Olga Bończyk wspomina dzieciństwo. "W akcie totalnej rozpaczy wzięłam nóż"

Olga Bończyk
Olga Bończyk
Źródło: MWMEDIA
Olga Bończyk to nie tylko aktorka, ale również wokalistka, która pochwaliła się nową płytą. W reportażu "Dzień Dobry TVN" opowiedziała o swojej drodze do spełniania marzeń. Wróciła wspomnieniami do dzieciństwa. Rodzice gwiazdy stracili zmysł słuchu w wyniku chorób. Los chciał, aby ich dzieci były uzdolnione muzycznie. Olga Bończyk i jej brat dopięli swego i zostali artystami, jak zawsze marzyli.

Olga Bończyk w wywiadzie dla Jastrząb Post wyjaśniła, w jakiej rodzinie dorastała.

"Urodziliśmy się słyszący, ale nikt się nie spodziewał, że będziemy utalentowani muzycznie – bo też i w zdrowych rodzinach nie zawsze się zdarzają dzieci utalentowane muzycznie" – zauważyła artystka.

Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.

Jacy rodzice, takie dzieci? 15. Zuzanna Bernat o hejcie, aktorstwie i relacji z mamą Beatą Kawką
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Muzyka zawsze była marzeniem Olgi Bończyk

Oldze Bończyk udało się zrealizować marzenie. Ukończyła wrocławską Państwową Szkołę Muzyczną I i II stopnia im. K. Szymanowskiego w klasie fortepianu oraz została absolwentką wydziału wokalno-aktorskiego Akademii Muzycznej we Wrocławiu. Brat gwiazdy również odnalazł swoją drogę.

"Jest skrzypkiem, koncertmistrzem i on też jest świadectwem tego, że coś, co wydawałoby się niemożliwe, jest mimo wszystko realne. Ja – choć nie zostałam pianistką, bo przecież również skończyłam szkołę muzyczną w klasie fortepianu – bo też i nie chciałam zostać pianistką – to spełniam swoje marzenia, bo chciałam zawsze śpiewać, być aktorką i te wszystkie marzenia się spełniły" – powiedziała w wywiadzie dla Jastrząb Post.

Niesłyszący rodzice Olgi Bończyk nie mogli dostrzec talentu swoich pociech. Artystka w "Dzień Dobry TVN" wspominała, że chciała zwrócić na siebie uwagę.

Wychowałam się w szczególnej rodzinie, bo moi rodzice byli głusi, los kapryśnie obdarzył je dwójką muzycznie uzdolnionych dzieci. Głusi rodzice nie mogli wiedzieć, że jesteśmy utalentowani muzycznie
- mówiła aktorka.

Przedszkolanka rodzeństwa zasugerowała ich rodzicom, że dzieci powinny kształcić się muzycznie.

Gdzieś po cichu usłyszałam, że mama się jednak wycofuje z tego pomysłu i że ja pójdę do zwykłej rejonówki. I oczywiście był płacz i zgrzytanie zębami. W akcie totalnej rozpaczy wzięłam nóż i pocięłam tak, jak sobie wyobrażałam, że mogłyby wyglądać klawisze na pianinie. Udawałam, że gram przy mamie, żeby pokazać, że to takie moje marzenie. Ten czas mnie tak zahartował, że dzisiaj chyba nic mnie nie może złamać 
- wyznała.

Olga Bończyk o nowej płycie. To wyjątkowy projekt

Olga Bończyk zaprezentowała fanom singiel z nowej płyty. Piosenkę "Zawsze tam, gdzie ty" w wykonaniu artystki można usłyszeć już w serwisie YouTube, a nawet obejrzeć teledysk do utworu.

"Dziękuję wszystkim, którzy wierzyli w ten album i sens jego wydania. Szczególnie dziękuję tym, którzy skazywali ten projekt na porażkę, bo nikt bardziej nie utwierdzał mnie w przekonaniu, że ta płyta ma sens… Jestem szczęściarą. Dla tych, którzy się właśnie skrzywili krótką informacją: jestem w połowie nagrywania kolejnej pięknej płyty" - pochwaliła się na Instagramie.

Artystka powiedziała w reportażu "Dzień Dobry TVN" o specyfice nowej płyty.

"To marzenie, żeby wydać płytę wielogłosową, że sobie śpiewam sama ze sobą, właśnie zrealizowałam" - wyjaśniła.

Aktorka i piosenkarka wciąż podejmuje się nowych wyzwań i jak sama podkreśliła: "to wszystko sprawia, że ja nie mam kiedy się zestarzeć".

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, FacebookuInstagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Autor: Kalina Szymankiewicz

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości