Martyna Wojciechowska planuje wyprowadzkę z Warszawy? "Marzę o domu z widokiem na góry"

Córka Martyny Wojciechowskiej chciała pomóc koleżance, która miała myśli samobójcze
Córka Martyny Wojciechowskiej chciała pomóc koleżance, która miała myśli samobójcze
Źródło: MWMEDIA
Martyna Wojciechowska w rozmowie z nami skomentowała doniesienia o wyprowadzce z Warszawy. Dziennikarka wyznała, jaki jest jej wymarzony dom. "Uwielbiam przestrzeń, wiatr, raczej surowe i chłodne warunki, nie palma i hamaki, ale może kiedyś ten plan zrealizuję" - powiedziała.

Martyna Wojciechowska od wielu lat podróżuje po całym świecie. Dziennikarka znalazła złoty środek w połączeniu pracy z pasją, czego efekty możemy zobaczyć w jej programie "Kobieta na krańcu świata". Ostatnio w mediach pojawiły się doniesienia o wyprowadzce dziennikarki z Warszawy.

Martyna Wojciechowska myśli o wyprowadzce z Warszawy?
Martyna Wojciechowska myśli o wyprowadzce z Warszawy?

Martyna Wojciechowska o wyprowadzce z Warszawy

Ostatnio w rozmowie z nami Martyna Wojciechowska skomentowała doniesienia dotyczące przeprowadzki. Okazały się prawdą?

- To trochę jest szaleństwo. Ja w jakimś sensie czuję się obywatelką Polski, obywatelką świata. Ja mam wiele domów, wiele miejsc, które nazywam swoim drugim domem. To jest Jura Krakowsko-Częstochowska, to są Beskidy, to jest Egipt, gdzie wciąż wracam nurkować, to są Dolimity, gdzie jeżdżę się wspinać i jeździć na nartach, więc ja wciąż się przemieszczam i tych domów i miejsc mam wiele, ale tak naprawdę gdziekolwiek się znajdę, to dla mnie to jest takie miejsce, w którym na jakiś czas jestem w stanie osiąść. Zawsze jednak wracam do domu, ładuję akumulatory i na razie nie planuję na stałe wyprowadzki z Warszawy — powiedziała dziennikarka. 

Martyna Wojciechowska o idealnym domu

Martyna Wojciechowska w rozmowie z nami zdradziła również, jaki jest jej wymarzony dom.

- Mój wymarzony dom to jest dom, w którym są ludzie, których kocham, gdzie są moi bliscy. To jest dla mnie ważne, z kim jestem, a nie gdzie jestem. Natomiast nie ukrywam, że marzę o domu z widokiem na góry. Uwielbiam tę przestrzeń, wiatr, raczej surowe i chłodne warunki, nie palma i hamaki, ale może kiedyś ten plan zrealizuje — wyznała.

Dziennikarka zaznaczyła, że nie trzeba jeździć w dalekie podróże, aby odkrywać nowe miejsca.

- Teraz ładuję wielokrotnie akumulatory, wyjeżdżając na przeróżne krańce świata. Ja w ogóle twierdzę, że nie trzeba jeździć gdzieś daleko, żeby coś odkrywać, eksplorować, tak naprawdę każdy dzień może być niesamowitą przygodą, jeśli postanowimy, że tak będzie — zaznaczyła.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Aleksandra Czajkowska

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości