Coraz więcej zaskakujących informacji wyjawiają uczestnicy "Hotelu Paradise". Dochodzą nas słuchy o zerwaniach, nowych związkach, ale i... kłamstwach i zagrywkach programowych. Do jednej przyznał się właśnie Wojtek. Po tej informacji spojrzycie na niego z zupełnie innej perspektywy...
Wojtek Jakubowski zażartował w programie
Kiedy Wojtek Jakubowski, jako nowo przybyły, przedstawiał się dotychczasowym uczestnikom, chciał zwyczajnie zabłysnąć. Plan był taki, że gdy opowie o spektakularnych treningach crossfitu i tym sposobem zrobi niemałą furorę. Plan jednak zawiódł. Dlatego Wojtek postanowił ratować się... fantazją. Tak w jego życiu pojawił się zawód tancerza. I to nie byle jakiego, bo erotycznego.
- Podczas wejścia do programu, jak to nowy uczestnik, opowiadałem o swoich pasjach i, o tym co, robię w życiu. No i ja oczywiście rozpocząłem swoją prezentację od crossfitu. Ale generalnie za bardzo dziewczyn to nie interesowało i wydawało mi się, że są tym znudzone. I w tamtym momencie przyszedł mi do głowy taki plan, a może powiedzieć im, że jestem tancerzem erotycznym i tańczę na panieńskich - zaczął opowieść.
Okazało się, że prawda nie wyszła na jaw aż do końca programu. Korzystając z możliwości wywiadu z cozatydzien.tvn.pl, Wojtek postanowił oznajmić widzom, że zwyczajnie skłamał.
- To była taka zagrywka, bo ja, teraz mogę to powiedzieć otwarcie, nigdy w życiu nie tańczyłem na żadnym panieńskim. Ale wiedziałem, że jeżeli będę musiał udowodnić to w tańcu, to mam takie umiejętności i będę potrafił to zrobić. I kiedy powiedziałem tylko, że jestem tancerzem erotycznym, to wszystkie dziewczyny nagle takie wow, wow, wow, ale super, on jest ciekawy - wspominał.
Wojtek Jakubowski wyjawił prawdę na temat swojego zawodu
Nabrali się nie tylko uczestnicy, ale i widzowie. W tym również bliscy Wojtka.
- Dostałem taki telefon od mojej cioci po tym odcinku i zadzwoniła i mówi, "Boże Wojtuś, ty tańczysz na tych panieńskich, rozbierasz się? Ja nic nie wiedziałam!" Mówię "nie ciociu, to był tylko taki chwyt" - relacjonował Wojtek.
Najgorsza mogła się okazać reakcja rodziców. Okazało się jednak, że ci znają syna nadzwyczaj dobrze.
- Moi rodzice, kiedy usłyszeli, że ja tańczę na tych panieńskich, to wiedzieli, że to jest kłamstwo, aczkolwiek moja mama przez telefon, bo ja też nie mieszkam z rodzicami, powiedziała, "a tak serio to chodzisz na te panieńskie czy nie? Bo już zwątpiłam. Mówię "nie, no nie chodzę". Mama odetchnęła: "wiedziałam, wiedziałam, no ale te dziewczyny chyba nie chciały słuchać o tym crossficie". Wiadomo to jest reality show, biorą takie osoby do programu, które gdzieś tam bardziej chyba w strefie takiej erotycznej gdzieś mają te zapędy, bo w końcu mamy się tam poznawać i tworzyć w pary - przyznał szczerze.
Kończąc, Wojtek zapewnił, że to był jedyny raz, kiedy w programie pozwolił sobie na takie zagranie.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas także znaleźć na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Andrzej Seweryn o relacji z dziećmi. "Nigdy nie byłem dla nich mentorem"
- Jakub Żulczyk o stosunku do twórczości Blanki Lipińskiej. "Opowiada o fantazjach gwałtu"
- Syn Andrzeja Seweryna przestał mówić po polsku. "Dopadł mnie kryzys"
Autor: Martyna Mikołajczyk
Źródło zdjęcia głównego: mat. promocyjne