Program "Pokonaj mnie, jeśli potrafisz" składa się z sześciu odcinków, w których Małgorzata Rozenek-Majdan konkuruje w różnych dyscyplinach sportowych i zmaganiach życiowych z sześcioma mężczyznami. Rywalami prezenterki byli: siatkarz Łukasz Kadziewicz, aktor Piotr Głowacki, kierowca rajdowy Kajetan Kajetanowicz, pisarz Łukasz Orbitowski, muzyk Wojtek Łozowski oraz influencer Kuba Nowaczkiewicz.
Małgorzata Rozenek-Majdan ujawniła, z jakimi lękami zmagała się w "Pokonaj mnie, jeśli potrafisz"
Kalina Szymankiewicz obserwowała prezenterkę na planie jej nowego programu "Pokonaj mnie, jeśli potrafisz". Małgorzata Rozenek-Majdan opowiedziała o wyzwaniach, z jakimi przyszło jej się zmierzyć. Gwiazda musiała m.in. nauczyć się chodzić na cienkiej linii zawieszonej na różnych wysokościach, pływać w lodowatej wodzie w Bałtyku czy wziąć udział w biathlonie, czyli biegu narciarskim połączonym ze strzelaniem.
Z jakimi słabościami i lękami musiała się zmagać w tym programie?
Jest ich pełno. Ja nawet nie wiedziałam, że jestem tak lękliwą i słabą osobą, dopóki nie stanęłam na planie tego programu. Ja mam lęk wysokości, z którym sobie jako tako poradziłam. Bardzo boję się prędkości, z tym sobie w ogóle jeszcze nie poradziłam. Nienawidzę zimna, a tak naprawdę 90% wszystkich zadań to jest ekspozycja na zimno, bo w takiej porze roku to robimy
Małgorzata Rozenek-Majdan musiała zwalczyć własne demony i dać z siebie wszystko. W każdej konkurencji wspierała ją Joanna Jędrzejczyk oraz psycholog sportu Zofia Szawernowska. Co prezenterka zrozumiała dopiero pod koniec realizacji programu?
Największą nauką, jaka dla mnie przyszła z tego programu i co spowodowało, że jestem jeszcze silniejsza, jeszcze stabilniejsza, tak psychicznie i mentalnie, to taka nauka, że nie jest niczym wyjątkowym robić coś, co sprawia ci przyjemność. Jeżeli coś sprawia ci przyjemność i to robisz, to okej, to po prostu. Ale już wyjątkowym staje się, kiedy zaczynasz robić rzeczy, pojawiasz się i z dyscypliną robisz te, których nie lubisz. Ale to muszę ci powiedzieć, że ta wiedza do mnie dotarła dopiero pod koniec programu
Zobacz kulisy "Pokonaj mnie, jeśli potrafisz". Co działo się na planie jednej z konkurencji?
Kalina Szymankiewicz w kolejnym odcinku "Tajemnic produkcji" pokazała relację z Pałacu Kultury i Nauki, w którym realizowano odcinek z udziałem Kuby Nowaczkiewicza. Prezenterka i jej konkurent trenowali dyscyplinę sportową zwaną slackline. W sali Pałacu rozłożono na potrzeby produkcji taśmę, która jest idealna dla początkujących. Nasze kamery zarejestrowały trening gwiazd pod okiem instruktora. Oboje po raz pierwszy mieli do czynienia z takim sportem.
Jak reżyseruje się tego typu program? Piotr Kuźniak zdradził, co dzieje się za kulisami i jak pracuje się z Małgorzatą Rozenek-Majdan.
- To absolutnie w niczym nie przypomina reżyserowania filmów, seriali i wszystkiego, co ma scenariusz. Tutaj tym scenariuszem jest jedynie zadanie, które ma do wykonania Małgosia i przeciwnicy. Drugim zadaniem jest to, żeby nikomu się nic nie stało i żeby wszyscy przeżyli. Myślę, że to jest olbrzymie wyzwanie dla produkcji. Trzecim zadaniem jest to, żeby wiele emocji, które są w głowie, a jak wiemy, telewizja nie przekazuje myśli, żeby one wyszły na zewnątrz - wyjawił nam reżyser.
I tak naprawdę myślę, że samo zadanie generuje niesamowite emocje u zawodników. Często to jest strach, kiedy walczymy z wysokością, jesteśmy na kilkuset metrach wysokości. Czasami to jest cielesność, czyli wiesz, jeżeli ktoś ma płynąć w środku stycznia przez Bałtyk albo przez zamarznięte jezioro w Giżycku, to boryka się ze strasznymi bodźcami i ze strasznymi emocjami. W momencie ekstremalnych stresów ciężko jest w ogóle nawiązać kontakt z tymi osobami, bo one są zamknięte w swoim świecie rywalizacji, a przede wszystkim tego, że chcą to przetrwać. Myślę, że to jest najtrudniejsze zadanie, żeby wtedy mieć z nimi kontakt
Małgorzata Rozenek-Majdan ujawniła, że produkcja ukrywa przed nią do ostatniej chwili dyscyplinę, w której będzie rywalizować oraz przeciwnika. Prezenterce zależało na tym, aby wcześniej ocenić, z kim będzie miała do czynienia.
- I zawsze się staram na przykład w przypadku faceta, z którym będę się mierzyć, jakoś obejść produkcję i znaleźć sobie taką drogę, dzisiaj też to zrobiłam, żeby móc chociaż zagadać z nim chwilę przed. Żeby wyczuć go w takim jeszcze prywatnym czasie. Jakim będzie przeciwnikiem. Bo po takich 10-15 sekundach rozmowy, ja już wiem, jak będzie. Już wyczuwam mniej więcej, czy będzie bardzo mocno rywalizował, czy pójdzie bardziej w stronę zabawy. Nie wiem też, jaka będzie dyscyplina. Do trzeciego odcinka robiło to na mnie wrażenie, teraz już mam takie, że... idę, robię, dzień, jak co dzień, kolejny dzień w biurze - podsumowała gwiazda.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, Facebooku i Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Adam Ferency o nałogu. Trzykrotnie wyrzucano go ze szkoły. "Przerabiałem większość stanów alkoholicznych"
- Andrzej Zieliński zdradził przyczynę śmierci brata. Wyznał poruszającą prawdę o jego chorobie
- Agata Młynarska opowiedziała o życiu w Hiszpanii. "Jest taniej niż w Polsce"
Autor: Kalina Szymankiewicz
Źródło: cozatydzien.tvn.pl
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA