Robert Karaś pobił rekord świata. Menadżer sportowca ujawnił, co przeżywa Agnieszka Włodarczyk

Robert Karaś, Agnieszka Włodarczyk
Robert Karaś, Agnieszka Włodarczyk
Źródło: Instagram/MWMEDIA
Robert Karaś został zawieszony przez IUTA za stosowanie dopingu. Polski sportowiec stracił również rekord świata na dystansie 10-krotnego Ironmana, który ustanowił rok temu w Brazylii. Mąż Agnieszki Włodarczyk nie poddał się jednak. Wystartował w innych zawodach i pobił kolejny rekord.

Robert Karaś to jeden z najsłynniejszych polskich triathlonistów, a prywatnie mąż aktorki Agnieszki Włodarczyk. Sportowiec został zawieszony do 2025 r. przez federację International Ultra Triathlon Association za stosowanie nielegalnego dopingu podczas zawodów Brasil Ultra Tri w Rio de Janeiro. Polak wygrał wówczas wyścig i ustanowił nowy rekord świata na dystansie 10-krotnego Ironmana. Osiągnięcie zostało jednak wymazane. Kara nie sprawiła, że Robert Karaś wycofał się ze sportu. Ponieważ dotyczyła jedynie wydarzeń organizowanych przez IUTA, to wziął on udział w innych zawodach na Florydzie, gdzie odniósł kolejny sukces. Polak pobił rekord świata na dystansie pięciokrotnego Ironmana.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Martyna Wojciechowska o niebezpiecznych podróżach. Nie mówi rodzicom, dokąd wyjeżdża
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Robert Karaś pobił rekord świata w zawodach na Florydzie

Robert Karaś w zawodach na Florydzie miał do pokonania łącznie 1130 km, w tym 19 km pływania, 900 km jazdy na rowerze oraz 211 km biegu – relacjonował Przegląd Sportowy. W pierwszych dwóch etapach triathlonista zdobył znaczną przewagę nad konkurencją. Przed ostatnim zmuszony był zrobić przerwę w związku z bólem stóp. Mimo to 35-latek ukończył zawody z najlepszym wynikiem. Pobił rekord świata na dystansie pięciokrotnego Ironmana.

Robert Karaś nie krył swojego szczęścia. Podsumował zawody na Florydzie we wpisie umieszczonym na Instagramie. Jego radość była nie do opisania.

"Nie potrafię opisać, jak bardzo jestem wdzięczny za tę możliwość! To był zaszczyt być częścią tego wydarzenia. [...] To był mój debiut, ale od pierwszej chwili poczułem się jak w domu…" - wyjaśnił.

W komentarzach pod postem fani oraz przyjaciele gratulowali sportowcowi wyniku.

"Szacunek za siłę i determinację. Za przygotowanie fizyczne i niezwykły umysł. Inspirujesz do rzeczy wielkich. Mistrz" – skomentowała Małgorzata Rozenek-Majdan.

"Brawo Robert! Serdeczne gratulacje. Jesteś hardcore'em. Jesteś mistrzem świata" - dodał jej mąż Radosław Majdan.

Jak zareagowała Agnieszka Włodarczyk na sukces Roberta Karasia?

Menadżer Roberta Karasia Michał Jurczyga zorganizował na swoim instagramowym profilu Q&A, w którym odpowiedział na pytania internautów związane z zawodami na Florydzie. Jedno z nich dotyczyło ukochanej sportowca. Agnieszka Włodarczyk na miejscu wspierała sportowca podczas startu.

"Jak sobie Aga radzi? Przecież to ogromny stres, silna kobieta" - dopytywali internauci.

Menadżer Roberta Karasia odpowiedział, że jest ona pełnoprawną członkinią teamu Roberta Karasia. Gwiazda bardzo przeżywa udział sportowca w kolejnych zawodach.

"Aga również ma bardzo dużo zadań i jest pełnowartościową członkinią ekipy, więc czas inaczej płynie, bo jest zajęta. Widać, że to przeżywa. Najtrudniej, kiedy przychodzą informacje o kolejnych problemach. Ona wie, że to oznacza straszny ból dla Roberta" - napisał menadżer triathlonisty.

Tak zareagowała Agnieszka Włodarczyk na sukces Roberta Karasia
Tak zareagowała Agnieszka Włodarczyk na sukces Roberta Karasia
Źródło: Instagram

Agnieszka Włodarczyk także osobiście pospieszyła z gratulacjami dla ukochanego. Opublikowała na InstaStories zdjęcie synka, zapewniając, że "Milanek jest dumny z Tatusia". Udostępniła też wpis z profilu Roberta informujący o jego rekordzie z komentarzem: "Mówiłam, że król jest jeden". Gwiazda dodała też zdjęcie z partnerem i jego ekipą.

"To było piękne" - napisała.

Robert Karaś wykluczony z federacji za stosowanie dopingu

Przypomnijmy jeszcze niedane wydarzenia z Robertem Karasiem w roli głównej. W maju 2023 roku wziął on udział w zawodach World Cup Brasil Ultra Tri. Po wyczerpującym wyścigu stanął na mecie jako zwycięzca. Pokonał wówczas dystans: 38 kilometrów pływając, 1800 kilometrów jadąc na rowerze oraz 422 kilometry biegnąc w czasie 164 godzin, 14 minut i dwóch sekund. Tym samym ustanowił nowy rekord świata.

Problemy sportowca pojawiły się natomiast kilka miesięcy później, gdy przeprowadzono wnikliwe badania. Okazało się, że Robert Karaś był wtedy na dopingu. Triatlonista przyznał się, że zażył nielegalną substancję, by szybciej wyleczyć kontuzję przed walką w Fame MMA.

Wiedziałem, że to biorę, natomiast nie zagłębiałem się, co to jest, bo miałem to w d***. Zapytałem się tylko, czy to jest legalne? Powiedział mi: '72 godziny i nie będziesz miał w organizmie', więc wiedziałem, że to jest coś nielegalnego
- powiedział podczas rozmowy w "Kanale sportowym".

Federacja IUTA zawiesiła Roberta Karasia na dwa lata, aż do 29 maja 2025 roku. Jego rekord świata został wykreślony. Polak otrzymał karę na podstawie złamania dwóch artykułów ze światowego kodeksu antydopingowego.

Robert Karaś w tym samym czasie opublikował w mediach społecznościowych post, w którym wyjawił, że skończył przygotowania do swoich pierwszych zawodów w tym sezonie. Zapowiedział, że chce pobić kolejny rekord świata, co mu się ostatecznie udało.

Jestem zawieszony do przyszłego roku w jednej federacji. Na szczęście nie planowałem w niej startować w tym roku. Dlatego nic mnie nie ominie. Za rok wracam też na trasy IUTA
- wyjaśnił.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na InstagramieFacebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Czytaj też:

Autor: Kamila Jamrożek

Źródło zdjęcia głównego: Instagram/MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości