Tadeusz Wiśniewski nie żyje. Gwiazdor starego kina miał 73 lata. Zasłynął jako aktor dziecięcy.
Tadeusz Wiśniewski zmarł. Polski aktor jako dziecko wystąpił u boku samego Adolfa Dymszy. Znamy szczegóły pogrzebu.
Tadeusz Wiśniewski nie żyje
O śmierci Tadeusza Wiśniewskiego poinformował na swojej stronie filmpolski.pl, a także strona "Dodkowi" na Facebooku. W udostępnionym poście pożegnano urodzonego w 1949 roku aktora.
"Tadeusz był człowiekiem niebywale skromnym. Trafił do filmu nie z chęci zdobycia sławy, lecz z potrzeby wsparcia budżetu rodzinnego. Pomimo że filmy, w których występował, zdobyły wielką popularność, on w dalszym ciągu prowadził zwykły żywot dziecka z warszawskiego Powiśla"- czytamy na Facebooku inicjatywy upamiętniającej Adolfa Dymszę.
Nie jest znana dokładna data ani przyczyna śmierci Tadeusza Wiśniewskiego. Według danych na stronie filmpolski.pl oraz dacie udostępnienia postu, w którym pożegnano aktora, zmarł on pod koniec lipca br. Aktor miał 73 lata.
Tadeusz Wiśniewski - kim był?
Tadeusz Wiśniewski był polskim aktorem dziecięcym, który wystąpił m.in. w filmach "Banda", "Przejażdżka", "Kolorowe pończochy", "Bitwa o Kozi Dwór", "Mój stary", "Kryptonim Nekta" czy "Mój stary". W tym ostatnim zagrał u boku samego Adolfa Dymszy, przedwojennego "króla polskiej komedii". Na ekranie po raz pierwszy pojawił się w 1958 roku w filmie "Małe dramaty" Janusza Nasfetera. Później bardzo często współpracował z reżyserem.
"To z myślą o nim powstał 'Mój stary', gdzie Tadeusz wystąpił u boku Adolfa Dymszy. Był jedynym aktorem dziecięcym występującym w filmach Janusza Nasfetera, którego reżyser namawiał na studia aktorskie. Jednak los zadecydował inaczej, Tadeusz po raz ostatni wystąpił przed kamerą w 1964 roku" – opisuje strona "Dodkowi".
Pogrzeb Tadeusza Wiśniewskiego
Pogrzeb Tadeusza Wiśniewskiego odbędzie się w czwartek 4 sierpnia 2022 roku o godzinie 14.00 w kościele pw. św. Grzegorza Wielkiego w Warszawie ul. Wolska 180/182. Na uroczystość pogrzebową zaproszeni są wszyscy miłośnicy starego polskiego kina i osoby, które ceniły aktora.
"Oznaczał się ogromną wrażliwością. Miał wielkie serce, przez wiele lat zawodowo zajmował się pomaganiem innym. Jego opowieściom często towarzyszyły łzy i wzruszenie. I ten niezwykły błysk w oku, który nagle sprawiał, że ze schorowanego, starszego pana, Tadeusz znowu stawał się energicznym, zadziornym chłopakiem. To również jego błyskawiczny żart, celna pointa i radość życia. I wiele planów, których nie będzie dane zrealizować. Będzie go nam bardzo brakowało" – żegna aktora na Facebooku strona "Dodkowi".
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tutaj.
Czytaj też:
- Kasia Sokołowska o sekrecie pięknej figury po porodzie. "Każda kobieta ma swoją historię"
- Agnieszka Chylińska o pracy jurorki. "Jest trud z zaśnięciem"
- Joanna Krupa o obecności córki w show-biznesie. Ma inne zdanie niż jej mąż
Autor: Kamila Jamrożek
Źródło zdjęcia głównego: iStockphoto/Getty Images