna. W cyklu Aleksandry Czajkowskiej opowiedział o swoim dzieciństwie, pracy, a także miłości.

Leon Myszkowski karierę w mediach zaczynał w branży kulinarnej. W serwisie YouTube do tej pory możemy znaleźć jego nagrania, na których pokazywał, jak przygotować konkretne potrawy. Dość szybko stwierdził jednak, że to nie jest to, czym chce się zajmować.

Leon Myszkowski o dorastaniu w blasku fleszy

Muzyka w jego życiu pojawiła się naturalnie. Leon Myszkowski na początku grywał na urodzinach, bądź szkolnych dyskotekach, a z czasem zaczął grać w największych klubach w kraju. Na swoim koncie ma już współpracę z mamą, bowiem kilka miesięcy temu na rynku ukazała się ich pierwsza wspólna piosenka "Now".

Teraz Leon Myszkowski był gościem w 4. odcinku cyklu Aleksandry Czajkowskiej "Jacy rodzice, takie dzieci?", w którym opowiedział o dzieciństwie, dorastaniu w blasku fleszy, a także rodzinie i partnerce. Czy przeszkadzało mu dorastanie na oczach innych?

- Nie wiem, może musiałbym poznać inną perspektywę. Jestem przyzwyczajony do tego, daleko mi do narzekania na swoje życie. Dobrze jest, jak jest — powiedział 22-latek.

Na początku swojej przygody z mediami Leon Myszkowski spotkał się z hejtem. Jak sobie z tym poradził?

- Wydaje mi się, że każdy, kto robi coś więcej, niż siedzenie w domu i przeglądanie internetu, musi się z tym spotkać. Czy mnie to dotyka? Być może, kiedy byłem młodszy, to trochę bolało — oznajmił.

Syn Justyny Steczkowskiej i Macieja Myszkowskiego bardzo szybko zauważył, że gastronomia nie jest kierunkiem, w którym chciałby się rozwijać. Mimo że bardzo lubi gotować i nadal to robi, nie jest to jego pasją.

- Wydaje mi się, że każdy w jakiś sposób szuka tego, co chce robić w życiu. Człowiek dorasta, próbuje się w różnych dziedzinach, ale okazało się, że to jednak nie było to. Ja nadal potrafię gotować, lubię to robić, u nas w domu kobiety nie gotują — dodał.

Leon Myszkowski i Justyna Steczkowska we wspólnym projekcie

Niedługo później Leon Myszkowski postanowił spróbować swoich sił w muzyce.

- Zacząłem grać jako DJ, dostałem pierwszy mały kontroler i występowałem na różnych urodzinach, imprezach szkolnych, ponieważ ciężko jest grać w klubach, mając poniżej 18 lat. Później przez różne znajomości udało mi się znaleźć w klubie, jednym, drugim i kolejnym, bo to dość hermetyczna branża. Jeśli dobrze coś robisz, to szybko się rozchodzi — powiedział.

Leon Myszkowski wraz z kolegą stworzyli duet Mike&Laurent. Jak doszło do tego spotkania?

- My już razem współpracowaliśmy od 17. roku życia. To się rozpadło, ja poszedłem swoją drogą, a Michał swoją, i po jakimś czasie postanowiliśmy znowu razem współpracować, tyle że o wiele lepiej, z przygotowanym planem, na trochę innym poziomie świadomości tego, jak to działa. Mógłbym to robić cały czas — zaznaczył Leon.

Podczas tegorocznych wakacji na rynku pojawiła się nowa piosenka Leona Myszkowskiego, we współpracy z Justyną Steczkowską - "Now". Co o tym powiedział 22-latek?

- To był spontaniczny pomysł tak jak większość pomysłów, mieliśmy dziurę wydawniczą, nadchodziły wakacje, zaczynaliśmy od robienia muzyki mocnej, klubowej, która generalnie nie jest muzyką, którą można usłyszeć w radiu. Zaczęliśmy się zastanawiać nad tym, żeby latem wydać kilka piosenek w innym klimacie. Już mieliśmy gotowy podkład i musieliśmy znaleźć wokalistkę. Szukaliśmy i w końcu Michał zapytał o moją mamę. Zadzwoniłem, pogadaliśmy, mama zgodziła się w sumie od razu — wyjaśnił.

Co ciekawe, to nie pierwsza współpraca Leona Myszkowskiego z mamą, jednak pierwsza na scenie.

Jeździłem czasem z mamą na koncerty, pomagałem tam przy różnych rzeczach, jak noszenie walizek, wożenie kabli, pełen wachlarz (...) Mama jest mamą w domu, w pracy jest Justyną Steczkowską. Jak ma być coś zrobione, to ma być zrobione, raczej rzeczowo
- dodał.

Justyna Steczkowska i Maciej Myszkowski nie odradzali synowi realizowania się w branży muzycznej, jednak nie chcieli, aby poszedł na architekturę.

- Jedyne co odradzali mi rodzice, to tato zawsze mówił: "nie, na architekturę to nie" (śmiech). (...) Ja już to kiedyś mówiłem, ale gdybym chciał śpiewać, robić to w takim stylu jak mama, to może to byłoby trudne w jakimś aspekcie, bo jednak to trzeba by było przebić, zrobić lepiej — błędne koło — ale mama nie robi muzyki rozrywkowej, przynajmniej teraz, poza tym to jest tak daleko od siebie, to nie jest to samo — dodał.

Zobacz całą rozmowę:

Jacy rodzice, takie dzieci? 4. Leon Myszkowski
Jacy rodzice, takie dzieci? 4. Leon Myszkowski

Leon Myszkowski — związek i partnerka

Ostatnio media często rozpisują się o związku Leona Myszkowskiego z modelką Ksenią. Niektórzy uważali, że Leon jest młodszy od swojej partnerki aż o 11 lat. Dlaczego?

- Jak się poznawaliśmy, to ona miała 23 lata, a ja 19, dla niej mogło to zabrzmieć już średnio. Nie wyglądałem za bardzo na swój wiek. Cztery lata różnicy są między nami, a nie 11 jak to niektórzy opisali (śmiech). Nie wiem, czy ktoś nie połączył faktów, ale 1 kwietnia to Prima Aprilis (...) uznaliśmy, że to śmieszne, pójdźmy w to na chwilę, ale co do naszego spotkania, to ja ściemniłem, potem się przyznałem, na trzecim spotkaniu musiałem już wyprostować sytuację. Będzie co dzieciom opowiadać — powiedział Leon Myszkowski.

22-latek i jego dziewczyna myślą już o założeniu rodziny, jednak w dalekiej przyszłości.

- W przyszłości tak, na razie każde z nas skupia się na tym, aby rozwinąć się w swojej branży, żeby zarobić odpowiednie pieniądze i mieć swoje miejsce na stałe do życia, żeby później nie podejmować pochopnych decyzji — wyjaśnił Leon Myszkowski.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tutaj.

Autor: Aleksandra Czajkowska

Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Źródło zdjęcia głównego: MW MEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości