Syn Daniela Olbrychskiego zaskoczył szczerym wyznaniem. Rafał Olbrychski przyznał się uzależnienia

Rafał Olbrychski
Rafał Olbrychski
Źródło: MWMEDIA
Rafał Olbrychski udzielił niedawno zaskakującego wywiadu. Syn Daniela Olbrychskiego w szczerej rozmowie opowiedział o swoim uzależnieniu od alkoholu i substancji odurzających. Przyznał, że zaczął ich nadużywać już w wieku nastoletnim.

Rafał Olbrychski był jednym z najbardziej obiecujących aktorów w latach 90. Wtedy też wydawało się, że stoi przed nim otworem droga do wielkiej kariery. Nieoczekiwanie jednak o aktorze w mediach ucichło. Syn Daniela Olbrychskiego dodatkowo kilka lat temu musiał zmierzyć się z rodzinną tragedią.

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

Dorota Wellman o związku i synu. Jakub jakiś czas temu wyprowadził się z domu
Dorota Wellman w rozmowie z Anną Pawelczyk-Bardygą opowiedziała o sposobach na udany, długoletni związek, a także odniosła się do momentu, w którym z domu wyprowadził się jej jedyny syn.

Rafał Olbrychski był uzależniony

Rafał Olbrychski trzy lata temu pożegnał syna, od tamtej pory niezbyt często udziela się w mediach. Teraz jednak zrobił wyjątek. W szczerej rozmowie z Krystyną Pytlakowską z magazynu "Viva!" opowiedział o swoim uzależnieniu od alkoholu i narkotyków. W wywiadzie aktor przyznał, że zaczął pić już jako nastolatek, a jakby tego było mało, dodatkowo nadużywał narkotyków.

Jednak pełne uzależnień życie to już przeszłość. Od 2016 roku syn Daniela Olbrychskiego jest abstynentem. Aktor wyznał, że początkowo picie i narkotyki zapewniały mu poczucie nagrody, ale z czasem pojawiały się negatywne skutki uboczne takie jak kac, stres, drganie mięśni czy lek.

"Zacząłem pić już jako nastolatek. Nadużywałem też narkotyków – to piorunująca mieszanka. Nie każdy wpada w nałóg, mnie to niestety spotkało. Najpierw dlatego, że było mi tak dobrze. Ale potem bez picia było dużo gorzej i miałem świetny pretekst, żeby się napić, bo potem od razu pojawiała się u mnie serotonina i aktywowała mózg, który odczuwał to jako zespół nagrody. To trwało przez chwilę, a potem przychodził kac i skutki uboczne, jeszcze większy stres, większy dygot, lęk i większe nieszczęście" - wyznał.

Rafał Olbrychski nie ukrywa, że żałuje rzeczy, które zrobił pod wpływem alkoholu. Przyznał, że uzależnienie pozbawiło go prawie wszystkiego.

"Patrząc na siebie z dzisiejszej perspektywy, uważam, że sam przed sobą usiłowałem ukryć ten problem: Nie, przecież ja to kontroluję, piję wieczorem, a w dzień pracuję, mam rodzinę. Wszystko było jednak podporządkowane nie rodzinie, pracy czy przyjaciołom, tylko temu, żeby mieć czas, miejsce i pieniądze na alkohol. Powiem może coś banalnego, ale ta choroba pozbawiła mnie wielu rzeczy. W zasadzie prawie wszystkiego" - opowiedział.

Rafał Olbrychski miał kiedyś problem z uzależnieniem
Rafał Olbrychski miał kiedyś problem z uzależnieniem
Źródło: MWMEDIA

Daniel Olbrychski o najstarszym synu. "Nie miał mojego charakteru"

Synem Daniela Olbrychskiego i Moniki Dzienisiewicz jest Rafał. Olbrychski podczas wspomnianego małżeństwa nawiązał romans z Marylą Rodowicz, co w latach 70. XX wieku wywołało jeden z największych skandali w Polsce. Po bolesnym zakończeniu relacji Daniel Olbrychski rozpoczął związek z Zuzanną Łapicką. Zakochani razem powitali na świecie swoją córkę, Weronikę.

Siedem lat później znany aktor został ojcem syna, Wiktora Longo-Olbrychskiego, którego matką jest niemiecka aktorka Barbara Sukowa. Podczas rozmowy z Aleksandrą Czajkowską w cozatydzien.tvn.pl, Olbrychski przyznał, że mimo wielu obowiązków i problemów w swoim życiu prywatnym, zawsze starał się być dobrym ojcem dla swoich dzieci.

- Problem polega na tym, że ja troje dzieci mam każde z inną kobietą. Pierwsze małżeństwo mi się nie udało w jakiś sposób, drugie też, a jedno dziecko jest pozamałżeńskie. Moje życie nie aktorskie, ale osobiste było tak rozhuśtane. Ja byłem fajnym ojcem. Najwięcej ze mną przeżyła moja córka Weronika, a z Rafałem, mimo że porzuciłem jego matkę, kiedy on miał niecałe trzy lata, to do dorosłości nie było świąt czy wakacji, których by nie spędzał ze mną. I to całkowicie. Nie widzę żadnego powodu, dla którego zapracowany lekarz, inżynier czy polityk jest lepszym ojcem od aktora. Byłem zajęty piękną pracą, czasami nieregularną, ale czasu na dzieci nigdy nie szczędziłem. Oprócz mojego najmłodszego syna, z którym rzadziej się widywałem. Przyjeżdża do mnie za miesiąc. Chce mi przedstawić narzeczoną, on jest pół Niemcem, pół Polakiem, ale świetnie wie, kto jest jego ojcem. Dużo czasu spędzał ze mną w Europie, a później również mieliśmy bardzo częsty kontakt. Wiktor Longo-Olbrychski wspaniale śpiewa i komponuje" — powiedział Daniel Olbrychski.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na InstagramieFacebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Czytaj też:

Autor: Norbert Żyła

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości