Roman Polański odpowie za zniesławienie Charlotte Lewis. Czeka go proces we Francji

Roman Polański
Roman Polański stanie przed sądem
Źródło: Getty Images
Przed Romanem Polańskim batalia sądowa. Reżyser stanie przed wymiarem sprawiedliwości w sprawie o zniesławienie brytyjskiej aktorki Charlotte Lewis. Roman Polański na łamach magazynu  "Paris Match" nazwał kobietę "zawodowym kłamcą".

Roman Polański jest polsko-francuskim reżyserem, twórcą filmowym oraz aktorem o korzeniach żydowskich. Ma na koncie wielkie filmowe hity, które cieszą się ogólnoświatową popularnością. Współpracował z topowymi nazwiskami w branży, realizując takie produkcje, jak "Autor Widmo", horror "Dziecko Rosemary" czy kultowego "Pianistę", za którego otrzymał Oscara za "najlepszą reżyserię".

Roman Polański stanie przed sądem

Roman Polański jest znany nie tylko z ogromnego dorobku zawodowego, ale również z licznych kontrowersji. W 1977 roku reżyser dopuścił się gwałtu na zaledwie 13-letniej wówczas aktorce Samanthcie Geimer. W latach 2000. kolejne aktorki oskarżyły Romana Polańskiego o wykorzystywanie seksualne. W 2010 roku Charlotte Lewis po raz pierwszy oświadczyła, że została dwukrotnie wykorzystana, gdy miała 16 lat.

"Kiedy stało się dość oczywiste, że nie miałam zamiaru się z nim przespać, zrobił się chamski. Zdenerwowałam się, zaczęłam płakać, a on dał mi coś na uspokojenie. Wzięłam to" - opisywała wówczas.

Wtedy do procesu nie doszło, ponieważ sprawę uznano za przedawnioną. Już w 2021 roku aktorka wytoczyła reżyserowi proces o zniesławienie. Jedno z oczekiwań opinii publicznej wiąże się z ustaleniem faktów - w trakcie procesu sędzia będzie musiał stwierdzić, kto mówi prawdę, a co za tym idzie, czy do wykorzystywania seksualnego doszło.

Teraz media obiegła informacja o tym, że Roman Polański stanie przed francuskim sądem. Dotychczas reżyser nie odpowiadał na zarzuty dotyczące wykorzystywania seksualnego w ojczyźnie. Jak na razie nie podano dokładnej daty rozpoczęcia procesu. O tym, że się odbędzie, poinformowała agencja AFP, która powołała się na źródło sądowe.

Dotychczas adwokaci reżysera - Herve Temime i Delphine Meillet - nie skomentowali sprawy. Nie zdradzili, czy Roman Polański pojawi się na sali sądowej. Poza nim oskarżony został również dyrektor wykonawczy magazynu "Paris Match", na łamach którego opublikowany został w 2019 roku sławetny wywiad. To w nim reżyser określił Charlotte Lewis mianem "zawodowego kłamcy".

"Już czas na rozprawę. Czekamy na nią z niecierpliwością i pogodą ducha" - skomentowała prawniczka aktorki.

Tajemnice produkcji #2. Kulisy programu "Masterchef"
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Roman Polański - oskarżenia

Charlotte Lewis to niejedyna kobieta, która oskarża Romana Polańskiego o wykorzystywanie seksualne. Dotychczas głos w tej sprawie zabrało aż 11 kobiet, wobec których reżyser miał dopuścić się m.in. gwałtów. Warto dodać, że od 1977 roku Roman Polański był ścigany przez amerykański wymiar sprawiedliwości. Wówczas oskarżono go o gwałt na nieletniej aktorce Samanthcie Geimer. Reżyser wyjechał ze Stanów Zjednoczonych, został za nim wydany międzynarodowy nakaz aresztowania.

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Przeczytaj też:

Autor: Dominika Kowalewska

Źródło zdjęcia głównego: Getty Images

podziel się:

Pozostałe wiadomości