Johnny Depp na TikToku! Stało się. Aktor uwikłany w skandal z byłą żoną założył konto, które w zaledwie kilkanaście godzin zaobserwowało ponad 7.5 miliona osób! Co na to Amber Heard? Komentarz jej rzeczniczki nie pozostawia złudzeń. Aktorka traktuje to jako porażkę.
"Proces dekady", jak media okrzyknęły sprawę Amber Heard i Johnny'ego Deppa, rozpoczął się w połowie kwietnia 2022 roku. Para aktorów, która sześć lat temu zdecydowała się na rozwód po krótkim, acz wyjątkowo burzliwym małżeństwie, przerzucała się oskarżeniami nt. przemocy domowej, uzależnień i nadużyć.
Johnny Depp triumfuje w "procesie dekady"
1 czerwca zapadł wyrok w sprawie. W środę kwadrans po 21:00 czasu polskiego ławnicy podjęli decyzję i uznali Amber Heard winną zniesławienia Johnny'ego Deppa. Ława przysięgłych zgodnie uznała, że zeznania aktorki są nie tylko fałszywe, ale i przekazywały "oszczerczą implikację".
Johnny Depp pozwał byłą żonę na 50 mln dol. Sąd zasądził jednak "jedyne" 15 mln dol. odszkodowania. Amber Heard również w kontrpozwie zażądała od byłego męża aż 100 mln dolarów. Dostała wyłącznie 2 mln dol. z powodu oskarżeń wysnuwanych pod jej adresem przez adwokata Johnny'ego Deppa.
Johnny Depp założył konto na TikToku. Amber Heard krytykuje ten ruch
Johnny Depp po wygranym procesie założył konto na TikToku. Pierwszy 30-sekundowy filmik to zlepek momentów sprzed sali sądowej. Fani wspierali aktora, towarzyszyli mu i dopingowali go w walce o przywrócenie dobrego imienia. W opisie filmu podziękował fanom za wsparcie.
"Byliśmy wszędzie razem, widzieliśmy wszystko razem. Szliśmy razem tą drogą. Zrobiliśmy razem właściwą rzecz, wszystko dlatego, że wam zależało. A teraz wszyscy razem ruszymy do przodu. Jesteście, jak zawsze, moimi pracodawcami i po raz kolejny muszę wam podziękować. Więc dziękuję. Miłość i szacunek" - czytamy.
A co na to wszystko Amber Heard? Rzeczniczka aktorki zabrała głos.
"Przesłaniem werdyktu dla ofiar przemocy domowej jest... bój się wstać i zabrać głos. Skoro Johnny Depp mówi, że 'rusza do przodu', to prawa kobiet się cofają" - przekazała w oświadczeniu, powtarzając słowa z sali sądowej.
A wy co myślicie? Dajcie znać w komentarzu.
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Katarzyna Groniec o macierzyństwie. Miała zaledwie 21 lat, gdy urodziła córkę
- Próby samobójcze, sierociniec i miłość aż po grób. Jaka była Kora?
- Maciej Stuhr szczerze o wsparciu żony. "Uratowała mnie od gorszego losu"
Autor: Aleksandra Głowińska
Źródło zdjęcia głównego: Cliff Owen/Consolidated News Pictures/Getty Images