Adrian Schiller nie żyje. Słynny aktor zmarł niespodziewanie w wieku 60 lat

Adrian Schiller nie żyje
Adrian Schiller nie żyje
Źródło: Getty Images/Screen YouTube
Adrian Schiller nie żyje. Słynny brytyjski aktor zdobył popularność między innymi dzięki roli w kultowym serialu "Doctor Who". O śmierci artysty poinformował jego agent. 60-latek zmarł nagle i zupełnie niespodziewanie w swoim domu.

Adrian Schiller nie żyje. Był brytyjskim aktorem, który miał na swoim koncie role w teatrach, serialach, filmach, a także filmowych adaptacjach słynnych bajek. Informacje o śmierci cenionego artysty dotarły do polskich mediów w piątek 5 kwietnia 2024 roku. Adrian Schiller miał 60 lat. W ostatnim czasie nie narzekał na swoje zdrowie.

Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.

Zagraniczne osobistości i artyści, którzy zmarli w 2023 roku
Zagraniczne osobistości i artyści, którzy zmarli w 2022 roku

Adrian Schiller nie żyje. Zmarł w wieku 60 lat

Adrian Schiller nie żyje. O śmierci aktora jako pierwszy poinformował jego agent, który wydał w tej sprawie oświadczenie. Mężczyzna przesłał komunikat do mediów. Przyznał, że nikt z rodziny ani przyjaciół 60-latka nie spodziewał się tego, co się wydarzyło.

"Umarł o wiele za wcześnie, a my — jego rodzina i bliscy przyjaciele — jesteśmy zrozpaczeni tą stratą. Jego śmierć była nagła i nieoczekiwana, a dalsze szczegóły na temat jej przyczyny nie są jeszcze dostępne" - brzmi fragment komunikatu.

Niedługo później głos w sprawie zabrała rodzona siostra Adriana Schillera, Ginny. Kobieta wyznała, że aktor zmarł we własnym domu. Zapowiedziała także, że niedługo ich rodzina poda szczegóły pogrzebu.

"Drodzy. Tutaj Ginny. Z przykrością zawiadamiam was wszystkich, że wczoraj w domu nagle zmarł nasz ukochany brat Adrian. Miał tak wielu bardzo bliskich przyjaciół — przepraszam tych z was, którzy dowiadują się o tym tutaj. Więcej o planach pogrzebu i/lub uroczystości upamiętniającej powiemy w odpowiednim czasie" - czytamy. 

Adrian Schiller był cenionym brytyjskim aktorem

Kondolencje rodzinie oraz przyjaciołom Adriana Schillera złożyli między innymi przedstawiciele National Theatre w Londynie, w którym aktor występował od początku swojej kariery.

"Adrian był wspaniałym aktorem, z którym mieliśmy przyjemność pracować przez cały okres jego kariery. Jego ostatni występ w roli Henry'ego Lehmana podczas australijskiej premiery 'Trylogii Lehmana' był znakomity i będzie nam bardzo brakować jego obecności" - napisał dyrektor teatru Rufus Norris.

Adrian Schiller zaczynał przygodę z aktorstwem właśnie od teatrów w Wielkiej Brytanii. W 1992 roku zadebiutował na wielkim ekranie u boku Helen Mirren w filmie "Prime suspect 2". Zagrał między innymi także w "Upadku królestwa", "Victorii", "Dziewczynie z portretu" oraz w kultowym "Doctorze Who". Razem z Emmą Watson i Lukiem Evansem wystąpił także w filmowej wersji "Pięknej i Bestii".

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, FacebookuInstagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga

Źródło zdjęcia głównego: Getty Images/Screen YouTube

podziel się:

Pozostałe wiadomości