Krystyna i Witold Pyrkoszowie byli razem od początku lat 60. Pobrali się 28 lipca 1964 roku, a ich związek trwał aż do śmierci aktora, która miała miejsce 22 kwietnia 2017 roku.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Krystyna Pyrkosz o samotności po stracie męża
Krystyna Pyrkosz udzieliła niedawno wywiadu "Super Expressowi". W trakcie rozmowy wdowa po Witoldzie Pyrkoszu wyznała, że nie jest jej lekko po stracie ukochanego męża. Kobieta nie ukrywa, że dom, w którym mieszka budzi w niej wspomnienia związane ze zmarłym małżonkiem.
"Bez niego to już nie jest to samo życie. Bywają momenty, że jest mi bardzo smutno. Mieszkam w naszym domu, w którym przez lata byliśmy szczęśliwi i tylko mi piękne wspomnienia zostały, ale co mi po tym, jak nie ma przy mnie najbliższego sercu człowieka. Ciężko mi. Niemal całe życie byliśmy razem" – wyznała.
Krystyna Pyrkosz opowiedziała również o tym, jak poznała ukochanego. Wdowa po Witoldzie Pyrkoszu zdradziła, że do ich pierwszego wspólnego spotkania doszło w jednej z kawiarni w Krakowie.
"Mąż mnie zobaczył w Krakowie w kawiarni Literackiej i jak się przysiadł do mojego stolika, tak już później do jego śmierci byliśmy razem. Miałam wtedy 16 czy 17 lat, a mąż miał 35" - opowiedziała.
Krystyna i Witold Pyrkoszowie — początek miłości
Witold Pyrkosz zawsze z ogromnym szacunkiem wypowiadał się na temat swojej żony. W jednym z udzielonych wywiadów aktor opowiedział o tym, jak poznał Krystynę Pyrkosz. W rozmowie z "Super Expressem" przyznał, że zaproszenie przyszłej małżonki na wspólną kawę nie należało do najłatwiejszych zadań.
"Był 1962 r., drugi dzień świąt Bożego Narodzenia, gdy ujrzałem ją w Hotelu Francuskim w Krakowie. Piękna, biust solidna czwórka, długie czarne włosy. Miała 17 lat, ja 36. Nie była sama, przyszła z kolegami. Dosiadłem się do jej stolika. Niedługo miał być Sylwester, chciałem ją zaprosić, ale ona już się z kimś umówiła. Ale tak ją potem mordowałem telefonami, że w końcu się zgodziła" - powiedział.
Witold Pyrkosz w udzielonym wywiadzie nie ukrywał, że początkowo rodzice jego przyszłej żony nie byli zbyt entuzjastycznie nastawieni do związku zakochanych. Z czasem jednak udało mu się ich do niego przekonać.
"Dostałem mieszkanie, wygrałem samochód, pięknego trabanta, rozwiodłem się z pierwszą żoną, możecie sobie wyobrazić, jak wyglądało wtedy moje życie” - wspominał po latach.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Wojtek Sokół "Miłość zawsze jest". Klip stworzono na podstawie zdjęcia z Powstania Warszawskiego
- Hollywoodzki aktor jest kasjerem i sprząta mieszkania. Tak zarabia, by przetrwać strajki
- Martyna Wojciechowska będzie pomagać dzieciom. Startuje z nowym projektem
Autor: Norbert Żyła
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA