Gwiazdy wzięły udział w "Biegu po nowe życie". Znane osoby wspierają transplantologię 

Gwiazdy podczas "Biegu po nowe życie". Wspierają transplantologię
Właśnie odbyła się kolejna edycja wydarzenia "Bieg po nowe życie". Jest to cykliczny event, w którym uczestniczą osoby po przeszczepie oraz znane postacie ze świata kultury, nauki, sportu i mediów. "Co za Tydzień" było tam z kamerą. Kto wziął udział w biegu?

Piotr Kupicha i Filip Pławiak o tym, że warto głośno mówić o transplantologii

Inicjatywa "Bieg po Nowe Życie" to społeczna akcja, której celem jest promocja i edukacja w zakresie transplantacji narządów oraz budowanie większego poparcia społecznego dla świadomego oddawania narządów. Organizowana jest jako bieg, a pomysłodawcą samej imprezy jest Przemysław Saleta. Jedną z osób, która wystartowała podczas tej edycji biegu był Piotr Kupicha, który wziął w nim udział pomimo przebytej niedawno kontuzji.

—  10 lat już jesteśmy na biegu po nowe życie, chcemy głośno mówić o transplantologii i chcemy głośno mówić o przeszczepach. Tutaj są żywe przykłady na to, że można dostać drugie życie i to właśnie widać na załączonym obrazku — powiedział wyraźnie przejęty muzyk.

Na rynku w Wiśle wystartował znany aktor z serialu "Chyłka", Filip Pławiak, który wziął udział w biegu razem ze swoim ojcem, będącym po dwóch przeszczepach.

— Po pierwszym przeszczepie, który działał przez 5 lat i nastąpił odrzut, doszło do kolejnych kilku lat dializ. Mój wujek, ojciec chrzestny zaproponował mojemu tacie przeszczep rodzinny. Udowodnili razem, że nie ma się czym martwić. Ta nerka działa przez 13 lat. Tata funkcjonuje normalnie, dostał faktycznie nowe życie od wujka I wujek też ma się świetnie. A też uczestnictwem tutaj chcę, żeby te historie poznały jak najwięcej osób — powiedział aktor.

Halina Mlynkova i Przemysław Saleta o tym, jak ważna jest transplantologia

Wśród osób, które wzięły udział w biegu była także Halina Mlynkova. Gwiazda zwróciła uwagę na to, że na transplantację czasem pacjenci czekają latami.

— Ja jestem absolutnie na tak. Jeżeli mogę komuś pomóc, a wiem, że na transplantację czeka się bardzo długo czasami, to ja nie mam z tym żadnego problemu — powiedziała artystka.

16 lat temu Przemysław Saleta przekazał swojej córce nerkę Nicole Salecie i od tego czasu utrzymuje, że każdy z nas ma w sobie więcej niż jedno życie.

Wszyscy wiedzą, że głosuje dwoma rękami za transplantologią. Najchętniej chciałbym, żeby oni kawałek mojego ciała nie był zmarnowany po śmierci. W związku z tym ja zachęcam do tego, żebyśmy za życia rozmawiali o tym co chcemy zrobić z naszymi narządami po śmierci, żeby później w tej takiej naprawdę stresującej sytuacji rodzina nie była zaskakiwana takimi pytaniami — podsumował sportowiec.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Norbert Żyła

podziel się:

Pozostałe wiadomości