Księżna Kate musiała przejść specjalny test. Inaczej nie mogłaby poślubić Williama

Księżna Kate przed ślubem przeszła test na płodność
Księżna Kate przed ślubem przeszła test na płodność
Źródło: Indigo/Getty Images
Księżna Kate jest uznawana za idealną żonę dla następcy tronu, jednak wiele lat wcześniej rodzina królewska nie była zachwycona ukochaną księcia Williama. Pochodząca z prostej rodziny Kate Middleton wydawała się im bowiem zbyt zwykła, by stać się wybranką przyszłego króla. Okazuje się, że musiała przejść specjalne testy, by w ogóle dopuszczono ją do ołtarza.

Księżna Kate jest jedną z ulubienic Brytyjczyków. Żona księcia Williama od zawsze stroni od skandali i idealnie wypełnia swoje królewskie obowiązki. Jej małżeństwo z następcą brytyjskiego tronu jest w prasie opisywane jako wręcz idealne, jednak ponoć za zamkniętymi drzwiami relacja księżnej Kate z przyszłym królem wygląda zupełnie inaczej. Mało kto wiedział, że przed ślubem Kate Middleton musiała przejść specjalne testy, które kwalifikowały ją do zostania żoną księcia.

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

Danuta Stenka o małżeństwie. "To nie płynęło łódeczką po lustrzanej tafli"
Danuta Stenka w rozmowie z Anną Pawelczyk-Bardygą opowiedziała o swoim ponad 30-letnim małżeństwie. Gwiazda przyznała, że nie zawsze jej wspólne życie z mężem było usłane różami, a gdy jej córki wyprowadziły się z domu, przeszła prawdziwą próbę. - Poczułam, że to jest taki moment, kiedy życie mówi "sprawdzian związkowy" - wspominała.

Księżna Kate przed ślubem musiała przejść test na płodność

Jeden z ekspertów królewskich przyjrzał się małżeństwu księcia Williama i Księżnej Kate. Autor książki "Gilded Youth: An Intimate History of Growing Up in the Royal Family" stwierdził, że para jedynie wygląda na idealną, a w rzeczywistości za zamkniętymi drzwiami między małżonkami ma dochodzić do "okropnych awantur".

Tom Quinn zdradził też kilka ciekawostek, dotyczących formalizacji związku pary. Zdaniem eksperta, niewiele brakowało, by księżna Kate nie poślubiła następcy brytyjskiego tronu. Ukochana księcia musiała bowiem przed ślubem przejść szereg testów, w tym ten z zakresu płodności.

"Wybrankę starszego syna Karola III uważano za pospolitą, w jej żyłach nie płynęła błękitna krew. Należało się upewnić, czy może urodzić dzieci. Kate musiała przejść testy na płodność. Są one zawsze przeprowadzane, aby zapewnić monarchii dziedzica" - tłumaczy autor książki.

Ekspert podkreślił, że jeśli księzna Kate nie przeszłaby najważniejszego testu w rodzinie królewskiej, z pewnością nie poślubiłaby w 2011 roku księcia Williama.

"Gdyby Kate nie była płodna, nie ma najmniejszych wątpliwości, że małżeństwo nie doszłoby do skutku. Kate musiała dokładnie wiedzieć, co się dzieje, i zrobiła testyNie jest, ani nigdy nie była buntowniczką" - czytamy.

W podbnej sytuacji kiedyś była księżna Diana

Warto podkreślić, że test na płodność, który jest wykonywany przyszłej żonie następcy tronu Wielkiej Brytanii, nie jest niczym nowym. Wiele lat wcześniej taki sam sprawdzian musiała przejść księżna Diana, która w 1981 roku poślubiła Karola III. To właśnie ona jako pierwsza powiedziała Tomowi Quinnowi o tym dość dziwnym zwyczaju.

"Podczas naszego krótkiego spotkania Diana skarżyła się, że myślała, iż jej przedślubne badania kontrolne miały związek z ogólnym zdrowiem. Dopiero później zdała sobie sprawę, że w rzeczywistości była testowana pod kątem płodności" - wspomina mężczyzna.

Autor książki dodał, że wówczas księżna dopiero wchodziła w królewski światek i zgadzała się na wszystko, czego od niej wymagali. Wiele lat później najpewniej odmówiłaby wykonania sprawdzianu.

"Powiedziała mi: 'Byłam tak niewinna, że po prostu zgadzałam się na wszystko'' - cytuje księżną Dianę Tom Quinn.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga

Źródło zdjęcia głównego: Indigo/Getty Images

podziel się:

Pozostałe wiadomości