Matthew Perry spoczął w zbiorowym grobowcu. Został pochowany obok wielu znanych postaci

Matthew Perry
Matthew Perry
Źródło: Getty Images
Matthew Perry nadal jest opłakiwany przez fanów na całym świecie. Teraz w mediach pojawiła się informacja, gdy spoczął po śmierci. Gwiazdor serialu "Przyjaciele" został pochowany obok tak znanych osobistości jak Marilyn Monroe, Carrie Fisher czy Paul Walker.

Matthew Perry został odnaleziony martwy 28 października. Ciało aktora zostało znalezione w jego rezydencji w Los Angeles. Artysta przed swoją śmiercią przez lata zmagał z nałogami, takimi jak leki, narkotyki i alkohol. To prowadziło do kłopotów ze zdrowiem, a także do problemów z wagą.

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

Zagraniczne osobistości i artyści, którzy zmarli w 2023 roku
Zagraniczne osobistości i artyści, którzy zmarli w 2022 roku

Matthew Perry spoczął w zbiorowym grobowcu

Śmierć gwiazdora ponadczasowego serialu "Przyjaciele" wstrząsnęła nie tylko światem Hollywood, ale również fanami na całym świecie. Po odejściu Matthew Perry'ego fani oczekiwali na reakcję pozostałych członków obsady. Z lekkim opóźnieniem, jednak Jennifer Aniston, Lisa Kudrow, Courteney Cox, Matt LeBlanc i David Schwimmer zdecydowali się na wydanie krótkiego oświadczenia dla magazynu "People".

"Wszyscy jesteśmy całkowicie zdruzgotani stratą Matthew. Byliśmy kimś więcej niż tylko kolegami z obsady. Jesteśmy rodziną. Jest tak wiele do powiedzenia, ale teraz poświęcimy chwilę na opłakiwanie i przepracowanie tej niezgłębionej straty. Z czasem powiemy więcej, o ile będziemy w stanie. Na razie nasze myśli i miłość są z rodziną Matty'ego, jego przyjaciółmi i wszystkimi, którzy go kochali na całym świecie" - wyznali członkowie obsady.

Niedawno odbyła się ceremonia pogrzebowa gwiazdora "Przyjaciół". Matthew Perry spoczął na cmentarzu Forest Lawn w Los Angeles. Jak informuje TMZ, aktor został pochowany obok innych postaci, które przysłużyły się dla świata kultury. Obok niego swoje krypty mają m.in. Marilyn Monroe, Debbie Reynolds, Michael Clarke Duncan, Carrie Fisher czy Paul Walker.

Matthew Perry przewidział swoją śmierć?

Matthew Perry jakiś czas temu zszokował wszystkich wydaną przez siebie autobiografią. Po publikacji książki tytule "Przyjaciele, kochankowie i ta Wielka Straszna Rzecz" aktor udzielił kilku odważnych wywiadów, które miały za zadanie promować wydawnictwo.

W rozmowie z magazynem "People" gwiazdor opowiedział o swojej walce z uzależnieniami od leków i alkoholu. Matthew Perry starał się w swoim wywiadzie wskazać na to, jak uzależnienie wpłynęło na jego życie. Przy okazji zdobył się na szokujące wyznanie, opowiadając, jak spodziewa się, że ludzie zareagują w przypadku jego śmierci.

"Mówię w książce, że gdybym umarł, ludzie byliby zszokowani, ale nie zaskoczeni. Mam więc nadzieję, że za pośrednictwem tej książki zrozumieją, że ta choroba atakuje wszystkich. Nie ma znaczenia, czy odnosisz sukcesy, czy nie. Choroby to nie obchodzi. Chciałem porozmawiać o wzlotach i upadkach, ponieważ ludzie cierpią" - wyznał.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas również znaleźć na TikToku, Facebooku oraz Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.

Czytaj więcej:

Autor: Norbert Żyła

Źródło zdjęcia głównego: x-news

podziel się:

Pozostałe wiadomości