Sylwia Peretti czci pamięć o synu. Zdobyła się na wzruszający gest, który może pomóc innym

Sylwia Peretti
Sylwia Peretti
Źródło: MWMEDIA
W lipcu tego roku w wyniku tragicznego wypadku zginął 24-letni Patryk Peretti. Sylwia Peretti znana z programu TTV nie może pogodzić się ze śmiercią jedynego dziecka. Dziś robi wszystko, by czcić jego pamięć. Teraz pokazała wzruszające nagranie. Celebrytka wspiera szlachetną inicjatywę.

Patryk Peretti zginął wraz z trzema kolegami w nocy z 14 na 15 lipca 2023 r. w Krakowie. Policja potwierdziła, że kierowcą był syn Sylwii Peretti. Gwiazda TTV dwa miesiące później udzieliła wywiadu, w którym opowiedziała o rozpaczy po śmierci jedynego dziecka. "Ja umarłam razem z nim. Mnie nie ma. Nie istnieję. Nie jestem w stanie żyć, funkcjonować normalnie" - zwierzyła się w rozmowie z Wiktorem Krajewskim dla "Vivy!".

Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.

Dorota Wellman o akcji "Podaruj Misia"
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Sylwia Peretti uczciła pamięć syna

Sylwia Peretti od pięciu lat jest zaangażowana w pomoc podopiecznym domów dziecka. Celebrytka przygotowuje dla nich prezenty świąteczne w ramach akcji "Paczka Peretki". Ukochany syn wspierał ją w tej inicjatywie. Niestety w tym roku pierwszy raz nie będzie brał w tym udziału, co jeszcze bardziej wzmocniło pustkę u jego mamy. Niedawno Sylwia Peretti zamieściła na Instagramie wzruszający post.

"Gdy łza wzruszenia zamienia się miejscem z łzą rozpaczy, przychodzi refleksja... i myśl o mikołaju. Mam w głowie pytanie: synek, jak mam to zrobić bez ciebie? Nie uzyskałam odpowiedzi. Mam jedynie te listy, od Istot, które tak bardzo na ciebie czekają... Nie zawiodę ich, jesteśmy jednością. Patryk, dopóki żyję, będziemy razem tworzyć dobro. Wiem na pewno, że gdybyś tu był, nie zawiódłbyś ich, mało tego - byłbyś zły, gdybym nie miała siły tego udźwignąć. Dlatego głównie dla ciebie, ale i dla dzieciaków, mając cię w sercu, zrobię to. Są naszą częścią. Nigdy nie przestanę być dobrym człowiekiem" - napisała.

Na profilu akcji "Paczka Peretki" na Instagramie pojawiło się nowe nagranie. Widzimy czarno-biały portret Patryka Perettiego, który ozdobiony jest czapką św. mikołaja. Jest dobra wiadomość. Ludzie nie zawiedli w tym roku. Magazyn zapełnia się prezentami.

Sylwia Peretti o szoku po śmierci syna

Sylwia Peretti w rozmowie z Wiktorem Krajewskim opowiedziała, że tragiczna śmierć syna była dla niej szokiem. 42-latka wyznała, że to dla niej za dużo. Stwierdziła, że życie rzucało jej kłody pod nogi, ale nie przypuszczała, że będzie musiała zmierzyć się z utratą dziecka.

"Nigdy – przysięgam! – nigdy w najczarniejszych snach nie przyszło mi do głowy, że najgorsza tragedia jest jeszcze przede mną. I stało się. W nocy z 14 na 15 lipca mój jedyny syn zginął w wypadku samochodowym. A ja? Ja umarłam razem z nim. Mnie nie ma. Nie istnieję. Nie jestem w stanie żyć, funkcjonować normalnie. To wydarzenie nie dociera jeszcze do mnie i chyba nigdy nie dotrze. Teoretycznie jestem świadoma, że mój syn zmarł, ale czuję, jakby wszystko działo się poza mną" - powiedziała.

Sylwia Peretti wyznała, że nie konfrontowała się z rodzicami kolegów jej syna, którzy razem z nim zginęli w wypadku samochodowym. Dodała, że nie chce usprawiedliwiać Patryka.

"Dla mnie cała czwórka zawiniła tragedii, którą dziś przeżywam ja oraz wszystkie rodziny zmarłych. Oni zapłacili największą cenę, którą człowiek płaci za kardynalne błędy, kierowane nieodpowiedzialnością, a my, ich najbliżsi, żyjemy z pokłosiem feralnej nocy, z całym bólem, z poczuciem straty, z wyrwą, która pojawiła się w naszych życiach" - wyznała.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas również znaleźć na  TikToku, Facebooku oraz Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.

Autor: Kalina Szymankiewicz

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości