Sylwia Bomba zabrała Grzegorza Collinsa do rodzinnego domu. "Tatuś Bomba już go nie polubi..."

Sylwia Bomba zabrała Grzegorza Collinsa do rodzinnego domu
Sylwia Bomba zabrała Grzegorza Collinsa do rodzinnego domu
Źródło: MWMEDIA
Sylwia Bomba i Grzegorz Collins spędzili dzień Wszystkich Świętych w rodzinnym domu influencerki. Biznesmen miał okazję poznać przyszłego teścia, jednak wszystko wskazuje na to, że nie wypadł najlepiej... Tak przynajmniej twierdzi jego ukochana. O co poszło?

Na początku Sylwia Bomba i Grzegorz Collins trzymali swój związek w tajemnicy. Dociekliwym fanom, którzy domyślali się prawdy, dawali niejednoznaczne wskazówki. W końcu jednak dali za wygraną i na Wieczorze Charytatywnym Gwiazd Dobroczynności pojawili się już razem, jako para, wzbudzając powszechną sensację. Od tamtej pory influencerka coraz śmielej prezentuje swojego ukochanego w mediach społecznościowych. Tym razem zrelacjonowała pierwsze spotkanie z przyszłym teściem biznesmena.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Sanah o tym, jak wielką siłę dają jej fani. "Dla mnie to jest super przeżycie"

Sylwia Bomba zabrała Grzegorza Collinsa do rodzinnego domu

W ostatni wtorek Sylwia Bomba zabrała Grzegorza Collinsa do rodzinnego domu i rzecz jasna, podzieliła się tym wydarzeniem za pośrednictwem mediów społecznościowych. Wrzuciła na InstaStories zdjęcie, na którym celebryta gra w szachy z jej tatą.

"Pojedynek tytatnów" - podpisała zdjęcie influencerka.

Starcie dostarczyło całej rodzinie nie lada emocji.

"Najczęściej zadawanym pytaniem od wczoraj jest: 'Kto wygrał w szachy?' Przyznaj się, kto wygrał" - Sylwia Bomba zwróciła się do ukochanego.

"2:0" - odpowiedział dumny Grzegorz Collins, potwierdzając swoje zwycięstwo.

Grzegorz Collins zagrał w szachy z tatą Sylwii Bomby
Grzegorz Collins zagrał w szachy z tatą Sylwii Bomby

Grzegorz Collins podpadł teściowi?

Okazuje się jednak, że cała sytuacja może być potencjalnie konfliktowa — tak przynajmniej, z przymrużeniem oka, twierdzi sama Sylwia Bomba.

"Jak można było nie dać wygrać dziadkowi Bombie?" - napisała pod filmikiem.

Z przekąsem dodała też, że tym samym przyszły zięć pozbawił się przychylności teścia.

"No i co? Na pewno tatuś Bomba już go nie polubi..." - dodała.

Miejmy jednak nadzieję, że to tylko żarty, bo parze kibicuje cała rzesza fanów zarówno Sylwii Bomby, jak i Grzegorza Collinsa.

Grzegorz Collins odwiedził rodzinny dom Sylwii Bomby
Grzegorz Collins odwiedził rodzinny dom Sylwii Bomby

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas także znaleźć na InstagramieFacebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Autor: Martyna Mikołajczyk

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości