Halina Mlynkova o synu Łukasza Nowickiego. "Tak naprawdę wychowałam go sama"

Halina Mlynkova, Łukasz Nowicki
Halina Mlynkova, Łukasz Nowicki
Źródło: MWMEDIA
Halina Mlynkova udzieliła niedawno nowego wywiadu, w którym poruszyła temat wychowania dwóch synów. Gwiazda uchyliła rąbka tajemnicy na temat metod wychowawczych i samotnego rodzicielstwa. Zdradziła, co powiedział jej starszy syn, którego ma z Łukaszem Nowickim.

Halina Mlynkova zyskała popularność w zespole Brathanki, który ma na swoim koncie takie przeboje jak "Czerwone korale", "Gdzie ten, który powie mi" oraz "W kinie w Lublinie". Prywatnie gwiazda była żoną aktora Łukasza Nowickiego w latach 2003-2012, z którym ma syna Piotra, urodzonego w 2004 roku. W 2021 roku na świat przyszedł jej drugi syn, Leo, którego ojcem jest polski muzyk i wokalista Marcin Kindla.

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

Halina Mlynkova opowiedziała o starszym synu
Halina Mlynkova opowiedziała o starszym synu
Halina Mlynkova zachwala syna. Jest w szoku, że Piotr ma taką wiedzę.
Źródło: Co za Tydzień

Halina Mlynkova o macierzyństwie

Halina Mlynkova udzieliła niedawno wywiadu Natalii Wolniewicz z serwisu Plejada. Jednym z punktów rozmowy był temat dzieci artystki. Gwiazda opowiedziała o swoim podejściu do macierzyństwa. Z dumą przyznała, że uważa synów za swój największy sukces w życiu, doceniając jednocześnie trudną drogę, którą przeszedł starszy z nich — Piotrek.

"Jestem nadopiekuńczą mamą — pod każdym względem — ale też bardzo kochającą. Chłopców uważam za swój największy sukces w życiu. Na Piotrka patrzę ze łzami w oczach, dumna, jaką drogę przeszedł i jaki to jest wspaniały chłopak, bo nie zawsze miał łatwo. Moja przyjaciółka, z którą ostatnio rozmawiałam przez telefon, powiedziała bardzo mądrze: rodzic nie jest od tego, żeby tylko dawać szczęście dziecku, ale żeby go przygotować do życia. Jakie to jest mądre" — wyznała.

Podczas rozmowy Halina Mlynkova zdecydowanie podkreśliła swoją filozofię wychowawczą polegającą na przygotowaniu dzieci do rzeczywistości, często surowego świata dorosłości. Opowiedziała, jak niektórzy rodzice próbują osłonić swoje pociechy od wszelkich negatywnych doświadczeń, co w rezultacie prowadzi do problemów, te dorastają i muszą samodzielnie zmierzyć się z rzeczywistością.

"Dzisiaj rzeczywiście często jest tak, że rodzice starają się, żeby dzieciństwo było szczęśliwe — dajmy mu wszystko, niech nie płacze, jak jest awantura, to nie zwracaj uwagi, kupmy mu nowy samochód. Te dzieci później chodzą do psychologa, psychiatry, bo nagle zderzają się z rzeczywistością w dorosłości" — powiedziała.

Halina Mlynkova o samotnym rodzicielstwie

W dalszej części rozmowy Halina Mlynkova podkreśliła, jak ważne jest wprowadzenie granic i nauka adaptacji sytuacji, które nie zawsze są idealne. Bazując na swoim podejściu wychowawczym, gwiazda zapewniła, że jej dzieci są gotowe do trudniejszych sytuacji w życiu.

"Czasami stawianie granic i pokazywanie, że życie nie zawsze jest takie super, jakbyśmy sobie je wyobrażali, tylko musimy się też dostosować do pewnych sytuacji, powoduje, że te dzieciaki później są gotowe do trudniejszych relacji i sytuacji w życiu, i mają luz oraz czystą głowę. Tak bym chciała wychować też Leosia, bo Piotrka tak wychowałam. I Piotrek rzeczywiście jest bardzo fajnym, wyluzowanym, czasem aż za bardzo chłopakiem" — powiedziała.

Mówiąc o swoim starszym synu, Piotrku, Halina Mlynkova wyznała, jak bardzo jest dumna z jego osiągnięć. Wychowany jest według jej filozofii.

"Piotrek właśnie skończył liceum i dalej idzie w film. Świetnie montuje i w internecie zarabia bardzo dobre pieniądze i można powiedzieć, że nawet dzięki temu już może być samodzielny w kwestii finansowej" — wyjawiła.

Gwiazda, odpowiadając na pytanie dziennikarki, czy preferuje model wychowawczy rodziców na "dobrego i złego policjanta" przyznała, że ze względu na to, iż wychowywała syna sama, to jako mama musiała pełnić obie te role.

"Nie, mama jest i dobrym, i złym policjantem, ponieważ mama tak naprawdę wychowała syna sama, więc pod tym względem musiałam równoważyć te dwie kwestie. I nie mówię o tym sama dla siebie i żeby kogokolwiek tutaj obrazić — nie mówimy teraz o tacie, bo absolutnie nie o to mi chodzi — tylko to Piotrek sam mówi: ty jesteś mamą i tatą" — wyznała.

To jest najlepsza recenzja dziecka, które na to patrzy i które w ten sposób postrzega mamę. To nie jest absolutnie żadna szpila, bo mamy bardzo dobre relacje i niech tak zostanie
- podkreśliła.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na InstagramieFacebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

podziel się:

Pozostałe wiadomości