Dariusz Krupa sprzedał mieszkanie. Miało należeć do Allana Krupy

Dariusz Krupa, Edyta Górniak
Dariusz Krupa sprzedał mieszkanie. Miało należeć do Allana Krupy
Źródło: MWMEDIA
Edyta Górniak w najnowszym wywiadzie poruszyła temat alimentów. Wokalistka od 2010 roku samodzielnie wychowywała syna Allana, który był owocem związku małżeńskiego z Dariuszem Krupą. Artystka wyznała, że utrzymanie rodziny spoczęło na jej barkach, a były mąż bez jej wiedzy sprzedał mieszkanie, które po osiągnięciu pełnoletności miało należeć do ich potomka.

Dariusz Krupa wiele lat temu był związany z Edytą Górniak. Para doczekała się syna Allana, który coraz prężniej działa w branży muzycznej. Chłopak nie utrzymuje jednak kontaktu z ojcem, który w 2014 roku na al. Komisji Edukacji Narodowej w Warszawie spowodował wypadek. Jadąc samochodem z niedozwoloną prędkością, potrącił 63-letnią kobietę, która zmarła na skutek poniesionych obrażeń. Wówczas został skazany na 6 lat pozbawienia wolności, a w 2020 roku został zwolniony warunkowo.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Adam Woronowicz o ageizmie w aktorstwie. "Mężczyznom po 50. jest łatwiej"

Dariusz Krupa nie płacił alimentów

Edyta Górniak i Dariusz Krupa pobrali się w 2005 roku, a pięć lat później doszło do sformalizowania rozwodu. Małżonkowie doczekali się syna, który aktualnie jest dorosły i stawia coraz odważniejsze kroki w branży muzycznej. Jednak zanim stał się aspirującym artystą, nad wychowaniem pociechy czuwała jedynie Edyta Górniak.

W ostatnim czasie, za sprawą alimentacyjnych perturbacji pomiędzy Joanną Opozdą a Antonim Królikowskim, kwestia finansowej opieki nad dziećmi stały się gorącym tematem. Toteż Edyta Górniak w rozmowie z Plotkiem została zapytana o to, jak radziła sobie z samodzielnym wychowywaniem syna. Artystka przyznała, że nie mogła liczyć na alimenty od byłego męża. Początkowo walczyła o to, by ojciec był obecny w życiu Allana Krupy, jednak z czasem straciła siły.

Allan nie dostał ani złotówki alimentów przez wszystkie lata edukacji. Jestem jedyną osobą, która płaciła na całą jego edukację: przedszkola, szkoły międzynarodowe z językami. Niestety jestem jedynym rodzicem, który utrzymywał Allana. Na pewno byłoby nam łatwiej, gdyby był jeszcze partner. Ale ja się już przyzwyczaiłam do tego i uznałam, że lepiej jest po prostu zaaranżować swoje życie w taki sposób, żeby nie mieć żalu, że jestem samotnym rodzicem. Tylko zorganizować to życie w taki sposób, by pracować tyle, żeby pieniążków było tyle, ile potrzebne jest na wychowanie Allana, na jego edukację i wszystko, co jest podstawowe
- powiedziała w rozmowie z serwisem.

Co więcej, Edyta Górniak, w ramach reklamy filmy deweloperskiej, swego czasu otrzymała mieszkanie. Lokum miało wejść w posiadanie Allana Krupy, gdy ten osiągnie pełnoletność. Wówczas nad papierami czuwał Dariusz Krupa, który po rozstaniu sprzedał nieruchomość bez ich wiedzy.

"Jak Allan skończył 18 lat w zeszłym roku, to mógł dostać mieszkanie, które było dla niego, a zostało po kryjomu niestety sprzedane przez tatę. Nie dostał tego zabezpieczenia w ogóle. Jestem jedynym rodzicem, który go prowadzi, wychowuje, dokształca, daje mu możliwość wszelkiego rozwoju" - powiedziała Edyta Górniak.

Wokalistka została ponadto zapytana o to, czy chciałaby spotkać się z eksmężem, gdyby nadarzyła się taka okazja. Choć od razu nie przekreśla szans przyznała, że nie wie, o czym mieliby rozmawiać.

Zależy, o czym mielibyśmy rozmawiać. O Allanku to może już teraz rozmawiać z Allanem. Oni oboje stracili piękne lata. Allan stracił na wiele ważnych lat swojego dorastania tatę i tata bezpowrotnie stracił wspaniały czas ze swoim synem, który jest nie do odzyskania. Szkoda dla jednego i dla drugiego. Jakby była taka inicjatywa, to byłabym tylko ciekawa, o czym mielibyśmy rozmawiać. O minionych latach, już nie ma co. Gdyby się kiedyś pojawił i powiedział: "Synu, chcę ci oddać wszystkie pieniądze, które ci się należą", to na pewno Allan by się bardzo ucieszył. Chociaż jest też honorowy, może by ich nie przyjął 
- dodała.
Edyta Górniak z synem Allanem Krupą
Edyta Górniak z synem Allanem Krupą
Edyta Górniak z synem Allanem Krupą
Źródło: MWMEDIA

Allan Krupa o relacji z ojcem

W marcu Dariusz Krupa udzielił wywiadu, w którym opowiedział o tym, jak teraz wygląda jego codzienność. Mężczyzna związał się z nową partnerką, z którą doczekał się syna. W rozmowie z "Faktem" przyznał, że chciałby odnowić kontakt z pierworodnym i poczynił nawet w tym kierunku pewne starania.

"To bardzo trudny temat, rozumiem, że Allan musiał bardzo to przeżyć, był chłopcem. Rozumiem, że może być na mnie zły, a nawet wściekły. Zadzwoniłem jednak i powiedziałem mu, że jestem, że go bardzo kocham i czekam, aż będzie gotów na rozmowę lub spotkanie" - powiedział Dariusz Krupa.

Wcześniej Allan Krupa, goszcząc na kanapie "Dzień Dobry TVN", nie ukrywał, że nie ma dobrych relacji z ojcem.

"Było to ciężkie przeżycie, ale mój ojciec nie wpłynął znacznie na moje życie, nie miałem do niego sentymentu, był dla mnie trochę obcy. Oczywiście cała ta sytuacja była wokół mnie, to jest przykład, gdzie nauczyłem się z błędów innego człowieka, bardzo ważna lekcja. Trochę to przekształciłem z negatywów na pozytywy, ponieważ dużo negatywnych sytuacji przez to oczywiście miałem w życiu" - powiedział wówczas.

Syn Edyty Górniak skomentował głośny wywiad ojca. Wyznał, że Dariusz Krupa nie poczynił żadnych kroków w kierunku poprawienia ich relacji. W rozmowie z "Super Expressem" powiedział, że jego zdaniem była to tylko próba narobienia szumu i przypomnienia o sobie mediom.

"Wiedziałem, że nie jest to próba kontaktu, bo on bardzo dobrze wie, na jakich warunkach możemy w ogóle pomyśleć o rozmowie, tylko jakaś żałosna próba poprawienia swojego wizerunku. W każdym razie próba nieudana. Jedyne, co zrobił, to ponownie przypomniał o sobie i o tym, co zrobił w przeszłości" - powiedział.

A rozmowa telefoniczna, o której wspomniał Dariusz Krupa, nie miała miejsca.

Czytaj więcej: Allan Krupa skomentował słowa ojca. "Postawiłem mu warunki naszego ewentualnego kontaktu"

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Przeczytaj też:

Autor: Dominika Kowalewska

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości