Aneta ze "ŚOPW" urodziła drugie dziecko. "Zostaliśmy rodzicami ekstremalnie skrajnego wcześniaka"

Aneta Żuchowska, Robert Żuchowski
Aneta Żuchowska, Robert Żuchowski
Źródło: Instagram/anet.zuchowska
Aneta i Robert Żuchowscy poinformowali właśnie, że ich rodzina powiększyła się o nowego członka. Hania przyszła na świat w czerwcu, jednak dopiero teraz bohaterka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" postanowiła opowiedzieć o trudnych okolicznościach, z którymi musiała się mierzyć jako matka przez ostatnie miesiące. Dziewczynka urodziła się bowiem w 24. tygodniu ciąży.

Aneta i Robert Żuchowscy byli bohaterami szóstego sezonu "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Są jednym z tych małżeństw, które od początku wyglądało na dobrane niemal idealnie. Ich programowe perypetie były na tyle udane, że niektórzy widzowie uważali ich nawet za nudnych! Tym razem jednak było to wyjątkowo pozytywne określenie, bowiem gołym okiem widać, że połączyło ich prawdziwe uczucie. Szybko po zakończeniu emisji show w telewizji para poinformowała o tym, że spodziewa się dziecka. Mieszko stał się ich oczkiem w głowie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Aneta ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" szczerze o popularności

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Aneta Żuchowska o pobycie w szpitalu

Aneta Żuchowska stała się bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Chętnie opowiada o podróżniczych przygodach rodziny, a także o ich często zwyczajnej codzienności. Jakiś czas temu bohaterka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wycofała się z sieci, co mocno zaniepokoiło internautów. Po pewnym czasie wróciła z wyjaśnieniami i przyznała, że podupadła na zdrowiu, a nawet — znalazła się w szpitalu.

"Wielu z was zauważyło i pisało do mnie. Tak, rzeczywiście ostatnio sporadycznie tu zaglądam. Troszkę podupadłam na zdrowiu. Nawet chwilkę czasu spędziłam w szpitalu niestety. Pozdrawiam wszystkich, z którymi się tam spotkałam, od których usłyszałam tyle dobrych słów. Aktualnie jestem już w domku, z moimi chłopakami, tylko tego chciałam. Cała i zdrowa wracam ze zdwojoną siłą" - napisała w czerwcu br.

Aneta Żuchowska zaznaczyła również, że obecnie czuje się już dobrze, a nawet lepiej niż wcześniej, jednak nie zdradziła powodu wizyty w szpitalu.

"Na całe szczęście już wszystko ok. Czuję się bardzo dobrze. Mam nawet wrażenie, że lepiej, niż niektórzy tego oczekują i przeżywają całą sytuację za mnie. Będziemy przeżywać, jak coś się stanie, a tymczasem mamy 'dziś'. Jest pięknie, nic się nie dzieje, dziękuję za każdy taki piękny dzień. Wbrew historii, która miała miejsce, dalej będę korzystać z życia na maksa, dalej się będę śmiać. Nie mam zamiaru zamykać się w czterech ścianach i lamentować, to nie ja. Mam ochotę oddychać teraz dwa razy bardziej" - dodała.

Dopiero teraz Aneta postanowiła wrócić do wydarzeń sprzed kilku miesięcy i poinformował fanów o tym, co tak naprawdę się wydarzyło. Okazało się, że małżonkowie ponownie zostali rodzicami! Jednak szczęśliwa chwila okupiona została walką i trudnymi doświadczeniami, o czym opowiedziała w najnowszym wpisie.

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Aneta i Robert Żuchowscy zostali rodzicami

Aneta Żuchowska w wywiadach przyznawała, że chciałaby mieć drugie dziecko. Fani "Ślubu od pierwszego wejrzenia" kibicowali małżonkom i życzyli, by ci spełnili swoje marzenie. Swego czasu w mediach społecznościowych kobiety zaczęły pojawiać się zdjęcia, na których internauci dostrzegali zaokrąglający się brzuch. Jak się okazuje, pojawiała się masa pytań i sugestii, które nie wpływały dobrze na samopoczucie kobiety. W najnowszym wpisie Aneta Żuchowska nie tylko przekazała radosną nowinę, ale podzieliła się trudnymi doświadczeniami, z którymi mierzyła się cała rodzina przez ostatnie miesiące.

"Chcieliśmy wam coś powiedzieć. Opowiedzieć. W związku z wieloma komentarzami o mojej ciąży. O ciąży, w której chciałabym bardzo być, która dopiero kilkanaście dni temu, zgodnie z przewidywaną datą porodu powinna się zakończyć. Ale stało się inaczej. Zakończyła się ona niestety dużo dużo wcześniej. Zanim zaczął zaokrąglać się brzuszek, zanim zaczęliśmy jakiekolwiek przygotowania, zanim poinformowaliśmy o naszym kolejnym szczęściu cały świat. Zanim zrobiliśmy cokolwiek" - rozpoczęła.

Aneta Żuchowska trafiła do szpitala z powodu rozwijającej się infekcji. Lekarze poinformowali wówczas, że prawdopodobnie poród nastąpi w okolicach 20. tygodnia. Nagle infekcja zaczęła się cofać, a uczestniczka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przeleżała w szpitalu kolejne cztery tygodnie. Szansa na przeżycie rozwijającego się dziecka z każdym dniem rosła.

"Pod koniec 24. tygodnia ciąży, 11 czerwca 2023, po około dobie skurczów, stety/niestety urodziłam. Urodziłam 700 gramów cudu. Cudu, który jeszcze kilka tygodni wcześniej, jak mnie poinformowano, miał być poronieniem. Tak zostaliśmy rodzicami ekstremalnie skrajnego wcześniaka — siedmiuset gramowej, malutkiej, przepięknej, walecznej Hani Żuchowskiej
- napisała.

"Mimo że wiadomo, jaka jest szansa na przeżycie takiego dziecka, gdzieś tam wewnątrz czułam, że będzie dobrze. Nie było kolorowo (nadal nie jest, Hania nadal jest w szpitalu), ale żyje i ma się już całkiem dobrze i tylko to się liczy. Po ponad czterech miesiącach jest już "wielkim", 4-kilogramowym, pięknym bobasem, o jeszcze piękniejszych, wielkich oczach" - dodała.

Na koniec Aneta Żuchowska zaapelowała do internautów, a szczególnie — do kobiet. W najtrudniejszym dla niej momencie niedługo po porodzie musiała mierzyć się z licznymi pytaniami i sugestiami dotyczącymi ciąży. Skierowała kilka słów do tych, których zachowanie było zdecydowanie nietaktowne.

Jeszcze kilka słów od tych kobiet, które, żeby zabłysnąć w komentarzach, pisały o ciąży, o ciąży, po której zostały mi wtedy wspomnienia, a nasze dziecko leżało wtedy w inkubatorze, pod respiratorem, walcząc każdego dnia o życie. Zastanówcie się kilka razy, zanim coś napiszecie 
- dodała.

Redakcja serwisu cozatydzien.tvn.pl gratuluje i życzy dużo zdrowia!

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas również znaleźć na  TikToku, Facebooku oraz Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.

Czytaj więcej:

Autor: Dominika Kowalewska

Źródło zdjęcia głównego: Instagram/anet.zuchowska

podziel się:

Pozostałe wiadomości