Robert Karaś o aferze dopingowej. "Jest to dla mnie ogromna tragedia"

Robert Karaś
Robert Karaś
Źródło: X-NEWS
Niedawno media obiegła informacja, że Amerykańska Agencja Antydopingowa wykryła w organizmie Roberta Karasia substancję powszechnie uznaną za nielegalny doping. Wiadomość szybko stała się tematem do rozmów i komentarzy, w tym również tych obraźliwych i krytycznych. Teraz głos w sprawie postanowił zabrać główny zainteresowany, Robert Karaś. Mężczyzna zaznaczył, że wynik testu jest spowodowany błędem przeszłości.

Robert Karaś przez wiele lat był uznawany za jednego z najbardziej utalentowanych i skoncentrowanych na celu polskich triathlonistów. W 2023 roku podczas Brasil Ultra Tri w Rio de Janeiro ustanowił rekord świata. Tytuł jednak odebrano mu ze względu na wykryte w organizmie substancje. I gdy wszystko wskazywało na to, że to koniec problemów dopingowych sportowca, na jaw wyszły nowe informacje.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Anna Lewandowska o wiosennym wyzwaniu sportowym
Anna Lewandowska kolejny raz zorganizowała wyzwanie sportowe. Wiosenne spotkanie odbyło się we Wrocławiu.

Robert Karaś - afera dopingowa

W 2023 roku oczy niemal wszystkich Polaków były skierowane na zmagania Roberta Karasia. Mężczyzna wziął bowiem udział w zawodach, pokonując 38 kilometrów pływając, 1800 kilometrów jadąc na rowerze oraz 422 kilometry biegnąc w czasie 164 godzin, 14 minut i dwóch sekund. Ten wynik dał mu tytuł mistrza świata. Niestety radość z tytułu nie trwała długo. Kilka miesięcy później w toku przeprowadzonych badań na ja wyszło, że sportowiec korzystał z substancji wspomagających uznawanych jako doping.

"Wiedziałem, że to biorę, natomiast nie zagłębiałem się, co to jest, bo miałem to w d***. Zapytałem się tylko, czy to jest legalne? Powiedział mi: '72 godziny i nie będziesz miał w organizmie', więc wiedziałem, że to jest coś nielegalnego" - powiedział Robert Karaś podczas wywiadu dla Kanału Sportowego.

Robert Karaś został zawieszony przez IUTA na dwa lata. To nie powstrzymało go jednak przed wstąpieniem do innej federacji. Niestety w jego organizmie kolejny raz wykryto doping.

Robert Karaś o aferze dopingowej

Informację o nielegalnej substancji w organizmie przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych sam Robert Karaś. Mężczyzna jednocześnie odniósł się do niedawnego zawieszenia i zaznaczył, że od dawna nie zażywał żadnych niedozwolonych środków, a wyniki badań wskazują na pozostałości suplementów, przez które stracił podbity rekord świata.

"Otrzymałem informację z USADA, że w moim organizmie nadal znajdują się pozostałości substancji, które wykryto u mnie po zawodach w Brazylii. [...] Nie szukam wytłumaczeń, muszę teraz ponieść konsekwencje swojej głupoty i nieostrożności. Błąd popełniony 1,5 roku temu zostanie ze mną na zawsze. [...] Nie wiedziałem tego przed startem. [...] W Brazylii badało mnie inne laboratorium. To są różne maszyny. Dowiedziałem się, że na przykład ilość drostanolonu, która została 0,234ng/ml będzie w moim organizmie jeszcze 4 miesiące. Także jest to dla mnie ogromna tragedia" - napisał na Instagramie.

Wielu internautów nie uwierzyło w wypowiedź sportowca i pod postem zaroiło się od spekulacji. Wśród nich znaleźli się również ci, którzy mają nadzieję w jego prawdomówność. Niedługo po opublikowaniu oświadczenie Robert Karaś postanowił krótko podziękować tym, którzy go wspierają.

"Poczytałem trochę wiadomości. Bardzo dziękuję tym osobom, które mnie wspierają, za to wsparcie. Pytacie, jak to znoszę? Wiadomo, że jest to ciężkie, ale trzeba iść dalej. Jutro wracam do treningu i walczymy" - napisał w InstaStories.

Robert Karaś o aferze dopingowej
Robert Karaś o aferze dopingowej
Źródło: Instagram
Robert Karaś o aferze dopingowej
Robert Karaś o aferze dopingowej
Źródło: Instagram

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na InstagramieFacebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Autor: Dagmara Olszewska

Źródło zdjęcia głównego: X-NEWS

podziel się:

Pozostałe wiadomości