Ewa Błaszczyk o stanie Aleksandry Janczarskiej. "Teraz jest wyścig z czasem"

Ewa Błaszczyk
Ewa Błaszczyk
Źródło: MWMEDIA
Aleksandra Janczarska to córka Ewy Błaszczyk, która prawie 25 lat temu zapadła w śpiączkę i do tej pory się z niej nie obudziła. Aktorka w najnowszym wywiadzie opowiedziała o sukcesach Kliniki Budzik i wyjaśniła, jaki jest obecny stan jej pociechy.
  • Córka Ewy Błaszczyk 25 lat temu zachłysnęła się tabletką i zapadła w śpiączkę
  • Aleksandra Janczarka do tej pory się nie wybudziła. Ewa Błaszczyk wybudowała dla córki Klinikę Budzik i założyła fundację
  • Ewa Błaszczyk w najnowszym wywiadzie zdradziła stan córki. Jest nadzieja na to, że Aleksandra Janczarska wybudzi się ze śpiączki?

Ewa Błaszczyk wiele lat temu doświadczyła niewyobrażalnej tragedii. Jej córka Aleksandra Janczarska w dzieciństwie zachłysnęła się tabletką i zapadła w śpiączkę. W pewnym momencie lekarze nie potrafili już jej pomóc. Słynna aktorka jednak nigdy się nie poddała. Założyła fundację Akogo i otworzyła Klinikę Budzik z oddziałem dla dzieci oraz dorosłych. Instytucja osiągnęła wiele sukcesów. Niedawno jeden z pacjentów, Piotr Milczarek, po ponad półtora roku obudził się ze śpiączki i opuścił ośrodek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Jacy rodzice, takie dzieci? Marianna Janczarska
Jacy rodzice, takie dzieci? 3. Marianna Janczarska
Jacy rodzice, takie dzieci? 3. Marianna Janczarska

Ewa Błaszczyk przeżywa wybudzenie każdego pacjenta z Kliniki Budzik

Ewa Błaszczyk nie ukrywa, że jest niesamowicie dumna z pracy lekarzy w Klinice Budzik i podkreśla, że historia każdego wybudzonego ze śpiączki pacjenta jest wyjątkowa. Aktorka nie ukrywała, że każdy taki moment jest dla niej ogromnym przeżyciem emocjonalnym.

"Jeżeli jest taka informacja, że ktoś się wybudził, to za każdym razem ogromnie się cieszę. To mnie utwierdza w tym, że 20-letnia praca miała sens. W klinice dziecięcej jest 130 osób wybudzonych, a ta dla dorosłych działa półtora roku i strażak Piotrek był już ósmą wybudzoną osobą. Za miesiąc wychodzi Sebastian" - powiedziała Ewa Błaszczyk w rozmowie z Plejadą.

Gwiazda dodała, że nie wszystkim udaje się odzyskać świadomość, jednak znaczna część pacjentów kliniki robi duże postępy.

"To się po prostu dzieje. Oczywiście, nie wszystkim się udaje, ale jeśli to jest 50-60 proc., to jest to super świetny wynik, bo to nie jest sprawa, tylko tej osoby, ale też wszystkich bliskich skupionych wokół niego" - dodała.

Ewa Błaszczyk o stanie swojej córki. "Cały czas coś się dzieje"

Ewa Błaszczyk przy okazji rozmowy została zapytana o stan jej córki. Aleksandra Janczarska przebywa w śpiączce od prawie 25 lat. Aktorka marzy o tym, by jej pociecha się obudziła i dostała od losu drugą szansę.

"W maju 2025 r. to będzie 25 lat, ćwierć wieku od tego zdarzenia. Robimy wszystko przy Oli, żeby dać jej szansę. Ale czas nie wpływa na korzyść takiej osoby, która jest w tym zanurzona. Nauka bardzo się rozwija na świecie. Mózg i centralny system nerwowy są obiektem badań. Pojawiają się nowe metody neurorehabilitacji, niekoniecznie inwazyjne. Ona teraz ma nerw błędny stymulowany i światło podczerwone, czyli mitochondria komórkowe. Cały czas się coś dzieje" - powiedziała Ewa Błaszczyk.

Założycielka Kliniki Budzik podkreśliła, że obecny stan wiedzy lekarzy nie pozwala na to, by pomóc jej córce. Jedyną nadzieją jest to, że medycyna szybko pójdzie do przodu i ktoś odkryje nowe metody leczenia.

Cały czas jest w jakimś procesie. Medycyna, taka standardowa, która była do tej pory, już jej nic specjalnie zaoferować nie potrafi. Teraz jest wyścig z czasem — czy dożyjemy tego, kiedy neurodegeneracja mózgu będzie do odbudowania. Chodzi o to, żeby odbudować połączenia neuronowe
- zakończyła.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na InstagramieFacebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.

podziel się:

Pozostałe wiadomości