Liber o samotności i nowej piosence. Jest skierowana do Sylwii Grzeszczak? "Jestem zaskoczony"

Liber
Liber
Źródło: MWMEDIA
Liber poszedł niedawno w ślady wielu polskich gwiazd i postanowił udzielić obszernego wywiadu Żurnaliście. Muzyk odniósł się w nim do jednego z najnowszych utworów, który według wielu słuchaczy uważa za pstryczek skierowany w jego byłą partnerkę, Sylwię Grzeszczak. Odpowiedź może was zaskoczyć.

Jakiś czas temu w mediach pojawiła się zaskakująca informacja o rozstaniu Sylwii Grzeszczak i Libera. Para była bowiem małżeństwem od wielu lat, wspólnie wychowywała dziecko i była uznawana za jedną z najbardziej zgodnych w polskim show-biznesie.

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

Joanna Jędrzejczyk o miłości i szukaniu ideału. "Często jesteśmy zaślepieni na prawdziwą miłość"
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Liber o nowym utworze. Opowiada o relacji z Sylwią Grzeszczak?

Liber i Sylwia Grzeszczak wraz z oświadczeniem dotyczącym rozstania podali informację, że nie chcą publicznie komentować powodów ani tym bardziej, publicznie prać brudów. To jak do tej pory znakomicie im się udaje. Oboje bowiem nawet podczas wywiadów mówią o sobie z wielkim szacunkiem.

Marcin Piotrowski znany w mediach jako Liber niedawno był gościem u Żurnalisty, w którym odniósł się do najnowszej piosenki. Fani artysty uznali bowiem, że utwór jest niejako rozliczeniem się z przeszłością.

Zobaczcie o którym fragmencie mowa:

"Taka ładna i w porządku, ale już eks, od niedawna już eks. Pomyślałem, że to potrwa dłużej niż dzień czy pięć tygodni. Nie ma to znaczenia, bo czuję już, że się włączył samotny wilk (...). Już nikt nie będzie mówił mi, co mam robić, żyję jak wilk (...). Mało mam powietrza, lubię nasz dom, ale muszę wyjść, bo napisane mam "uciekać", w DNA kod" - możemy usłyszeć w utowrze.

Jak te słowa wytłumaczył sam zainteresowany?

"I tu jest również taka historia, że zamysł tego utworu - trudno narzucać interpretację komuś - jest taki, że zwracam uwagę na naturę ludzką. Samotność w danym momencie życia nie jest niczym złym do końca. Bo w samotności czasem znajdujemy siebie, rozprawiamy się ze swoimi demonami, marzeniami. I ten pomysł wilka mi jakoś tak... Wilk czasami żyje w stadzie, ale jest też samotny wilk, który gdzieś krąży, idzie swoją drogą i szuka siebie. Myślę, że częściowo jest to pod tym względem na pewno trochę o mnie, bo ja lubię gdzieś tam poszukiwać siebie. Chociażby wędkarstwo - płyniesz na środek jeziora, jesteś na łódce i totalnie... Może wilki nie pływają na łódkach, ale może to być wilk morski. [...] Ale jako to, że diss? To nie, to jestem zaskoczony, ponieważ nie ma tam nic obraźliwego dla nikogo" - powiedział.

Sylwia Grzeszczak o rozstaniu z Liberem

Zarówno Liber jak i jego była ukochana postanowili ukoić ból po rozstaniu muzyką. Oboje bowiem oddali się pracy i opublikowali w mediach nowe utwory, które szybko zgromadziły sympatyków. Piosenkarka w jednym z nich nawiązuje do trudnych emocji, ale też wielkiej nostalgii związanej ze wspólnie przeżytymi chwilami.

"Czy to stracony czas? Tego nie powiem o tobie nigdy. Spotkam cię w tylu snach, choć poranki przywitam z kimś innym. Będę śnić o tobie, o naszych dniach, nieraz. Czy tak się musiało stać? W brzuchu motyle, a w sercu igły" - śpiewa artystka.

Jakiś czas temu Sylwia Grzeszczak udzieliła wywiadu, w którym wyznała jak obecnie wyglądają jej relacje z niegdysiejszym ukochanym.

"Z Marcinem mamy przyjacielskie relacje i myślę, że to się nie zmieni. Zawsze byliśmy mocnymi kumplami. Napisaliśmy mnóstwo piosenek ze sobą, singli, które zna mnóstwo ludzi. Właściwie Marcin pisał teksty do prawie wszystkich moich piosenek. To dla mnie bardzo ważne. Nie sądzę, żeby to się nagle zmieniło. Nie ma co ukrywać. Jest, jak jest. Dla nas praca to przyjemność i zawsze sprawiało nam to mnóstwo radości, że wspólnie działamy" - powiedziała w wywiadzie dla Radia Zet.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na InstagramieFacebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Czytaj też:

Autor: Dagmara Olszewska

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości