Edyta Górniak o rozstaniu z Dariuszem Krupą. "Zabrał mi wszystkie pieniądze"

Edyta Górniak, Dariusz Krupa
Edyta Górniak o rozstaniu z Dariuszem Krupą
Źródło: MW MEDIA

Edyta Górniak jest bezapelacyjnie jedną z największych gwiazd polskiej estrady. Jej życiowe perypetie wielokrotnie były też tematem medialnych rozmów. Niedawno wokalistka wróciła pamięcią do trudnego rozwodu i układania nowej codzienności u boku jedynego syna. Okazało się, że oprócz sądowej batalii i publicznie przeżywanego rozstania z wieloletnim partnerem, musiała zmierzyć się też z problemami natury finansowej.

Edyta Górniak oficjalnie poinformowała o separacji z Dariuszem Krupą w 2009 roku. To właśnie wtedy w mediach pojawiły się wieści, że wraz z synem opuściła dom i zaczęła na nowo układać sobie życie. Lata po tych trudnych wydarzeniach opowiedziała między innymi o poważnych problemach finansowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:

CZT_MILIONERZY_LEON_ZWIAZEK
Leon Myszkowski o występie mamy na swoim ślubie. Justyna Steczkowska zaśpiewa na ceremonii?
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Edyta Górniak o rozstaniu z Dariuszem Krupą

Edyta Górniak udzieliła niedawno wywiadu serwisowi pomponik.pl. Wyjawiła w nim, że po całym trudzie związanym z rozstaniem i radzeniem sobie jako samodzielna mama, usilnie próbowała odzyskać siebie.

"Rozwiodłam się, po prostu. Zrozumiałam, że moja tożsamość została rozgrabiona i postrzępiona, rozdarta na fragmenty, które już do siebie nie pasują i już się nie zgadzają. I postanowiłam odzyskać całą siebie, ze wszystkimi fragmentami i zbudować moje imperium od nowa. I tak zrobiłam" - wyjawiła.

Gwiazda planowała też przez pewien czas starać się o kościelne unieważnienie małżeństwa. Proces obejmował jednak wiele kwestii, których Edyta Górniak nie chciała się podjąć. Wolała szybciej zostawić etap małżeństwa z Dariuszem Krupą za sobą.

"Chciałabym, ale nie mam na to cierpliwości, to jest jakaś długa procedura i podobno spowiadanie się księżom, co robiło się z mężem, to w ogóle never. Te procedury są długie i podobno niezbyt przyjemne, nie służy mi to, nie mam na to czasu, To jest tak samo, jak z tym podziałem majątku. (...) Myślałam o tym: że pójdę do sądu, spędzę w tych sądach może cztery lata, będę wracała do tych samych historii, szukała dokumentów, dowodów, nie po to się rozwiodłam, żeby żyć przeszłością. Uznałam, że nie będę walczyć o te zakrwawione pieniądze" - wyznała.

Edyta Górniak o problemach finansowych

Edyta Górniak w kolejnej rozmowie odniosła się też do problemów finansowych, z którymi borykała się po rozstaniu. Jak się okazało, kilkakrotnie była nawet zmuszona do tego, by pożyczyć trochę gotówki od najbliższych.

"Od momentu rozwodu to było 14, 15 lat temu, zaczęłam od pierwszej złotówki. Na początek pożyczałam pieniądze. Mąż mi zabrał wszystkie pieniądze, wszystkie. Pierwsze pieniądze zarobiłam w Opolu, po pół roku, a w tym czasie robiłam program "Jak Oni śpiewają" i wszystkie pieniądze szły na konto, do którego nie miałam dostępu" - wyznała.

Obecnie Edyta Górniak wiedzie spokojne życie zgodne z naturą. Rozwija się artystycznie i dopinguje w tej samej drodze syna - Allana.

- Moja mama jest bardzo emocjonalna. W wielu sytuacjach to wspaniała cecha, w niektórych stanowi ciężar. Myślę jednak, że dopełniamy się w tym naszym duecie. Ja jestem stalową bramą, a ona może być emocjonalna. Nigdy nie poddawałem się ciężkim emocjom. Taki po prostu jestem. Czasami się nią opiekuję. Nie muszę, ale czuję taką potrzebę. Wiem, że powinienem i chcę o nią dbać - powiedział Allan Krupa o mamie w rozmowie z nami.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

podziel się:

Pozostałe wiadomości