Finał "Hotelu Paradise All Stars" za nami! Takiego obrotu spraw nikt się nie spodziewał

"Hotel Paradise All Stars". Klaudia El Dursi
Finał "Hotel Paradise All Stars". Kto sięgnął po zwycięstwo?
Źródło: Materiały TVN7
Nadszedł! Długo wyczekiwany, wyglądany niczym pierwsza gwiazdka w wigilijny wieczór, choć zdecydowanie mniej pewny niż prezenty w Boże Narodzenie. Wielki finał pierwszej, wyjątkowej, gwiazdorskiej edycji "Hotel Paradise All Stars" właśnie dobiegł końca. O tym, kto stanął na Ścieżce Lojalności, zadecydowali wszyscy mieszkańcy raju. Jednak czy brali pod uwagę tak zaskakujący scenariusz?

"Hotel Paradise All Stars" to program, w którym do raju wracają ci, co na show zjedli niegdyś zęby. Większość z nich jasno deklarowała, że tym razem nie chodzi o uczucie — mają zamiar knuć, grać i snuć intrygi, by z łatwością trafić do wielkiego finału. Z biegiem czasu początkowe deklaracje przestawały obowiązywać, a ich miejsce zastąpiły pierwsze motylki. Bowiem gdy w grę wchodziła szansa na miłość, wszelkie wcześniej podjęte decyzje schodziły na plan dalszy. Julia i Grzegorz nie spodziewali się, że słabo zaczęta relacja przerodzi się w coś tak bliskiego. Natomiast Nana i Blondino przez cały sezon byli wierni stworzonej przyjaźni, która pozwoliła im przetrwać największe zawirowania.

Jedno jest pewne — widzowie musieli zapiąć pasy, bo finał tak emocjonującego sezonu z pewnością musiał być niczym rollercoaster. Kto wygrał pierwszy sezon "Hotel Paradise All Stars"?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

"Hotel Paradise All Stars". Grzegorz Głuszcz o finale i dalszych losach

Grzegorz z "HP All Stars" komentuje wywiad Julii Skrodzkiej. Nie zgadza się z jej słowami
Grzegorz z "HP All Stars" komentuje wywiad Julii Skrodzkiej. Nie zgadza się z jej słowami
Co Julia powiedziała Grzegorzowi tuż po rzucie kulą?
Co Julia powiedziała Grzegorzowi tuż po rzucie kulą?
"Hotel Paradise All Stars". Julia Skrodzka była w związku podczas kręcenia programu?
"Hotel Paradise All Stars". Julia Skrodzka była w związku podczas kręcenia programu?
Grzegorz Głuszcz odkrył tajemnicę Juli Skrodzkiej. Ciężko w to uwierzyć...
Grzegorz Głuszcz odkrył tajemnicę Juli Skrodzkiej. Ciężko w to uwierzyć...
Grzegorz Głuszcz gorzko o finale "HP All Stars". "Czuję się oszukany"
Grzegorz Głuszcz gorzko o finale "HP All Stars". "Czuję się oszukany"

"Hotel Paradise All Stars". Grzegorz ponownie zdenerwował Julię

Przed ostatnimi mieszkańcami kolumbijskiej willi przygotowania do finałowego wieczoru. Na panów czekał barber, który uporał się z ich fryzurami. Grzegorz przyznał, że gdyby wiedział, co szykuje dla nich produkcja, zdecydowanie zrezygnowałby z obcięcia brody i pozostawienia jedynie dosyć osobliwego wąsa. Panowie, trochę po polsku, trochę po angielsku, a trochę chyba po hiszpańsku (choć barber wydawał się nie rozumieć, co Blondino do niego mówi), wytłumaczyli, czego oczekują, a specjalista przystąpił do pracy.

Natomiast panie mogły zażyć chwili relaksu pod okiem masażystki. W trakcie odpoczynku pomiędzy Naną a Julią wywiązała się rozmowa dotycząca ewentualnego rzutu kulą. Partnerka Grzegorza przyznała, że nie podjęła jeszcze decyzji co do zachowania na Ścieżce Lojalności. Najwyraźniej do samego końca obserwowała mężczyznę, który zdążył ją jeszcze wyprowadzić z równowagi.

Nana, Julia i Blondino czekali z kolacją, aż Grzegorz wyjdzie spod prysznica. Najpierw z prośbą o pośpiech poszedł kolega, później Julia, a na końcu udali się tam wszyscy, wyraźnie poirytowani wydłużającym się czasem oczekiwania. Wówczas Grzegorz, zresztą nie pierwszy raz, postanowił zaprezentować się współmieszkańcom w pełnej krasie, jak go natura stworzyła. Ponowne chwalenie się słynnym "fajfusem" nie przypadło do gustu Julii.

"Nie ma mowy, żeby mój partner robił takie rzeczy. Stoimy wszyscy, razem moja koleżanka, a on: 'Pokazać wam fajfusa? Popatrzcie'. I to ten, który chce zbudować ze mną jakąś relację. Boże Święty, no klękajcie narody" - przyznała uczestniczka.

Wszyscy byli pewni jednego — nie wiadomo, co się wydarzy.

"Hotel Paradise All Stars". Kto stanął na Ścieżce Lojalności?

Niepewni o przyszłość Julia i Grzegorz oraz Nana i Blondino udali się na wielki finał. Tam spotkali się z pozostałymi uczestnikami "Hotelu Paradise All Stars". To ważny moment, bo właśnie teraz dochodzi do weryfikacji poczynionych sojuszy i zawartych przyjaźni, również tych, które zawiązały się przed programem. W końcu część uczestników znała się wcześniej. Szczególnie Nana kilka dziewczyn określała mianem "przyjaciółek". Czy te stanęły za nią w najważniejszym momencie?

Za Naną i Blondino stanęli m.in. Basia, Wiktoria i Kornelia, a za Julią i Grzegorzem — Mikołaj, Luiza i Miłosz. Wielu ciekawiła decyzja Kamila, który zapisał się złotymi literami w historii "Hotelu Paradise", choć trzeba przyznać, że nie zyskał sympatii widzów. Czy postawił na ekspartnerkę Julię? Niestety nie, wybrał Nanę. Przez długi czas między parami był remis. Ostatnie głosy należały do Sary i Łukasza. Oboje zgodnie wybrali Julię i Grzegorza i to oni stanęli na Ścieżce Lojalności. Od pełni szczęścia dzieliło ich tylko kilka kroków, najważniejszych w ich życiu.

"Hotel Paradise All Stars". Kto wygrał pierwszą edycję?

Choć Julię i Grzegorza można określić mianem zwycięzców pierwszej edycji "Hotelu Paradise All Stars", którzy z nieskrywaną radością i ogromną czułością zareagowali na decyzję mieszkańców, oboje nie byli pewni zachowania partnera. Oliwy do ognia dolewało podpuszczanie mężczyzny, który sugerował kobiecie, by miała się na baczności. Każdy kolejny krok przybliżał ich do wygrania 100 tys. złotych.

"70 tys. to spora suma, nie chciałabyś 70. tys.?" - dopytywał Grzegorz, czym wyraźnie wyprowadzał Julię z równowagi.

To zdecydowanie było balansowanie na granicy, które mogło uczestnika sporo kosztować. Czy spodziewał się, że wywoła taką reakcję? Czy gdyby wiedział, w milczeniu stawiałby każdy kolejny krok na Ścieżce Lojalności?

Gdy dotarli do 100 tys. złotych, Julia rzuciła kulą. Grzegorz zdecydowanie się tego nie spodziewał! Kobieta pospieszyła z wyjaśnieniami jeszcze zanim opadł kurz po fajerwerkach.

Powiem ci za co, za każdym razem ci mówiłam. Czemu chcesz łapać te dziewczyny za każdym razem? I w tyłek non stop. Ja cię cały czas obserwowałam, mówiłam, że robisz mi przykrość. Nawet dzisiaj pokazanie swojego fajfusa przy mojej koleżance, czy chciałeś zobaczyć tyłek Nany. Ja myślałam o czymś więcej, a ty mi pokazałeś tyle
 - powiedziała Julia.

Wiele miała mu do zarzucenia, wypomniała wspominanie byłej partnerki, masowanie kobiet, traktowanie jej niepoważnie, o czym uczestniczka poinformowała wszystkich zebranych. Grzegorz przyznał, że dla niego była to jedynie tania wymówka.

Jak potoczyły się ich losy? Tego dowiedziecie się na cozatydzien.tvn.pl!

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Przeczytaj też:

Autor: Dominika Kowalewska

Źródło zdjęcia głównego: Materiały TVN7

podziel się:

Pozostałe wiadomości