Relacja Julii i Grzegorza w "Hotelu Paradise All Stars" przypominała kalejdoskop. Każdego dnia dochodziło do spięć i deklaracji miłości. To była czysta gra, czy może jednak prawdziwe uczucie? Na to pytanie odpowiedziała nam Julia Skrodzka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Julia Skrodzka o wygranej w "Hotelu Paradise All Stars"
Julia Skrodzka w rozmowie z Dagmarą Olszewską wyznała, że do samego końca wahała się nad tym, czy rzucić złotą kulą. Ścieżka lojalności dłużyła się z każdą minutą i wzbudzała więcej emocji i wątpliwości. Ostatecznie na 100 tysiącach złotych uczestniczka rajskiego show postanowiła zawalczyć o finansowanie swoich marzeń.
- Do końca programu miałam rozchwiane myśli i nie byłam pewna tego, jaką podejmę decyzję. Bacznie obserwowałam Grześka i dawałam mu do zrozumienia, że pewne jego zachowanie takie jak dotykanie innych dziewczyn czy pokazywanie swoich genitaliów nie są dla mnie ok. Dawałam mu to do zrozumienia, niestety z marnym skutkiem. Do samego końca się nie zmienił, więc stwierdziłam, że chyba nie jest osobą, z którą chciałabym tworzyć coś w swoim życiu. Dlatego zrobiłam tak, a nie inaczej. Co powiedziałam mu po finale? Że mu nie ufam. Był bardzo zdziwiony, ale z tego co wiem to też zastanawiał się nad rzutem kulą - mówi.
Julia o finale "Hotelu Paradise All Stars" i relacji z Grzegorzem
Jak przyznała Julia Skrodzka, według niej Grzegorz Głuszcz chciał kontynuować relację po programie.
- Zapytał mnie, czy ten czas spędzony razem i to, co było między nami było prawdziwe. Powiedziałam, że jak najbardziej, ale gdy mówiłam w pewnych momentach, że nie podoba mi się jego zachowanie to, to też było prawdziwe. Z tego co zrozumiałam to on dalej chciał kontynuować ze mną relację - wyznała.
Jak wyglądałaby relacja Grzegorza i Julii gdyby spotkali się poza programem?
- Spotkałam go poza programem i z tego co zauważyłam to przemyślał sprawę, albo podejrzewam, że ktoś go nastawił przeciwko mnie. Jego nastawienie wobec mnie całkowicie się zmieniło. Nie był zadowolony z tego co się stało i mówił, że się wybielam. Ja się nie wybielam, bo jakby faktycznie nic nie robił, to mógłby pomyśleć, że go oszukałam. Ale każdy to widział, że on dotykał inne dziewczyny cały czas, jakieś dziwne, głupie zachowania miał jak pokazywanie genitaliów. To każdy widział. Zwracałam mu na to uwagę - powiedziała.
A tuż po WIELKIM FINALE, zapraszamy na bardzo szczerą rozmowę z uczestnikami "Hotel Paradise All Stars" na Youtube TVN7. Link tutaj
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Karolina Kempińska o reakcji rodziców na ślub. "Początkowo był to mały szok" [TYLKO U NAS]
- Ewa Kasprzyk przyłapała męża na zdradzie. "Dostawał przez rok SMS-y podpisane męskim pseudonimem"
- Marek Kondrat wraca do pracy. Wystąpi na jednej scenie z teściem
Autor: Dagmara Olszewska
Źródło zdjęcia głównego: materiały prasowe