Nie żyje wybitna polska aktorka. Gwiazda "Stawki większej niż życie" miała 94 lata

Barbara Horawianka nie żyje. Wybitna aktorka miała 94 lata
Barbara Horawianka nie żyje. Wybitna aktorka miała 94 lata
Źródło: Getty Images
Barbara Horawianka nie żyje. Wybitna polska aktorka zmarła 20 września w wieku 94 lat. Wiadomość o jej śmierci przekazała jej bratanica — Maja Horawianka. 

Barbara Horawianka nie żyje. Polska Agencja Prasowa skontaktowała się z bratanicą aktorki teatralnej i filmowej, by potwierdzić smutne informacje.

"Tak, jest to prawda niestety. ciocia zmarła wczoraj w Szpitalu Praskim w Warszawie" - przekazała w sobotę w rozmowie z PAP.

1923082024_SOPOT_FRACKOWIAK_PRYWATA
Halina Frąckowiak o zmarłej matce i wierze w Boga. Wyznała, co jest jej największym grzechem
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Barbara Horawianka nie żyje. Miała 94 lata

Barbara Horawianka urodziła się 14 maja 1930 roku w Katowicach. Już jako dziecko marzyła o scenie. Od początku wiedziała, że zostanie aktorką. Zresztą — zaczęła bardzo wcześnie. Pierwsze publiczne występy miała za sobą w wieku zaledwie 5 lat. Debiutowała na deskach katowickiego Teatru Wyspiańskiego.

"Rokrocznie odbywały się tam popisy szkoły baletowej. Ogromnie lubiłam i chciałam tańczyć, choć ojciec zapowiedział, że jak pójdę do szkoły, to koniec z tańcem" - opowiadała w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej".

Potem zresztą nie było inaczej i mimo odgrażania się ojca - planów nie zmieniła. W szkole udzielała się w kole teatralnym.

"Wtedy zagrałam Podstolinę w 'Fircyku w zalotach', którego wyreżyserował Tadeusz Łomnicki" - mówiła w wywiadzie.

Barbara Horawianka nie żyje. Marzyła, by zostać aktorką, ale skończyła szkołę handlową

Barbara Horawianka mimo marzeń o aktorstwie, wybrała szkołę handlową. Chciała zdobyć fach, żeby nie martwić się o pieniądze na życie. Ale wciąż z tyłu głowy miała myśl, że może jednak się uda...

Postanowiła poszukać szansy w Teatrze Rapsodycznym.

"Był moim ukochanym teatrem od czasu gimnazjum, choć nie był łatwy. Pociągał mnie sposób wykonywania poezji, szalenie przemawiał do mnie przez kostyczność, brak dekoracji, światła wydobywające niepowtarzalny nastrój. Wspaniała asceza, przy pierwszych przedstawieniach nie było nawet kostiumów, tylko białe bluzki. Muzyka, światło, słowo" - opowiadała w "Rzeczpospolitej".

I to był strzał w dziesiątkę. Występowała w krakowskim Starym Teatrze i w Teatrze im. Juliusza Słowackiego, a nawet w Teatrze Nowym w Łodzi. W 1957 roku zdała egzamin eksternistyczny, a sześć lat później rozpoczęła karierę na deskach warszawskich teatrów: Teatru Narodowego, Teatru Dramatycznego, Teatru na Woli, Teatru na Targówku i Teatru Polskiego.

Barbara Horawianka nie żyje. Od kina wolała teatr, ale zagrała w wielu produkcjach

Choć Barbara Horawianka zagrała w wielu produkcjach, między innymi: "Pociąg", "Kamienne niebo", "Krzyżacy", "Czas przeszły", "Echo", "Kochankowie z Marony", "Samotność we dwoje", "Pensja pani Latter", "Pułkownik Kwiatkowski", "Obywatel", a także w serialach: "Stawka większa niż życie", "W labiryncie", "Plebania", to teatr był jej miejscem w aktorskim świecie.

"W filmie aktor nie ponosi pełnej odpowiedzialności za graną postać. Po nagraniu jest montaż, wycinanie, przycinanie i my, aktorzy, absolutnie nie mamy na to wpływu. W teatrze aktor od początku do końca bierze odpowiedzialność za to, co pokaże. Poza tym czuje się oddech publiczności i każdą jej emocję. Najbardziej lubię ciszę albo szelest chusteczek zwiastujący wzruszenie" - tłumaczyła.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na InstagramieFacebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.

podziel się:

Pozostałe wiadomości