Polska youtuberka zabrała głos po śmierci synka. Poruszające słowa

Natalia Paruzel straciła syna
Natalia Paruzel straciła syna
Źródło: Getty images/instagram
Znana polska youtuberka pod koniec października poinformowała, że zmarł jej zaledwie pięcioletni synek. Natalia Paruzel kilka dni po ogłoszeniu smutnych wiadomości wydała specjalne oświadczenie, w którym zwróciła się do swoich obserwatorów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

odeszli_polacy_2024
Polskie gwiazdy, które zmarły 2024 roku
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Zmarł syn znanej polskiej youtuberki

Natalia Paruzel to znana polska youtuberka, która zdobyła popularność jako Glammy Freak. Ostatnio o kobiecie zrobiło się głośno jednak nie ze względu na jej dokonania w internecie. Influencerka bowiem doświadczyła olbrzymiej tragedii, jaką jest śmierć własnego dziecka. Natalia Paruzel w jednym z ostatnich postów wyznała, że zmarł jej zaledwie pięcioletni synek. Wpis wstrząsnął internautami, którzy byli poruszeni szczerością youtuberki.

Synku, byłeś ideałem. Nie wiedzieliśmy, że nasz czas jest określony… [...]. 5 lat i 3 miesiące. Tyle mieliśmy. Wykorzystaliśmy je najlepiej, jak mogliśmy. Nauczyłeś nas bezgranicznej miłości, czułości, niesamowitej odwagi i poczucia humoru, które ciągle jest w naszej głowie i próbuje się przebić przez smutek, rozpacz, żal i ból. [...] Twoja choroba nigdy cię nie ograniczyła w tym, żeby sięgać szczytu. Piękny, wrażliwy, mądry. Taki byłeś i taki zostajesz na zawsze w naszych sercach. Byłeś i jesteś naszym aniołem, naszą dumą, naszym największym szczęściem. Straciliśmy wszystko, ale nie wszystko stracone… 
- napisała Natalia Paruzel 27 października 2024 roku.

Youtuberka zabrała głos kilka dni po śmierci syna

Natalia Paruzel wyłączyła możliwość komentowania wpisu, w którym wyznała, że jej syn zmarł. Fani influencerki zaczęli więc komentować jej pozostałe posty, przesyłając nie tylko szczere kondolencje, ale również pisząc hejterskie wiadomości. W końcu kilka dni po stracie dziecka youtuberka zabrała głos na InstaStories i wydała specjalne oświadczenie.

Chciałam podzielić się z moimi obserwatorami informacją, która po prostu im się należała, bo wiem, ile osób jest tu od narodzin Alexika i wiem, jaką cudowną społeczność tu budowałam. Przez media wiadomość, którą wam przekazałam urosła do ogromnej skali 
- napisała.

Dodała, że nie wie, czy w przyszłości będzie w stanie wrócić do działalności internetowej w takim zakresie, w jakim miało to miejsce do tej pory. Wyznała, że mimo wszystko za jakiś czas chciałaby opowiedzieć o żałobie i towarzyszących jej emocjach.

"Podejrzewam, że wiele osób przyszło tu dla sesnacji, a jej tu nie znadziecie, choć spróbuję znaleźć jakiś mądry sposób, aby w odpowiednim czasie opowiedzieć o tym, co teraz jest tak trudne. Myślę, że jedyne, w co zdołam przekuć waszą uwagę, […] to zarażenie was miłością do rodziny, bo to jedyna miłość, w którą warto inwestować" - podkreśliła.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na InstagramieFacebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.

podziel się:

Pozostałe wiadomości