Marta Szatańska z "Top Model" schudła 12 kg w 2 miesiące. Ma ważne przesłanie dla kobiet

Marta Szatańska "Top Model"
Marta Szatańska "Top Model"
Marta Szatańska zamieszkała w domu "Top Model". By to osiągnąć, przeszła niełatwą drogę, a konsekwencje swoich wyborów ponosi dziś, chodząc od lekarza do lekarza. Chodzi o nagłą, drastyczną utratę wagi. Dziś przestrzega innych: "wszystko powoli, małymi kroczkami".

Rude włosy do pasa, urocze piegi, zadziorny wyraz twarzy i błysk w oku - Marta Szatańska zachwyciła jurorów, kiedy tylko pojawiła się na castingowym wybiegu. Zaintrygowała ich jeszcze bardziej, gdy opowiedziała swoją historię. Ta okazała się zupełnie nie współgrać z modelingowym wyglądem...

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Katarzyna Sokołowska jest ostrą jurorką w "Top Model"? Zdradziła, jak jest naprawdę

Marcie Szatańskiej z "Top Model" groził poprawczak

Marta wychowała się na warszawskiej Pradze Północ, która wielu miejscowym nie kojarzy się bynajmniej z bezpiecznym miejscem. W takich warunkach trudno znaleźć swoje miejsce, zwłaszcza gdy wyróżnia się wyglądem. Jako dziecko Marta spotkała się z wyjątkowo okrutnym znęcaniem ze strony rówieśników.

"Wyrywali mi włosy z głowy, przypalali zapalniczką. Byłam osobą, która cały czas się kłóciła, była niegrzeczna. Stwierdziłam, ze jak taka będę, to nikt się do mnie nie przyczepi, bo będzie się bał" - mówiła jeszcze przed dostaniem się do programu.

Jako młoda dziewczyna wdała się w niebezpieczne znajomości, które mogły wpędzić ją w konflikt z prawem. Wszystko po to, by zdobyć przyjaciół...

"Nie panowałam nad emocjami. Jeszcze trochę, a wylądowałabym w poprawczaku (...). Mówili Marta, jest fajna bluzka, weź ją... I ja ją brałam, żeby się przypodobać. Nie brałam jej dla siebie, tylko dla innych" - wyznała.

By nie doprowadzić do sytuacji, w której mogłaby powielić los brata, obecnie przebywającego w zakładzie karnym, Marta postanowiła piąć się w górę. Z zawodu jest asystentką stomatologiczną i właśnie rozpoczęła drogę do wymarzonej kariery modelki.

Marta Szatańska schudła do programu "Top Model". Teraz ma problemy ze zdrowiem

Zapytana, dlaczego dopiero w wieku 24 lat Marta Szatańska zdecycowała się na rozpoczęcie kariery, ta odpowiedziała z rozbrajającą szczerością.

"Już w tamtym roku miałam się zgłosić, ale za dużo lubię jeść i chyba trochę przytyłam" - wyznała, rozbawiając jury.

Okazuje się, że za tym wyznaniem kryje się coś więcej, niż niewinny żart. Za pośrednictwem Instagrama Marta właśnie wyznała, że schudła 12 kg. Byłoby to godne podziwu, gdyby nie fakt, że modelka dokonała tego w... dwa miesiące.

"Obudziłam się trochę zbyt późno z przygotowaniem swojej sylwetki i to był bardzo duży błąd, ponieważ miałam tylko 2 miesiące. Bardzo dużo ćwiczyłam, spalałam dziennie 2000/2500 tys. kalorii a jadłam 1000/1500tys. kalorii. Nie możliwe ? A jednak.." - zdradziła.

"Chodziłam na kilkugodzinne spacery bez żadnego odpoczynku (od 2h do 6/7h dziennie) na nogach pojawiały się bąble z wodą... A ja co robiłam? Zaklejałam plastrem i szłam dalej. Gdy zaczynałam odczuwać bardzo duży głód, chodziłam spać, żeby nie myśleć o jedzeniu (...). Płakałam, gdy gotowałam swojej rodzinie i przyjaciołom, bo czułam zapach moich ulubionych potraw, a sama jadłam jakieś jedzenie bez smaku i jedynie co mogłam to patrzeć, to jak oni się cieszą i jedzą pyszne obiadki. Zaczęłam popadać w stany depresyjne, nie chciało mi się wychodzić z domu i spotykać się z przyjaciółmi, ponieważ musiałabym patrzeć, jak oni coś dobrego jedzą" - wyliczała.

Jak pisze, dziś Marta wie już, że nie był to najmądrzejszy sposób na odchudzanie. Taki sposób życia mocno odbił się na zdrowiu dziewczyny i dziś spędza sporo czasu, odwiedzając kolejne gabinety lekarskie.

"Czy było warto? Nie do końca. Uważam, że każda kobieta jest piękna, każda ma coś w sobie co ją wyróżnia" - podsumowała.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Martyna Mikołajczyk

podziel się:

Pozostałe wiadomości