Anita ze "ŚOPW" o wsparciu rodziny. "Musimy wziąć odpowiedzialność za swoje decyzje"

Anita i Adrian ze "ŚOPW" komentują plotki o rozstaniu
Anita i Adrian ze "ŚOPW" komentują plotki o rozstaniu
Źródło: player.pl
Anita Szydłowska znana z 3. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zabrała głos na Instagramie i powiedziała o braku wsparcia ze strony rodziców, kiedy zgłosiła się do programu. Uczestniczka nawiązała tym samym do obecnej 9. edycji programu i relacji uczestników z rodzicami. Dodała, że mimo braku wsparcia ze strony najbliższych nie można się poddawać.

Anita Szydłowska i Adrian Szymaniak poznali się w 3. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". W ich przypadku eksperci dobrali tych dwoje idealnie, gdyż jak widzimy, małżeństwo przetrwało próbę czasu i doczekało się dwójki dzieci.

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

Aneta Żuchowska ze "ŚOPW" o jej małżeństwie po urodzeniu dziecka
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Anita i Adrian nie mieli wsparcia rodziców w programie

Anita i Adrian są aktywni na Instagramie i często dzielą się z fanami kulisami z życia prywatnego. Anita wspominała, że tak jak inne małżeństwa w ich związku zdarzały się kryzysy, ale najważniejsze jest to, że chcieli je pokonywać i starać się, aby wszystko między nimi układało się dobrze.

Małżeństwo dla innych uczestników, a także fanów "Ślubu od pierwszego wejrzenia", jest wzorem i idealnym przykładem na to, że nawet jeśli dwoje ludzi nie zna się przed ślubem, mogą stworzyć szczęśliwą rodzinę i być spełnieni.

Obecnie widzowie mogą śledzić losy nowych uczestników w 9 już edycji programu. Niektórzy z nich mają pełne wsparcie rodziców, którzy razem z nimi uczestniczą w tym ważnym dla nich dniu, a niektórzy mogą liczyć tylko na wsparcie znajomych, ponieważ rodzina była przeciwna ich pojawieniu się w programie "Ślub od pierwszego wejrzenia".

Widzowie zauważyli różne rozterki uczestników związane z brakiem wsparcia rodziny. Właśnie dlatego głos w temacie postanowiła zabrać Anita Szydłowska, która wyznała, że rodzice ze strony jej i Adriana nie pojawili się na uroczystości zaślubin.

"Czy da się budować związek bez wsparcia najbliższych? Co kiedy rodzice są przeciwni życiowym decyzjom i nie akceptują naszych decyzji? Wraz z nową edycją 'Ślubu' pojawia się wiele opinii na temat tego, że jeżeli rodzina nie daje bezpośredniego wsparcia uczestnikom, związek ma mniejsze szanse na powodzenie" - zaczęła swój wpis Anita.

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Anita Szydłowska mówi o szczęściu

Uczestniczka 3. edycji show i szczęśliwa małżonka zaznaczyła, że w ich przypadku było podobnie, a jednak teraz wraz z mężem wychowują dwójkę wspaniałych dzieci.

"Rodzice są dla nas na pewno jednymi z najważniejszych osób. Zarówno w życiu jak i w programie — chcielibyśmy, aby wspierali nas w życiowych decyzjach. Nie zawsze jednak jest tak bajkowo. Moi rodzice bardzo sceptycznie podeszli do ślubu, mój tata nie był na ceremonii, ani na weselu. Adrian również do ostatniej chwili był przekonywany, żeby się wycofać. Było to bardzo ciężkie i obciążające psychicznie" - opisywała.

Anita kontynuowała:

"Trzeba jednak pamiętać — wsparcie jest bardzo ważne, ale rodzice nie przeżyją za nas naszego życia. W pewnym momencie, chcąc założyć własną rodzinę, musimy wziąć odpowiedzialność za swoje decyzje. Próbować, nawet jeżeli to znaczy, że będziemy się czasem uczyć na błędach. Słuchać rodziców, ale nie pozwolić na to by ich zdanie stanęło na drodze do szczęścia" - dodała.

Anita Szydłowska zwróciła się do internautów z zapytaniem, czy według nich miłość bez wsparcia i akceptacji najbliższych ma szansę na przetrwanie.

"Prawdziwa miłość z czasem kruszy mury i kiedy widać szczęście swojego dziecka może nastąpić zmiana poglądów, a jeżeli nie — nie próbować tego zmienić na siłę, tworzyć własną historię, nawet jeżeli z jakiegoś powodu ma być to współczesny Romeo i Julia — z dwóch różnych stron Polski i środowisk. Uczucie kiedy bliskich nie ma na ślubie, lub krytykują nasze decyzje, jest bardzo bolesne, bo przecież też ich kochamy, ale to przecież ich wybór, często podyktowany złym okazywaniem troski. Jak uważacie, czy rodzina może pomóc lub wręcz przeciwnie próbować zniszczyć związek? Czy ktoś z Was ma podobne historie i musiał zmierzyć się z brakiem wsparcia? Jak Wasza rodzina zareagowałaby na pomysł ślubu z nieznajomym?" - zakończyła.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Aleksandra Czajkowska

Źródło zdjęcia głównego: player.pl

podziel się:

Pozostałe wiadomości