Ekstremalne rajdy po Pustyni Błędowskiej. Rafał Sonik o kobietach za kierownicą

Rafał Sonik zorganizował mały rajd Dakar dla kobiet
Rafał Sonik, zwycięzca rajdu Dakar i dziewięciokrotny mistrz świata, swoją pasją dzieli się teraz z kobietami. Już kolejny raz zorganizował szkolenie z ekstremalnej jazdy po Pustyni Błędowskiej. Bazując na doświadczeniu pracy z różnymi uczniami, twierdzi, że lepszymi kierowcami są właśnie kobiety.

Przy okazji szkoleń niekwestionowany mistrz offroad'owej kierownicy czuje się, jakby znów sam pędził do mety. Przyznaje, że uczucie, jakie towarzyszy uczestnikom Rajdu Dakar, jest wprost nieporównywalne i, rzecz jasna, uzależniające.

- Emocje, które były związane z rajdami przełożyłem na te emocje, kiedy i szkolę i zabieram kobiety w trasy długie trasy po kilkaset kilometrów. Są zmęczone i szczęśliwe, jak ja kiedyś na rajdach - tłumaczy.

Kto jest lepszym kierowcą - kobieta, czy mężczyzna?

Wbrew powszechnej opinii, Rafał Sonik twierdzi, że lepszymi kierowcami są zdecydowanie kobiety. Ten wniosek wysnuwa z wieloletnich nauczycielskich obserwacji.

- Kobiety są naprawdę lepsze od mężczyzn. Mężczyzna wpuszcza to co mówi mu instruktor jednym uchem a drugim mu to wylatuje a tylko chcę być szybszy od kumpla. Kobieta dokładnie od tego samego instruktora, dokładnie te same komendy przetwarza i stara się zrobić to najlepiej jak możliwe. To jest różnica między mężczyzną za kierownicą, a kobietą - twierdzi.

Sądząc po szczęściu na umorusanych twarzach kursantek, offroad zdecydowanie powinien przestać być nazywany męskim sportem.

- Rafał pokazał na pustyni błędowskiej mały Dakar. Pokazał też, że ja jako kobieta mogę spróbować sportu męskiego i poczułam, że to jest to, co chcę robić, to znaczy jeździć Chcę czuć ten brud ten wiatr we włosach to błoto to zmęczenie ten sport pokazuje, że siła jest również kobietą - mówi Marzena Maj, instruktorka ekstremalnej jazdy.

Czy kobieta może wystartować w Rajdzie Dakar?

W organizacji wyścigu wzięła udział ekipa, która rokrocznie uczestniczy w Rajdzie Dakar. Trasę przez Pustynię Błędowską poprowadzono tak, by jak najbardziej przypominała warunki wyścigu w Arabii Saudyjskiej. Nie zabrakło też inspirujących mistrzów innych profesji.

- Chcemy pokazać, że skoro ja mogę jeździć, to każdy może przełamywać swoje bariery. Panie bardzo dobrze sobie poradziły. Jeździły tą trasą, którą pokonałem ja i dawały sobie radę z tymi wszystkimi przejazdami, więc ode mnie gratulacje - chwalił uczestniczki Bartosz Ostrowski, kierowca sportowy i drifter z niepełnosprawnością.

Warto więc przekraczać swoje granice - satysfakcja gwarantowana. A opierając się na doświadczeniu Rafała Sonika odpowiadamy: tak, kobieta może wziąć udział w Rajdzie Dakar. Możliwe też, że będzie miała większe szanse od niejednego mężczyzny. Cytując klasyczkę: "Who run the world? Girls!"

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Martyna Mikołajczyk

podziel się:

Pozostałe wiadomości