Anita Werner o pracy i pasji. "Jestem przykładem na to, że kobieta może wszystko"

Anita Werner to jedna z największych gwiazd TVN24
Anita Werner to jedna z największych gwiazd TVN24
Źródło: ANDRAS SZILAGYI/MWMEDIA
Anita Werner w rozmowie z nami opowiedziała o pracy w redakcji "Faktów" i pozytywnym stresie, którzy towarzyszy dziennikarzom każdego dnia. Gwiazda TVN24 zdradziła także, jak spędza swój wolny czas i co jest jej prawdziwym "wentylem bezpieczeństwa".

Anita Werner to jedna z najbardziej rozpoznawalnych polskich dziennikarek. Gwiazda TVN24 jest związana ze stacją od początku jej istnienia, czyli przeszło 20 lat. Od prawie dwóch dekad prezenterka zapowiada także główne wydanie "Faktów" i wciąż powtarza, że praca dziennikarza to dla niej możliwość realizowania swojej największej życiowej pasji. W rozmowie z nami Anita Werner opowiedziała o współtworzeniu jednego z najważniejszych serwisów informacyjnych w Polsce, a także o tym, jak spędza swój wolny czas.

Anita Werner o pracy przy "Faktach". "Zawsze jest trochę stresu"
Anita Werner w rozmowie z nami opowiedziała o pracy w redakcji "Faktów" i pozytywnym stresie, którzy towarzyszy dziennikarzom każdego dnia.

Anita Werner o pracy w TVN i redakcji "Faktów". "Frajda z tego, co się robi"

Anita Werner w rozmowie z nami podczas sesji z okazji 25-lecia TVN dla magazynu "VIVA!" zapewniła, że jest dumna z tego, że może tworzyć redakcję "Faktów".

- To jest fantastyczne uczucie i wielki zaszczyt przede wszystkim, bo "Fakty" to jest marka, to jest brand, który stworzyliśmy przez to 25 lat. "Fakty" to rzetelna i sprawdzona informacja i średnio trzy miliony widzów każdego dnia. To jest zaszczyt, niezmiennie adrenalina, skupienie i pełna koncentracja na wykonywanej pracy i wielka frajda z tego, co się robi na co dzień - mówiła z dumą dziennikarka.

Anita Werner przyznała, że nawet po prawie dwóch dekadach pracy przy "Faktach", wciąż zdarza się jej stresować.

- Zawsze jest trochę stresu, ale to nie jest stres negatywny, wypalający i niszczący. Byłby to pewnie zły stres, gdybym robiła coś, na czym się nie znam, albo czego nie umiem, a w tym przypadku to jest ta adrenalina. To pozytywne bodźcowanie i koncentracja, takie pozytywne nerwy, które świadczą o tym, że to jest ważny moment i że trzeba się po prostu spiąć - dodała.

Anita Werner o pasji do sportu. "Zawsze był moim wentylem bezpieczeństwa"

Dziennikarstwo to jednak niejedyna pasja Anity Werner. Prezenterka od pewnego czasu biega, a w pokonywaniu kolejnych kilometrów towarzyszy jej partner Michał Kołodziejczyk. Niedawno gwiazda TVN24 wystartowała nawet w maratonie w Oslo.

- Maraton przebiegłam raz. W sporcie fascynujące jest przekraczanie granic i własnych możliwości, to było dla mnie zawsze ciekawe. Ciekawe było też słuchać od doświadczonych mistrzów sportu, jak to jest, przekraczać granice własnych możliwości. Miałam okazję posłuchać takich relacji w programie "Tokio. Cena sukcesu" przed Igrzyskami Olimpijskimi, a poza tym sport zawsze był moim wentylem bezpieczeństwa. Zawsze dawał mi oddech od codzienności, wietrzył głowę, co jest bardzo ważne - mówiła.

Anita Werner zaczęła biegać w momencie, gdy zaczęła się pandemia i panował lock down.

- Jak to się zaczęło, nie byłam w stanie przebiec nawet trzech kilometrów, a w tej chwili po dwóch i pół roku regularnych treningów mam za sobą pięć półmaratonów, jeden maraton i jestem żywym przykładem na to, że kobieta lat 44 może wszystko, co chce i może osiągnąć każdy cel pod warunkiem ciężkiej, konsekwentnej pracy - zakończyła.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga

Źródło zdjęcia głównego: ANDRAS SZILAGYI/MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości