Piotr Adamczyk dementuje plotki na swój temat. Chodzi o życie w USA [TYLKO U NAS]

Piotr Adamczyk o przeprowadzce do Stanów Zjednoczonych
Źródło: cozatydzien.tvn.pl
Piotr Adamczyk w rozmowie z Anną Pawelczyk-Bardygą wyjaśnił, że choć w mediach pojawiły się informacje, jakoby zamieszkał w Stanach Zjednoczonych, prawda jest zgoła inna. Aktor nie zwalnia tempa, rozwija karierę na obu kontynentach i zdradza, co w takiej sytuacji okazuje się największym wyzwaniem.

Piotr Adamczyk jest jednym z polskich aktorów, którzy coraz odważniej rozgaszcza się w amerykańskiej branży filmowej. Gwiazdor ma na koncie kilka ról zarówno w serialach, jak i filmach, a jego talent niejednokrotnie był doceniany za oceanem. Zagrał m.in. w jednej z produkcji spod szyldu Marvel Studios.

Piotr Adamczyk o przeprowadzce do Stanów Zjednoczonych

Mimo że Piotr Adamczyk musi dzielić swoj grafik pomiędzy polską a amerykańską branżę filmową, nie zwalnia tempa. W sierpniu media donosiły o tym, że aktora zobaczymy w kolejnej produkcji. Tym razem jednak nie będzie to ani film przygodowy, ani serial o superbohaterach, a... horror!

Fabuła "Falling Stars" opowiada historię trzech braci, którzy wyruszają w pełną tajemnic podróż, aby odnaleźć legendarny grób wiedźmy. Scenariusz opierał się na wiccańskich legendach, pełnych magii i zaklęć. Produkcja przyniosła ze sobą nie tylko aktorskie wyzwania, lecz także fizyczne, ponieważ zdjęcia realizowano w trudnych warunkach na pustyni Mojave we wschodniej Kalifornii.

Choć pracy w Stanach Zjednoczonych jest całkiem dużo, Piotr Adamczyk nie zamierza rezygnować z polskich produkcji. W rozmowie z Anną Pawelczyk-Bardygą zdradza, co jest w całej tej sytuacji dla niego najtrudniejsze.

Myślę, że dopasowanie kalendarza i zupełnie inny sposób pracy w Stanach. Tam często te propozycje przychodzą w ostatniej chwili, a tutaj już kalendarz jest wypełniony, więc takie godzenie jest trudne. Póki co musiałem z kilku rzeczy zrezygnować oczywiście, ale droga zawodowa czy też droga życiowa jest zawsze taka, że się idzie od skrzyżowania do skrzyżowania, potem na tym skrzyżowaniu trzeba wybrać, w którą stronę skręcić. Póki co idę do przodu
- mówi.

Okazuje się, że choć za oceanem Piotr Adamczyk ma coraz więcej pracy, nie podjął decyzji o przeprowadzce do Stanów Zjednoczonych na stałe. Podkreśla, że byłoby to logistycznie niemożliwe, ponieważ projekty realizuje w różnych lokalizacjach.

Ja się nie przeprowadziłem do Stanów. Bywam w Stanach wtedy, kiedy pracuję. W Stanach się pracuje w różnych miastach. To jest przecież ogromny kraj. Trudno sobie wyobrazić, że się przeprowadzi do jakiegoś miasta i się będzie tylko w tym mieście pracowało
- mówi aktor.

- "For All Mankind" kręcone było w Los Angeles, ale na przykład "Night Sky" kręciłem w Chicago i w Argentynie. Inne seriale, w których wziąłem udział, w zupełnie innych stanach, w Nevadzie [...] "Hawkeye" był w Atlancie kręcony. Więc to nie jest tak, że tak łatwo się po prostu wybrać sobie miasto w Stanach i się tam przeprowadzić. Ja mieszkam w Polsce, nie przeprowadzam się — podkreśla.

Piotr Adamczyk o tym, o co czyta o sobie w mediach

Piotr Adamczyk od wielu lat obecny jest w polskim show-biznesie i wie, jak wygląda on nie tylko zza kulis, ale przede wszystkim od strony medialnej. W rozmowie z Anną Pawelczyk-Bardygą nie ukrywa, że wielokrotnie czytał artykuły, w których informacje na jego temat były wyssane z palca.

Ostatnio o sobie czytałem. Gdzieś takie są pytania na temat tego, co ten aktor, z kim jest, co robi itd. I właściwie zauważyłem, że to, co Internet o mnie mówi, to jest w 90% nieprawda
- stwierdza.

Co najgłupszego przeczytał o sobie w sieci Piotr Adamczyk? Aktor nie chce przywoływać ani komentować tych doniesień z prostego powodu.

Zwróciłbym uwagę, jakobym się tym przejmował. Ja po prostu się do tego przyzwyczaiłem, że taki mamy świat i myślę, że każdy, kto odrobinę myśli, rozumie, że nie wszystko, co piszą, jest prawdą [...]. Ale zauważyłem, że bardzo trudno jest wierzyć temu, co teraz oglądamy, bo mamy już czas fake newsów [...] Coraz mniej ufam temu, co się w Internecie, telewizji i radio pojawia
- mówi.

Piotr Adamczyk dodaje, że ma sporo szczęścia, ponieważ przeczytane informacje czy obejrzane materiały na temat osób obracających się w polskich show-biznesie, może samodzielnie zweryfikować u źródła.

- Wolę, że tak powiem, sprawdzić to osobiście. Mam wyjątkową sytuację, że mogę osobiście sprawdzić [...], bo znam tych ludzi, jestem tu i nie muszę czytać już żadnych artykułów. Najwyżej mogę tylko współczuć kolegom, że im gównoburzę jakąś robią w życiu po prostu — stwierdza.

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tutaj.

Czytaj też:

Autor: Dominika Kowalewska

Reporter: Anna Pawelczyk-Bardyga

Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości