Sąd uchylił wyrok skazujący Harveya Weinsteina. Ma dojść do ponownego procesu

Harvey Weinstein
Harvey Weinstein
Źródło: Getty Images North America
Sąd apelacyjny w Nowym Jorku uchylił wyrok z 2020 roku skazujący Harveya Weinsteina za liczne przestępstwa seksualne. Czterech sędziów uznało, że producent filmowy nie mógł liczyć na sprawiedliwy proces, który teraz ma zostać powtórzony.

Harvey Weinstein przez wiele lat był uważany za jednego z najwybitniejszych producentów filmowych. Wyprodukowane przez niego działa łącznie zdobyły aż ponad 80 nagród Oscara. Potem jednak okazało się, że artysta od dawna wykorzystuje kobiety. Harvey Weinstein został skazany za liczne przestępstwa seksualne i od tamtej pory jest uznawany za jedną z najmroczniejszych postaci w Hollywood.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Ewa Chodakowska o hejcie
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Sąd uchylił wyrok skazujący Harveya Weinsteina

Harvey Weinstein w 2020 roku został skazany za przestępstwa seksualne, a teraz sąd apelacyjny w Nowym Jorku uchylił ten wyrok. O sprawie poinformował "The New York Times". Połowa składu orzekającego uznała bowiem, że sąd pierwszej instancji "popełnił kluczowy błąd, zezwalając oskarżeniu na włączenie zeznań kobiet, które twierdziły, że padły ofiarami Weinsteina — ale których oskarżenia nie były częścią zarzutów przeciwko niemu".

Czterej sędziowie stwierdzili, że Harvey Weinstein nie był sądzony tylko i wyłącznie za przestępstwa, które popełnił i w związku z tym nie mógł liczyć na w pełni sprawiedliwy proces, który zgonie z nowym wyrokiem niedługo ma zostać powtórzony.

Alvin Bragg, czyli prokurator okręgowy dla Manhattanu zadecyduje ostatecznie, czy słynny producent filmowy ponownie stanie przed sądem. Obecnie Harvey Weinstein odbywa wyrok 23 lat pozbawienia wolności. Ponowny proces nie oznacza jednak, że ma szansę wyjść na wolność. Artysta bowiem w 2022 roku został skazany na 16 lat więzienia za gwałt, którego się dopuścił.

Przestępstwa seksualne Harveya Weinsteina zapoczątkowały ruch #MeeToo

Życie Harveya Weinsteina zmieniło się w 2017 roku, gdy w magazynie "New York Times" ukazały się pierwsze artykuły mówiące o tym, że słynny producent filmowy dopuszcza się licznych nadużyć seksualnych wobec kobiet. To właśnie sprawa artysty zapoczątkowała głośny ruch społeczny #MeeToo, dzięki któremu kobiety z całego świata odważyły się wyznać, że były ofiarami molestowania.

Jednymi z pierwszych, które publicznie oskarżyły Harveya Weinsteina, były Jodi Kantor i Megan Twohey. Chociaż kobiety przeszły prawdziwe piekło, nie są zdziwione tym, że proces w sprawie producenta ma zostać powtórzony.

"Unieważnienie wyroku skazującego Weinsteina za przestępstwa seksualne w Nowym Jorku i zarządzenie nowego procesu może wydawać się nagłym, szokującym zwrotem. W opinii publicznej jest on w pełni zhańbioną postacią: skazany na długie kary więzienia w dwóch miastach, zdefiniowany przez publiczne zeznania prawie stu ofiar, których historie stały się kamieniem węgielnym ruchu #MeToo. Jednak pod względem prawnym jego nowojorski wyrok skazujący zawsze był kontrowersyjny, a jego apelacje zawsze miały szansę" powiedziała w "New York Timesie" Jodi Kantor.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, FacebookuInstagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga

Źródło zdjęcia głównego: Getty Images North America

podziel się:

Pozostałe wiadomości