Zespół Kult zabrał głos w sprawie Piotra Morawca. Muzyk jest podejrzany o oszustwo

Muzyk Kultu podejrzany o oszustwo
Muzyk Kultu podejrzany o oszustwo
Źródło: KAPIF
Nie cichną echa głośnej sprawy, w którą wplątany został zespół Kult. Jeden z muzyków, od wielu lat związany z grupą, jest podejrzany w sprawie o wyłudzenie od firm ubezpieczeniowych odszkodowania z tytułu polis na życie. We czwartek na fanpage'u zespołu pojawiło się oświadczenie Piotra Morawca, a teraz milczenie przerwał sam Kult. Co dalej z koncertami?

W czwartek media obiegła informacja o zatrzymaniu muzyka zespołu Kult, jego partnerki oraz syna. O całym procederze opowiedział w rozmowie z TVN Warszawa rzecznik śródmiejskiej policji. Robert Szumiata przyznał, że podejrzani Alex K., Piotr Morawiec i Marta H.-Z. wyłudzali odszkodowania od co najmniej 2021 roku. Zostali złapani niemal na gorącym uczynku, kiedy miało dojść do kolejnej transakcji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

"The Traitors. Zdrajcy" - nowy program. Zwiastun

Zespół Kult wydał oświadczenie w sprawie dalszej działalności

Fani zespołu nie ukrywali zaniepokojenia. Szczególnie że przed Kultem od dawna zapowiadane koncerty, niektóre z nich szybko się wyprzedały. Internauci mieli nadzieję na to, że zespół szybko zabierze głos w tej sprawie. Ku zaskoczeniu wielu, jeszcze tego samego dnia na fan page'u grupy w serwisie Facebook zostało opublikowane oświadczenie Piotra Morawca, który przeprosił fanów za to, co się wydarzyło.

Szanowni Państwo. W związku z informacjami i doniesieniami prasowymi na mój temat, które okazały się dziś w mediach, pragnę oświadczyć, że całkowitą i pełną odpowiedzialność za informacje w nich zawarte ponoszę ja sam. Zaznaczam jednocześnie, że moi koledzy z grupy Kult nie mieli na ten temat żadnej wiedzy do dzisiaj. Jest mi bardzo przykro, że przez moje zaniechanie i brak reakcji ucierpiało dobre imię zespołu. Wszystkich tych, których zaufanie zawiodłem — przepraszam. Nie było to moją intencją, podobnie jak angażowanie kolegów w to całe zamieszanie. Ufam, że wymiar sprawiedliwości stanie w tej sprawie na wysokości zadania i prawda zostanie wyjaśniona.
- można było przeczytać w czwartkowe popołudnie.

Internauci nie kryli rozczarowania tym, co przeczytali o muzyku. Wielu uważa nawet, że sytuacje bardzo negatywnie wpłynie na wizerunek grupy oraz wokalisty Kazika Staszewskiego. Fani zastanawiali się, co z przyszłością zespołu. Czy Kult wywiąże się z obietnic i zagra zaplanowane koncerty?

Na odpowiedź musieli jednak trochę poczekać, bo ta pojawiła się po południu w piątek 1 marca. Zespół stawia sprawę jasno: będą grać bez Piotra Morawca.

Informujemy, że do czasu rozstrzygnięcia sprawy przed sądem, udział Piotra Morawca w koncertach grupy Kult zostaje zawieszony. Wszystkie ogłoszone koncerty odbędą się zgodnie z planem
- czytamy.

Piotr Morawiec miał wyłudzań ubezpieczenia wraz z partnerką i synem

O sprawie poinformował serwis TVN Warszawa, który dotarł do szczegółowych informacji. Podejrzani mieli, na podstawie dokumentów potwierdzających sfingowane zgody na terenie Stanów Zjednoczonych, wyłudzać pieniądze od firm ubezpieczeniowych. Wszystko wskazuje na to, że udało im się zdobyć niemal milion złotych. Wpadli, gdy miało dojść do kolejnej transakcji.

Ten przestępczy proceder trwał co najmniej od 2021 roku. To wtedy w rzekomym wypadku drogowym na terenie Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej "zginęła" pierwsza z osób. Podejrzani, na podstawie podrobionych dokumentów, wyłudzili akt zgonu, który to z kolei przedstawili w dwóch firmach ubezpieczeniowych w Polsce, a na jego podstawie wypłacili łącznie ponad milion złotych odszkodowania z tytułu zawartych polis na życie
- powiedział rzecznik policji z warszawskiego Śródmieścia.

Podejrzani w ten sam sposób planowali wyłudzić kolejne pieniądze. Tym razem jednak zapobiegli temu pracownicy banku, a także funkcjonariusze z wydziału operacyjno-rozpoznawczego. Jak podaje serwis, jednym z podejrzanych jest Piotr Morawiec, wieloletni muzyk zespołu Kult, jego partnerka, a także syn.

Zatrzymany 37-latek wpadł na lotnisku, kiedy przyleciał ze Skandynawii odebrać pieniądze z odszkodowania. Pozostałe dwie osoby, 58-latka i jej o pięć lat starszy partner, zostali zatrzymani tego samego dnia
- powiedział Robert Szumiata.

W trakcie przeszukania mieszkania policjanci znaleźli wiele interesujących dokumentów, w tym m.in. unieważniony dowód osobisty, amerykański paszport i prawo jazdy zatrzymanej 58-latki, urzędowe amerykańskie pieczątki, telefony komórkowe, karty płatnicze, pełnomocnictwa do rachunków bankowych oraz unieważniony dowód osobisty jednego z zatrzymanych mężczyzn — podaje serwis.

"Po doprowadzeniu do prokuratury zatrzymani Alex K., Marta H-Z. oraz Piotr M. usłyszeli zarzuty popełniania, wspólnie i w porozumieniu, oszustwa w mieniu znacznej wartości, usiłowania oszustwa, podrabiania dokumentów i posługiwania się nimi jako autentycznymi" - przekazał Szymon Banna, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Po przesłuchaniach i złożeniu wyjaśnień przez podejrzanych Alex K. i Marta H.-Z. zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące.

Sąd podkreślił, że materiał dowodowy zgromadzony przez prokuraturę wskazuje na duże prawdopodobieństwo popełnienia zarzuconych im czynów. Wobec Piotra M. prokurator zastosował wolnościowe środki zapobiegawcze, takie jak dozór policji połączony z obowiązkiem stawiennictwa w wyznaczonej jednostce oraz zakaz opuszczania kraju
- dodał rzecznik Szymon Banna.
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, FacebookuInstagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Czytaj też:

Autor: Dominika Kowalewska

Źródło zdjęcia głównego: KAPIF

podziel się:

Pozostałe wiadomości