Nietypowa sytuacja w "DDTVN". Dorota Wellman stanęła na wysokości zadania

Dorota Wellman zajęła się córką rozmówczyni
Dorota Wellman zajęła się córką rozmówczyni
Źródło: ANDRAS SZILAGYI/MWMEDIA
Dorota Wellman i Marcin Prokop gościli w "Dzień Dobry TVN" rodzinę, która na nagrania przyszła z małą dziewczynką. Tosia przeszkadzała swojej mamie i w pewnym momencie rzuciła nawet mikrofonem. Dorota Wellman udowodniła jednak, że nie straszna jest jej żadna kryzysowa sytuacja i zajęła się swoją małą gościnią.

Dorota Wellman i Marcin Prokop współpracują ze sobą od lat i stworzyli jeden z najbardziej rozpoznawalnych duetów w polskiej telewizji. Dziennikarka nie ukrywa, że nigdy nie chciałaby na stale prowadzić "Dzień Dobry TVN" z kimś innym i co jakiś czas udowadnia, że idealnie zgrywa się ze swoim programowym partnerem. Ostatnio para prezenterów mogła wykazać się swoim doświadczeniem, gdy ich studio odwiedził niecodzienny gość.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:

Jacy rodzice, takie dzieci? 7. Katarzyna Grabowska
Jacy rodzice, takie dzieci? 7. Katarzyna Grabowska

Dorota Wellman zajęła się córką rozmówczyni. Zaangażowała ją w program

Dorota Wellman i Marcin Prokop byli prowadzącymi sobotnie wydanie "Dzień Dobry TVN". Para gościła w studio trzy pokolenia kobiet z jednej rodziny. Najstarsza z rozmówczyń, pani Beata, oddała lata temu nerkę swojej córce Kamili, która dziś jest już dorosłą kobietą i szczęśliwą mamą. Do studia zabrała swoją córeczkę Tosię, która skradła całe show.

Dziewczynka niespodziewanie zaczęła rozpraszać mamę i chodzić po całym studio. Zachęcała panią Kamilę, by ta przestała rozmawiać z prowadzącymi i poszła za nią.

"Mama, daj lalę. Chodź" - mówiła Tosia.

Dziewczynka spotkała się z odmową, na co nie zareagowała dobrze: stawała się coraz głośniejsza i nawet rzuciła jednym z mikrofonów. Wówczas do gry wkroczyła Dorota Wellman, która zajęła się Tosią. Zaczęła z nią spokojnie rozmawiać i poprosiła, by dziewczynka przyniosła jej lalkę.

"Chodź, chodź, a przyniesiesz mi bobo na chwilę?" - mówiła Dorota Wellman.

Prezenterka zaangażowała małą Tosię w... prowadzenie programu. Zachęciła córkę swojej rozmówczyni, by pokazała do kamery swoją zabawkę.

"Pokażemy bobo tam, dobrze? To jest bobo. Bobo jest tam" - kontynuowała.

Podejście Doroty Wellman do dziecka sprawiło, że dziewczynka od razu się rozpromieniła i uśmiechnęła. Przestała też przeszkadzać mamie i babci w udzielaniu wywiadu.

Dorota Wellman zajęła się dziewczynką
Dorota Wellman zajęła się dziewczynką
Dorota Wellman zajęła się dziewczynką
Źródło: screen TVN

Dorota Wellman nie czuje się sławna. Nie korzysta z mediów społecznościowych

Dorota Wellman razem z Marcinem Prokopem są jednymi z najpopularniejszych prowadzących "Dzień Dobry TVN" i gdy tylko dziennikarka na chwilę znika z anteny, w całej sieci aż wrze. Marcin Prokop często odpowiada wówczas zaniepokojonym fanom, że jego koleżanka nie zrezygnowała z pracy, tylko np. wzięła urlop. Sama Dorota Wellman jest poza tym wszystkim, ponieważ... nie ma mediów społecznościowych.

Jakiś czas temu w rozmowie z nami prezenterka przyznała, że nie czuje się osobą sławną, jednak nie ukrywa, że bardzo lubi swoją popularność. Mimo to od lat trwa wiernie w swojej decyzji i nie zakłada konta na Facebook lub Instagramie. Jak twierdzi, nie jest to jej świat.

- Występuję w telewizji i uważam, że to zupełnie wystarczy. Poza tym uważam, że nie będę zanudzać świata swoją osobą, a nie mam też potrzeby dzielenia się swoją prywatnością. Dużo się dzielimy sobą z widzami w programie i uważam, że to absolutnie wystarczy. Moje życie prywatne jest moim życiem prywatnym i bardzo je sobie cenię. Nie sądzę, żeby świat czekał na to, co Dorota Wellman ma do powiedzenia i mam też inne formy, w których mogę to zrobić. Piszę felietony, piszę artykuły, ale szanuję media społecznościowe, żeby ktoś nie pomyślał, że jestem trzepniętą wariatką. Każdy wykorzystuje je tak, jak chce. Bardzo lubię, jak ludzie prowadzą je w sposób sensowny i mądry, a nie tylko po to, żeby pokazywać "jestem piękny, jestem piękny". To jest ode mnie dalekie, może dlatego, że nie jestem piękna - mówiła nam jakiś czas temu.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga

Źródło zdjęcia głównego: ANDRAS SZILAGYI/MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości