Zmiana wyroku w sprawie Antoniego Królikowskiego. Aktor komentuje decyzję sądu

Antoni Królikowski
Antoni Królikowski
Źródło: MWMEDIA
Antoni Królikowski w styczniu 2024 został skazany za prowadzenie samochodu pod wpływem marihuany. Sąd chciał dla niego wysokiej kary, ale obrońca aktora złożył apelację, która się powiodła. Jak zakończyła się sprawa Antoniego Królikowskiego? Gwiazdor po długim milczeniu w końcu zabrał głos.

Antoni Królikowski 18 lutego 2023 został zatrzymany przez policję. Zeznał, że dzień wcześniej zapalił marihuanę, co mogą potwierdzić jego znajomi. Konopie miał przepisać mu lekarz w związku ze stwardnieniem rozsianym, z którym od lat gwiazdor się zmaga. Aktor stwierdził, że efekt psychoaktywny po marihuanie mija po około 5 godzinach, dlatego stwierdzenie, że "prowadził pod wpływem", uznaje za błędne, bo policja zatrzymała go 15 godzin po tym, jak zapalił.

Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.

5062020_MAGDAFEMME_SLAWA
Magda Femme gorzko o rodzimym show-biznesie. Co sądzi o sławie?
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Zmiana wyroku w sprawie Antoniego Królikowskiego

Na Antoniego Królikowskiego nałożono na początku karę ograniczenia wolności na rok z obowiązkiem wykonywania prac społecznych oraz zakaz prowadzenia pojazdów na trzy lata. Obrońca gwiazdora złożył apelację. 14 maja odbyła się rozprawa w tej sprawie, jednak bez udziału Antoniego Królikowskiego. Aktor nie pojawił się w sądzie, ponieważ przebywał w tym czasie w szpitalu "na zabiegu medycznym" - jak ujawnił mecenas.

Prawnik Antoniego Królikowskiego walczył w jego imieniu o zmianę wyroku. Załączył do sprawy publikacje naukowe i raporty, mówiące o tym, że istnieje słaba tolerancja między stężeniem THC a występowaniem zdolności motorycznych.

Według najnowszych informacji, uzyskanych przez "Super Express", aktor może odetchnąć z ulgą.

Sędzia Anna Szymacha-Zwolińska uznała, że aktor nie był pod wpływem marihuany, a "znajdował się w stanie po spożyciu". Sędzie kwalifikuje ten czyn jako wykroczenie. Dodatkowo orzekła środek karny w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 2 lat, czyli o rok mniej niż sąd pierwszej instancji.

Antoni Królikowski zabrał głos po ogłoszeniu wyroku

Antoni Królikowski w rozmowie z "Super Expressem" skomentował zmianę wyroku. Kolejny raz wyjaśnił, że świadomie przyjął medyczną marihuanę, ponieważ pomaga mu uśmierzyć ból. Podkreślił, że nie zdawał sobie sprawy jedynie z tego, że substancja utrzymuje się tak długo we krwi i sytuacja sprzed roku jest dla niego nauczką.

"Regularne stosowanie medycznej marihuany niesie ryzyko utrzymywania się THC we krwi. Teraz już to wiem i daje mi to szanse na korzystanie z leczenia w sposób bardziej świadomy. Wielu pacjentów medycznej marihuany mierzy się z podobnymi problemami. Mam nadzieję, że ten wyrok da im wiedzę, pozwoli korzystać z leczenia, nie narażając się na tak poważne konsekwencje" - stwierdził.

Aktor wspiera osoby, które mają podobne doświadczenie. Podziękował za wsparcie wszystkim tym, którzy go nie oceniali, a starali zrozumieć.

"Sąd uznał, że śladowe ilości THC, wynikające z regularnego stosowania, nie świadczą automatyczne o zaburzeniach motorycznych i niebezpieczeństwie na drodze. Na koniec chciałbym podziękować wszystkim, którzy w tym czasie okazali mi wsparcie, a wszystkim pacjentom życzę dużo zdrowia" - dodał Antoni Królikowski.

Antoni Królikowski ograniczył publikacje w mediach społecznościowych. Ostatni post udostępnił 4 marca. Aktor skupia się wyłącznie na pokazywaniu fanom życia zawodowego.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, FacebookuInstagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

podziel się:

Pozostałe wiadomości