Sylwia Grzeszczak wyjawiła, że zdarza jej się tańczyć na imprezach do własnych przebojów. "Leci cała set lista" [TYLKO U NAS]

Sylwia Grzeszczak
Sylwia Grzeszczak tańczy do własnych utworów! Czy jest artystką spełnioną?
Źródło: cozatydzien.tvn.pl
Sylwia Grzeszczak należy do grona najpopularniejszych artystek w Polsce. Jej utwory od lat szturmują szczyty list przebojów i długo z nich nie schodzą. Toteż wokalistki nie mogło zabraknąć na Top of the Top Sopot Festival. W rozmowie z Dagmarą Olszewską wyjawiła, że gdy pojawia się na imprezach, często bawi się do własnych utworów. Co więcej, zdradziła, czy czuje się artystką spełnioną.
  • Sylwia Grzeszczak jest polską wokalistką i autorką tekstów
  • Ma na koncie takie hity jak "Małe rzeczy", "Pożyczony" czy piosenkę, która w ostatnim czasie cieszy się ogromną popularnością - "och i ach"
  • Czy czuje się zawodowo spełniona?

Sylwia Grzeszczak jest jedną z najpopularniejszych polskich wokalistek i autorek tekstów, która mając zaledwie 5 lat, zadebiutowała na szklanym ekranie. Przez lata rozwijała karierę, by w końcu znaleźć się na szczycie. W ostatnim czasie media ochoczo rozpisywały się na temat jej życia prywatnego. Wszystko ze względu na rozstanie wokalistki z wieloletnim partnerem — raperem i producentem muzycznym Marcinem Piotrowskim, funkcjonującym pod pseudonimem "Liber".

Czytaj więcej: To definitywny koniec! Sylwia Grzeszczak i Liber rozwodzą się

Sylwia Grzeszczak o zawodowym spełnieniu

Sylwia Grzeszczak skupia się jednak na zawodowych osiągnięciach i nie komentuje publicznie życia prywatnego. W końcu parze udało się zachować w tajemnicy rozstanie, co w show-biznesie nie jest łatwe. Byli partnerzy nie zrezygnowali jednak ze wspólnej pracy, czego owocem jest m.in. utwór "och i ach", który dla wielu jest przebojem minionego już lata.

Sylwii Grzeszczak nie mogło zabraknąć w Sopocie. Artystka wystąpiła na scenie Opery Leśnej i w międzyczasie porozmawiała z naszą reporterką. Dagmara Olszewska zapytała wokalistkę o to, jakie warunki jej zdaniem musi spełnić artysta, by nazwać go mianem "kultowy". Sylwia Grzeszczak przyznała, że to jest raczej trudne do sprecyzowania.

- To jest jakaś taka indywidualna chyba rzecz [...]. Trzeba by było chyba zapytać publikę to — wyjaśniła.

Wokalistka ma na koncie wielkie hity i niemałe osiągnięcia. Czy czuje się spełniona zawodowo?

Ja się cieszę, że jestem w takim miejscu jak teraz. Czuję spełnienie i kocham swoich fanów i czuję naprawdę taką giga więź z nimi. I dla mnie to do końca życia po prostu będzie coś takiego mocnego, coś niesamowitego
- powiedziała.

W repertuarze Sylwii Grzeszczak można znaleźć nie tylko przepiękne ballady, ale również kilka znacznie weselszych hitów, do których ludzie chętnie tańczą. Czy sama miała okazję bawić się do swoich piosenek?

No tak [...] Gdzieś wchodzę [...] czy to jest właśnie jakieś takie miejsce jak impreza, to faktycznie kiedy się tam pojawiam, to na przykład leci cała set lista z moimi utworami [...]. To są moje utwory, więc do nich się ruszam. "och i ach" na przykład ma wiele przeróbek, pojawiło się nawet na pielgrzymce [...] to jest super
- powiedziała.

W kim w młodości kochała się Sylwia Grzeszczak?

Nasza redaktorka postanowiła zapytać gwiazdy o to, czy zdarzało im się poczuć motylki w brzuchu na widok sławnych osób. W końcu w młodości większość z nas wzdychała do liderów popularnych wówczas zespołów czy do tych, których produkcje filmowe z zapartym tchem oglądaliśmy w ciemnych salach kinowych. A do kogo wzdychała Sylwia Grzeszczak?

Leonardo Dicaprio, no bardzo, ale to w sumie już od dzieciństwa [...]. Leonardo jest w czołówce
- powiedziała w rozmowie z Dagmarą Olszewską.
Sylwia Grzeszczak
Sylwia Grzeszczak
Źródło: MWMEDIA
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na InstagramieFacebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.

Czytaj więcej:

podziel się:

Pozostałe wiadomości