Michał Malinowski zakończył samotny rejs przez Pacyfik. "Niejednokrotnie trzęsłem portkami na tym oceanie"

Michał Malinowski w Projekcie Plaża
Michał Malinowski zakończył samotny rejs przez Pacyfik
Michał Malinowski to aktor telewizyjny, filmowy, dubbingowy i teatralny. Występował w wielu serialach, ale popularność przyniosła mu rola Norberta Owczarka w "Na Wspólnej". O gwiazdorze zrobiło się głośno, gdy okazało się, że przepływa świat na własnoręcznie zbudowanej łodzi. Michał Malinowski nie porzucił aktorstwa. W rozmowie z Olivierem Janiakiem w "Co Za Tydzień" opowiedział o swojej przygodzie.

Wywiad z Michałem Malinowskim obejrzysz w materiale wideo na górze strony.

Michał Malinowski zakończył rejs. Co dzieje się teraz w jego życiu?

Michał Malinowski zakończył niedawno samotny rejs przez Pacyfik. Przepłynął 7000 mil morskich w 5 tygodni. Od Meksyku po Polinezję Francuską. Łodzią, którą sam zbudował. Olivier Janiak w rozmowie z aktorem chciał poznać receptę na to, jak prowadzić życie niczym ptak wolny w przestworzach.

- Ja też jestem, powiem szczerze, w szoku, że to się udaje i bardzo się cieszę, że udało się znaleźć taki jakiś fajny balans, że jednocześnie jestem tam, tej wolności mam bardzo dużo, tyle ile potrzebuję, a też nie zrezygnowałem całkowicie z aktorstwa. Rozwijam się w innych kierunkach, robię teraz reportaże dla "Dzień Dobry TVN", więc to dla mnie jest bardzo fajna szkoła i coś zupełnie nowego. Myślę, że po prostu trzeba w jakimś momencie zaryzykować — powiedział Michał Malinowski w Projekcie Plaża.

Michał Malinowski dodał, że pewnego dnia po prostu poczuł, że marzy mu się taki rejs i jest na niego gotowy. Na co zwrócił wtedy uwagę?

- Cieszę, że robię to w takim wieku, że to robię teraz, bo świat się bardzo szybko zmienia. Wiadomo, przyroda jest zagrożona, więc też chciałem skorzystać jeszcze i doświadczyć tego wszystkiego, bo nie wiadomo, jak długo będzie nam dane tego doświadczać. A też chciałem to zrobić w takim wieku, żeby ta podróż nie była taką, powiedzmy, turystyką, tylko żeby była szansą też na zmianę życia. Na zasadzie płynąć w nieznane i dać temu szansę na to, żeby może odwróciło moje życie o 180 stopni, czyli szukać też prawdziwych, głębokich relacji, szukać tych możliwości zawodowych za oceanem, bo okazuje się, że się daje i jak się tak postarać i zaryzykować, to te możliwości tam są i okazje.

Michał Malinowski wystąpił w kolumbijskim serialu!

- Zrobiłem sobie CV, zrobiłem portfolio, zrobiłem reels, czyli taki trailer moich możliwości aktorskich, tylko że po hiszpańsku - dodał aktor.

Dalsza część wywiadu poniżej.

Michał Malinowski o rodzicach. Jakie cechy w nim zaszczepili?

Rodzice Michała Malinowskiego są kaskaderami. Jakie cechy zaszczepili w młodym aktorze?

- Moi rodzice są koniarzami i ta kaskaderka zawsze się kręciła dookoła koni, ale jeździectwo ma coś bardzo zbliżonego do żeglarstwa, bo to jest grupa ludzi, która często ucieka z dużych miast, w stronę natury i bardzo ceni sobie wolność. To była pasja rodziców, którą ja kocham i uskuteczniam do tej pory, natomiast też odnalazłem swoją własną, czyli żeglarstwo połączone z tymi podróżami i myślę, że ono też odzwierciedla te same wartości, czyli przede wszystkim wolność i bliskość z naturą — zdradził Michał Malinowski.

Aktor-podróżnik opowiedział o tym, że podczas samotnego rejsu wielokrotnie czuł strach, ale nie pozwolił, aby to uczucie nim zawładnęło. Jakie według niego cechy warto zaszczepiać u młodych ludzi?

Może żeby nie bali się bać. Po prostu, bo z tą odwagą to się tak mówi. Ja tam niejednokrotnie trzęsłem portkami na tym oceanie. Ja się boję. Jest dużo rzeczy, których się boję, ale też nie chcę, żeby ten strach w jakiś sposób mnie blokował. Wiadomo, wszystko oczywiście w granicach rozsądku. Zabezpieczam się na tyle, na ile jest to możliwe, ale też, jak byłem młodszy, to myślę, że to rodzice zaszczepili we mnie tę niechęć do strachu czy niechęć do tego, żeby strach dyktował, jak ma wyglądać moje życie. 
podziel się:

Pozostałe wiadomości