Trwa walka o schedę po Grzegorzu Ciechowskim. Wątpliwości wzbudza sporządzony testament

Grzegorz Ciechowski
Grzegorz Ciechowski
Źródło: x-news
Weronika Ciechowska, najstarsza córka Grzegorza Ciechowskiego, walczy w sądzie o spadek i możliwość decydowania o wizerunku ojca. Aktualnie prawa autorskiego do spuścizny po zmarłym muzyku należą do jego ostatniej żony Anny Skrobiszewskiej. W miniony poniedziałek odbyła się pierwsza rozprawa w tej sprawie, podczas której rzucono światło na okoliczności sporządzenia testamentu.

Grzegorz Ciechowski był polskim muzykiem rockowym, pianistą, kompozytorem i autorem tekstów. Pierwsze kroki stawiał na scenie toruńskiego klubu studenckiego "Od Nowa", a w 1980 roku dołączył do zespołu Republika. To właśnie bycie liderem rockowej kapeli przyniosło mu ogólnopolską rozpoznawalność. Jako solista występował m.in. pod pseudonimami Obywatel G.C. i Grzegorz z Ciechowa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Martyna Kaczmarek szczerze na temat kryzysu w relacji. Przyznała, że nie mieszka już z mężem

Weronika Ciechowska walczy z macochą

Grzegorz Ciechowski zmarł nagle 22 listopada 2001 roku w szpitalu, w którym chwilę wcześniej poddał się przeprowadzonej w trybie nagłym operacji tętniaka serca. Niedługo przed zabiegiem muzyk spisał testament, zgodnie z którym jedyną osobą dziedziczącą prawo do jego wizerunku jest druga żona artysty. Grzegorz Ciechowski dwukrotnie stawał na ślubnym kobiercu. Jego pierwszą partnerką była Jolanta Muchlińska, którą zdradził z aktorką i reżyserką Małgorzatą Potocką. Para doczekała się córki Weroniki, jednak ich relacja nie przetrwała próby czasu — doszło do rozstania w 1994 roku.

Tego samego roku Grzegorz Ciechowski ponownie stanął na ślubnym kobiercu, tym razem u jego boku znalazła się Anna Wędrowska (aktualnie znana pod nazwiskiem Skrobiszewska). Małżonkowie doczekali się trójki dzieci — najmłodsza Józefina przyszła na świat już po śmierci ojca.

Po odejściu Grzegorza Ciechowskiego zgodnie z treścią testamentu prawa do majątku i dziedzictwa po zmarłym przypadły wdowie. Weronika Ciechowska, najstarsza córka muzyka, nie została w nim uwzględniona. Kobieta od 18. roku życia sądzi się z Anną Skrobiszewską, początkowo jednak sprawa dotyczyła zachowku po zmarłym ojcu. Wiosną w rozmowie z "Wprost" Weronika Ciechowska opowiedziała o pierwszej rozprawie.

"Pierwsza rozprawa odbyła się dawno, chwilę po tym, jak skończyłam 18 lat. Po śmierci mojego ojca moja mama Małgorzata Potocka wniosła sprawę o tzw. zachowek, ale długo ją odraczano. Zakładam, że dlatego, że Anna Skrobiszewska, czyli ostatnia żona mojego ojca, wolała się sądzić ze mną i czekała, aż będę pełnoletnia. Sądzę, że wiedziała, że ze mną pójdzie dużo łatwiej, ale też nie chciała pod żadnym pozorem, żeby to moja mama otrzymała te pieniądze" - powiedziała wówczas w rozmowie z magazynem.

Kobieta przyznała, że z racji młodego wieku nie zdawała sobie sprawy z konsekwencji podpisania ugody. Szczególnie że przez wiele lat traktowała Annę Skrobiszewską jak matkę, toteż nie sądziła, że ta będzie chciała jej zaszkodzić.

"Dlatego wiem, że zarówno mój ojciec, jak i wszyscy świadkowie mieli do niej pełne zaufanie. Ale, jak widać, to idealny przykład tego, że w zależności od życiowych sytuacji wszystko się może zmienić i trzeba się zabezpieczyć. Niestety mój tata tego nie zrobił, nie przewidział takiej sytuacji. Nikt jej nie przewidział" - wspominała gorzko Weronika Ciechowska.

Czytaj więcej: Weronika Ciechowska walczy o majątek po ojcu. "Mój tata nie przewidział takiej sytuacji"

Testament Grzegorza Ciechowskiego kością niezgody

Tematem spornym z pewnością jest sławetny testament, który muzyk podpisał w szpitalu. Jak mówiła niegdyś Weronika Ciechowska w rozmowie z "Faktem", ojciec nie zakładał, że nie przeżyje operacji, toteż nie zwrócił uwagi na nieuwzględnieniu córki i stąd wynikają wszelkie spory. Choć córka muzyka otrzymała zachowek w wysokości 40 tys. złotych, nie odziedziczyła praw autorskich do twórczości ojca, które znajdują się w pełni w rękach Anny Skrobiszewskiej. Temat jest o tyle ważny, że muzyka stworzona przez Grzegorza Ciechowskiego wciąż cieszy się popularnością, a to oznacza wysokie tantiemy. Zakłada się, że kwota może opiewać na co najmniej półtora miliona złotych rocznie.

Weronika Ciechowska walczy w sądzie nie tylko o spadek po ojcu, ale również o możliwość decydowania o jego wizerunku. Za nami pierwsza, wstępna rozprawa, która odbyła się w jednym z warszawskich sądów w poniedziałek 27 listopada. Tego dnia zeznawali: Małgorzata Potocka oraz wieloletni menedżer Republiki i przyjaciel Grzegorza Ciechowskiego Jerzy Tolak. Mecenas Marcin Asłanowicz, przedstawiciel Weroniki Ciechowskiej, w rozmowie z "Faktem" opowiedział o tym, co działo się na sali.

Były dość szerokie wyjaśnienia w kwestii tego, jak Grzegorz Ciechowski łożył na swoje dziecko, czyli Weronikę Ciechowską i jak po jego śmierci pani Anna Skrobiszewska, żona Grzegorza i macocha potraktowała panią Weronikę. Były też poruszane kwestie tego, jak doszło do zapisania testamentu Grzegorza Ciechowskiego. Z zeznań świadków jednoznacznie wynika, że pan Ciechowski nie był raczej świadomy tego, co robił, gdy podpisywał testament. Był chwilę przed bardzo ciężką, nieudaną operacją kardiochirurgiczną, której nie przeżył. Ale już wtedy miał podawane bardzo silne leki. Według tego, co usłyszeliśmy dzisiaj, nie wiedział, co robi i było to zaaranżowane przez panią Skrobiszewską, ówczesną żonę
- powiedział mecenas.

Małgorzata Potocka w rozmowie z "Faktem" przyznała, że właśnie z powodu wątpliwości związanych ze świadomością Grzegorza Ciechowskiego sąd powinien zapoznać się z dokumentacją medyczną. Czy to zrobi, okaże się niedługo. Kolejną rozprawę zaplanowano na 29 listopada 2023 roku. Wówczas przesłuchani zostaną: Matylda Robakowska, przyrodnia siostra Weroniki Ciechowskiej oraz Zbigniewa Krzywański, przyjaciel Grzegorza Ciechowskiego z zespołu Republika. Wyrok w tej sprawie prawdopodobnie zapadnie w lipcu przyszłego roku.

Czytaj więcej: Wdowa po Grzegorzu Ciechowskim czuje się atakowana. Anna Skrobiszewska wydała oświadczenie

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas również znaleźć na  TikToku, Facebooku oraz Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.

Czytaj też:

Autor: Dominika Kowalewska

Źródło zdjęcia głównego: x-news

podziel się:

Pozostałe wiadomości