Karolina Pisarek została wyrzucona z grupy klasowej. "Nie akceptowali mnie, wyzwali"

Karolina Pisarek zmagała się z depresją. Rówieśnicy jej nie akceptowali. "Mój świat się zawalił"
Karolina Pisarek w szczerej Rozmowie z Anną Pawelczyk-Bardygą opowiedziała o hejcie, jakiego doświadczyła w gimnazjum i szkole średniej. Modelka nie ukrywa, że zmagała się z depresją i były to dla niej szczególnie trudne czasy. Rówieśnicy bowiem jej nie akceptowali, wyzywali ją, często musiała sama siedzieć w ławce. - Kiedy poszłam na casting do "Top Model", wyrzucono mnie z mojej grupy klasowej na Facebooku - wspominała.

Karolina Pisarek to jedna z najsłynniejszych gwiazd w naszym kraju. Modelka zyskała popularność dzięki programowi "Top Model". Doszła do samego finału, a potem w zawrotnym tempie rozwinęła swoją karierę. 26-latka spełnia się nie tylko zawodowo, ale również prywatnie. Rok temu wyszła za mąż i tworzy zgraną parę razem z mężem Rogerem Sallą. Jej droga do spełnienia nie była jednak usłana różami. Modelka ma bowiem za sobą trudne doświadczenia, szczególnie z okresu szkolnego. Właśnie z tego względu dziś wspiera nastolatków i otwarcie mówi o problemie depresji.

Karolina Pisarek nie była akceptowana przez rówieśników

Anna Pawelczyk-Bardyga, cozatydzien.tvn.pl: Widziałam na Instagramie, że odwiedzasz licealistów ze swojej szkoły i ich motywujesz. Co byś powiedziała dzisiaj tej Karolinie sprzed lat, gdybyś ją spotkała?

Karolina Pisarek: Jeśli chodzi o ten projekt, to sentymentalnie zaczęłam rzeczywiście od swojego liceum, żeby zmotywować takie osoby jak ja, osoby, które nie mają zbyt wiele, nie mają ani kontaktów, ani znajomości, ani możliwości podróży. Mam nadzieję, że ten projekt będzie większy. Mam w planach odwiedzić więcej szkół w Polsce, pokazać im moją historię i po prostu dodać otuchy i powiedzieć im, że należy wychodzić ze strefy komfortu, żeby być po prostu szczęśliwszym i pewniejszym w siebie i pokazywać tym dzieciakom, które mierzą się z hejtem i niedowierzaniem, że najważniejsze jest to, żeby w siebie uwierzyć.

Wiem, że to łatwo mówić, ale chcę pokazać na moim przykładzie, że to, jakimi ludźmi wokół się otaczamy, jest bardzo ważne i nie bać się odcinać od siebie osoby, które po prostu w nas nie wierzą i ucinają nam tylko skrzydła. To, co mogłabym sobie powiedzieć sprzed lat, to zapnij pasy, bo nie będzie łatwo, ale będzie warto.

Odcięłaś kilka osób na swojej drodze?

Bardzo dużo. Zostało tylko kilka i mogę ich policzyć na palcach jednej ręki. To są tacy najbliżsi przyjaciele, tak naprawdę na każdą okazję.

Spotkałaś się w szkole z tym hejtem, o którym mówisz?

Miałam ogromny hejt, jeśli chodzi o moje gimnazjum, moje liceum. Nie byłam akceptowana przez moich rówieśników. Byłam wyzywana i często siedziałam sama w ławce. Mierzyłam się z różnymi wyzwiskami i to nie było okej, to nie było fajne na tamten moment. Wydawało mi się, że mój świat się zawalił.

Każdy, kto do mnie podchodził, mówił mi, że to minie, a ja zajmę się swoimi rzeczami. Wiem, że to jest prawda, ale w tym momencie, kiedy tkwisz w tej sytuacji, nie jest łatwo ci to zrozumieć. Do dziś chodzę na psychoterapię, która również pomaga mi w świadomości swojej psychiki, świadomości swojego ciała, świadomości po prostu mnie. I to jest bardzo fajne i o tym mówię głośno, dlatego że chcę dodać otuchy tym, którzy tego potrzebują.

Karolina Pisarek zmagała się z depresją

Psychoterapia to jedno, ale mam też wrażenie, obserwując twoją relację z siostrą i z rodzicami, że oni też zawsze dmuchali w twoje żagle.

Na pewno moja rodzina dodała mi skrzydeł w pewnym momencie. Nie zawsze było tak kolorowo niestety, bo mój tata zawsze podróżował, moja mama dużo pracowała, a moja siostra jest tak naprawdę trochę inna niż ja. Ona jest imprezowa. Bardzo jestem jej wdzięczna, że pomagała mi w momencie, kiedy jednak miałam pod górkę z moimi rówieśnikami. Zabierała mnie do swoich znajomych, mimo że to byli o wiele starsi.

Natomiast też jako młoda dziewczyna mierzyłam się z depresją. Wiem, co to znaczy nie wychodzić z domu, nie mieć siły i po prostu spać całe dnie i czuć się niewystarczająco. 

Dlatego głośno chcę przekazać osobie, która dzisiaj się tak czuje, że nie jest sama. Nie jest sama i ma na kim polegać.

Myślę, że wiele nastolatek może być zdziwionych, że Karolina Pisarek, spełniona piękna modelka, mierzyła się z takimi problemami.

Kiedy poszłam na casting do "Top Model", wyrzucono mnie z mojej grupy klasowej na Facebooku. Tak, więc nie było mi naprawdę łatwo. Byłam sama. 

Rozmowa z Karoliną Pisarek powstała przy okazji nagrywania cyklu "Szafy gwiazd", w którym modelka wzięła udział. Odcinek z Karoliną Pisarek już niedługo ukaże się na stronie cozatydzien.tv.pl.

Karolina Pisarek i Roger Salla
Karolina Pisarek z mężem Rogrem Sallą
Karolina Pisarek i Roger Salla
Źródło: MWMEDIA

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości