Dominik Abus jest jednym z bohaterów flagowego show stacji TTV. W "Gogglebox. Przed telewizorem" wraz z Krzysztofem Radzikowskim w zabawny sposób komentują to, co w telewizji popularne bądź kontrowersyjne. Panowie cieszą się powszechną rozpoznawalnością, a ich nietuzinkowe poczucie humoru i niezwykła aparycja sprawiły, że pokochali ich fani z całej Polski.
"Gogglebox". Dominika Abus poddał się zabiegom kosmetycznym
Dominik Abus jest jedną z najpopularniejszych gwiazd stacji TTV. Mężczyzna chętnie korzysta z uroków popularności i prężnie działa w mediach społecznościowych, za pośrednictwem których uchyla rąbka tajemnicy i zaprasza fanów do swojego prywatnego świata. Za każdym razem szerokim echem odbijają się zdjęcia, do których pozuje nie tylko bohater "Gogglebox", ale również jego żona. Dominika Abus i Iga Muszakowska od kilku lat są szczęśliwym małżeństwem i wspólnie wychowują trójkę dzieci. Jak się okazuje, partnerka ma na mężczyznę spory wpływ! Ostatnio zachęciła go do poddania się zabiegom kosmetycznym, a jego efektami Dominik Abus podzielił się za pośrednictwem instagramowego profilu.
"Hannibal Abus. Iga namówiła mnie na mikrodermabrazję czy coś w tym stylu" - zażartował Dominik Abus.
Gwiazdor TTV nawiązał tym samym do słynnej maski Hannibala Lectera, którą w filmie nosił odtwórca słynnego seryjnego mordercy - Anthony Hopkins. Podobny?
"Gogglebox". Dominik Abus o żonie
Dominika Abus nie ukrywa, że żona jest dla niego ogromnym wsparcie. W rozmowie z Dagmarą Olszewską z cozatydzien.tvn.pl zdradził, czy raczej nie bywa zazdrosny o partnerkę!
- Nie jestem zazdrosny. Jakbym miał przejść przez życie z kobietą, o którą jestem, chociażby w małym stopniu zazdrosny, nie miałoby sensu. Po co komuś kobieta, o którą musiałby się martwić? Ja jestem z Igą od wielu lat w udanym związku, bezgranicznie sobie ufamy i jest okej - powiedział Dominik Abus.
Gwiazdor "Gogglebox. Przez telewizorem" przyznał, że swego czasu toczył nierówną walkę z depresją. Choroba sprawiła, że odsunął się od ludzi i coraz częściej szukał ukojenia w alkoholu. Wówczas największym wsparciem byli dla niego bliscy.
- Generalnie moja mama była dla mnie wielkim wsparciem i pomocą i Iga, ale jak człowiek jest w takim stanie, to przez większość czasu nie potrzebuje towarzystwa. To jest ciężki temat. Zauważyłem, że potrzebuję pomocy, gdy zaczęło mi się robić słabo i traciłem zdrowie. Przestawałem już funkcjonować. Wtedy też popełniłem największy błąd swojego życia, bo zapijałem smutki. Poszedłem w stronę alkoholu i to było złe, bo alkohol mnie osłabił. Jeśli mamy problemy, to nie możemy uciekać w używki, bo to tylko pogłębiają. Byłem w takim stanie, że musiałem już gdzieś iść po pomoc. Moje ciało odmówiło posłuszeństwa. Robiło mi się słabo, miałem zawroty głowy, bardzo źle się czułem. Musiałem przerwać tę chorobę i wziąć się za siebie. Przez dwa lata praktycznie nie wychodziłem z domu, a później dochodziłem do siebie 3 czy 4 lata - powiedział.
Więcej o Dominiku Abusie przeczytacie na cozatydzien.tvn.pl:
Dominika Abus o walce z depresją. "Zapijałem smutki" [TYLKO U NAS]
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
Przeczytaj też:
- Marta ze "ŚOPW" dogryzła mężowi zdjęciem. Maciej nie pozostał jej dłużny
- Kinga Zapadka o nowym związku. Zaręczyła się? Zaskakujące zdjęcie [TYLKO U NAS]
- Hania o relacji Davida i Angeliki. "Już na lotnisku były pierwsze zgrzyty"
Autor: Dominika Kowalewska
Źródło zdjęcia głównego: x-news