Kim Cattrall o operacjach plastycznych. "Trzeba mieć pieniądze i odpowiedniego chirurga"

Kim Cattrall kiedyś i dziś
Kim Cattrall zmieniła zdanie na temat operacji plastycznych
Źródło: Getty Images

Kim Cattrall, aktorka znana z serialu "Seks w wielkim mieście", zmieniła zdanie na temat operacji plastycznych. Wcześniej otwarcie przyznawała, że boi się takich zabiegów i chciała starzeć się zgodnie z upływającym czasem. Teraz, po przekroczeniu 60. roku życia, zdecydowała się na skorzystanie z medycyny estetycznej. Aktorka uważa, że obecnie dostępne są liczne alternatywne zabiegi, które można wypróbować, jednak kluczowe są pieniądze oraz właściwy chirurg.

Kim Cattrall, kanadyjsko-amerykańska aktorka, zdobyła sławę dzięki roli Samanthy Jones. Serial "Seks w wielkim mieście" stał się światowym hitem, a aktorki grające główne role szybko zdobyły status megagwiazd. Sarah Jessica Parker, Cynthia Nixon, Kristin Davis i właśnie Kim Cattrall, która była nieco starsza od koleżanek, stworzyły niezapomniane postacie. W przeciwieństwie do serialowej Samanthy Kim Cattrall deklarowała, że nie planuje ingerować w swój wygląd. Jednak teraz zmieniła zdanie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:

SKAZANA_KULESZA_URODA
Agata Kulesza o medycynie estetycznej. "Muszę mieć pełną mimikę"
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Kim Cattrall zmieniła zdanie na temat operacji plastycznych

Do niedawna Kim Cattrall deklarowała, że nie zamierza poprawiać urody zabiegami medycyny estetycznej, a jej celem było naturalne starzenie się zgodnie z biegiem czasu.

"Wcześniej w moim życiu i karierze chciałam zaakceptować proces starzenia się, ponieważ uważałam to za interesujące. Moim zdaniem czoło bez zmarszczek nie świadczy o przeżytym życiu" - wyjaśniała w wywiadzie dla "Daily Mail" w 2011 roku.

Aktorka wyrażała również swoje obawy dotyczące operacji plastycznych. Gwiazda opowiadała o "nieprzyjemnym" doświadczeniu związanym z medycyną estetyczną. Pewnego razu towarzyszyła swojej znajomej podczas wizyty u chirurga plastycznego i zauważyła, że wszystkie kobiety w poczekalni wyglądały jak partnerka lekarza.

"Pomyślałam, że on próbuje powielić tę kobietę. Ja jednak chcę wyglądać jak najlepsza wersja samej siebie" - wyznała aktorka.

Jednak okazuje się, że Kim Cattrall zmieniła zdanie w sprawie ingerencji w wygląd. W najnowszym wywiadzie dla "Sunday Times" gwiazda serialu "Seks w wielkim mieście" wyjawiła, że w przyszłości planuje skorzystać z zabiegów medycyny estetycznej. Według niej wcześniejsza niechęć wynikała z młodego wieku.

"Prawdopodobnie tak mówiłam po czterdziestce. Teraz mam już ponad sześćdziesiątkę i staram się walczyć ze starzeniem na różne sposoby. Teraz istnieje wiele alternatywnych zabiegów, które pobudzają organizm do zwalczania procesu starzenia się" - wyjaśniała.

Kim Cattrall przyznała, że obecnie dostępne są różne możliwości, które pozwalają dobrać odpowiednie metody. Jednak kluczowe są pieniądze i znalezienie odpowiedniego chirurga, który sprawi, że efekt ingerencji w urodę nie będzie sztuczny i przesadzony.

"Na rynku dostępne są wypełniacze i botoks, istnieje wiele różnych opcji, które można zbadać i wypróbować, aby sprawdzić, czy są odpowiednie dla danej osoby. Jednak trzeba mieć środki finansowe i przede wszystkim znaleźć odpowiedniego chirurga. Samo powiedzenie >>chcę wyglądać jak ja! < - dodała.

Kim Cattrall
Kim Cattrall w serialu "Seks w wielkim mieście"
Kim Cattrall
Źródło: HBO

Kim Cattrall jednak wystąpi w "I tak po prostu"

Kim Cattrall możesz oglądać jako Samanthę Jones w serialu "Seks w wielkim mieście", który cały czas dostępny jest w serwisie HBO Max. Co więcej, na platformie znajdziesz także pierwszy sezon kontynuacji serii pt. "I tak po prostu...". Po latach możesz zobaczyć ulubione bohaterki w nowej rzeczywistości, gdzie dojrzały wiek odcisnął na nich swoje piętno. Carrie, Miranda i Charlotte rozpoczęły nowy rozdział w życiu, jednak zabrakło wśród nich Samanthy, która w niejasnych okolicznościach postanowiła odseparować się od przyjaciółek.

W 1. sezonie nowego serialu Kim Cattrall się nie pojawiła. W mediach spekulowano, że aktorka zrezygnowała z udziału z powodów osobistych. Pojawiały się również domysły dotyczące trudności w relacjach między nią a koleżankami z planu, a zwłaszcza z Sarah Jessicą Parker. W 2017 roku Kim Cattrall publicznie stwierdziła, że ona i pozostałe aktorki nigdy nie nawiązały takiej przyjaźni, jaką miały ich serialowe postacie.

Kim Cattrall podkreślała, że nigdy nie wystąpi w kontynuacji serialu "Seks w wielkim mieście".

"W żadnym momencie nie zaproponowano mi udziału w rebootcie. Jasno wyraziłam swoje stanowisko w sprawie ewentualnego trzeciego filmu, więc dowiedziałam się o tym tak samo jak wszyscy inni - z mediów społecznościowych" - powiedziała aktorka w zeszłym roku.

Nagle HBO Max potwierdził jednak, że Kim Cattrall wystąpi w drugim sezonie "I tak po prostu...". Jednak rola aktorki będzie miała charakter epizodyczny. Według pogłosek w finale sezonu Carrie Bradshaw ma rozmawiać przez telefon z przyjaciółką, która w serialu wyjechała do Wielkiej Brytanii.

Kolejny sezon tego kultowego serialu powraca na ekrany HBO Max już 22 czerwca.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Czytaj też:

podziel się:

Pozostałe wiadomości