Król Norwegii przeszedł kolejną operację. Wszczepiono mu rozrusznik serca

Król Norwegii Harald V
Król Norwegii Harald V
Źródło: Getty Images
Król Norwegii znów trafił na stół operacyjny. Harald V od kilku tygodni ma poważne problemy ze zdrowiem, które zaczęły się w momencie, gdy przebywał na wakacjach w Malezji. Monarcha wrócił już do Oslo, gdzie został hospitalizowany. Norweska rodzina królewska przekazała, że władcy został wszczepiony rozrusznik serca.

Harald V to obecny król Norwegii. Jakiś czas temu monarcha i jego żona królowa Sonja wyjechali na wakacje do Malezji, gdzie mężczyzna złapał infekcję. Choroba okazała się na tyle poważna, że władca musiał udać się do tamtejszego szpitala. Spędził w palcówce kilka dni, po czym 2 marca rzecznicy norweskiej rodziny królewskiej obwieścili, że Harald V miał zbyt niskie tętno i z tego względu wszczepiono tymczasowy rozrusznik serca. Operacja odbyła się w szpitalu Sultanah Maliha w Langkawi.

Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.

Karol III. Najważniejsze momenty z życia nowego króla
Źródło: cozatydzien.tvn.pl/Getty Images/Pixabay

Król Norwegii przeszedł kolejną operację

Harald V i królowa Sonja na początku marca wrócili do Norwegii. Król od razu trafił do szpitala Rikshospitalet w Oslo. Rzecznicy wyjaśnili, że monarcha jeszcze przez dwa tygodnie będzie poddawany leczeniu, a jego obowiązki w tym czasie przejmie jego najstarszy syn i następca tronu, książę Haakon.

Teraz dowiadujemy się, że Harald V przeszedł kolejną operację, która odbyła się 12 marca. Pałac w Oslo przekazał, że królowi został wszczepiony stały rozrusznik serca w miejsce tego tymczasowego. Przedstawiciele norweskiej rodziny królewskiej zapewnili, że zabieg przebiegł bez komplikacji, a sam monarcha czuje się dobrze. Władca nie wróci jednak szybko do pracy. W czasie jego rekonwalescencji wciąż w jego imieniu będzie władać książę Haakon.

"Jego Wysokość ma się dobrze" — czytamy w oświadczeniu.

Król Harald V pozostanie w szpitalu na obserwacji jeszcze przez kilka najbliższych dni.

Król i królowa Norwegii zwrócili się do poddanych

Po tym, jak Harald V i jego ukochana żona wrócili z Malezji, od razu postanowili zwrócić się do poddanych. Królewska para podziękowała Norwegom za wsparcie i dobre słowa w tym trudnym dla nich czasie. Małżonkowie przyznali, że byli wzruszeni postawą obywateli. Specjalne oświadczenie pojawiło się na oficjalnym koncie na Instagramie norweskiej rodziny królewskiej.

"Czujemy wielką potrzebę, aby podziękować za całą opiekę, pomoc i wsparcie, gdy król zachorował, podczas naszych wakacji w Malezji. Czuliśmy ciepło norweskiego narodu w tym czasie. Wielkie zaangażowanie poruszyło nas i wzmocniło. Dziękujemy wszystkim za troskę, którą okazaliście nam jako rodzinie" — czytamy.

Król Harald V i królowa Sonja nie zapomnieli także o wszystkich tych, którzy zaopiekowali się nimi jeszcze podczas pobytu w Malezji.

"Chcielibyśmy również podziękować malezyjskim władzom i personelowi szpitala Sultanah Maliha w Langkawi. Wraz z norweskim personelem medycznym zrobili wszystko, co w ich mocy, aby zapewnić, żeby król dobrze wyzdrowiał po chorobie i był gotowy do podróży do domu" — czytamy w instagramowym poście.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, FacebookuInstagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga

Źródło zdjęcia głównego: Getty Images

podziel się:

Pozostałe wiadomości