Magdalena Lamparska szczerze o połogu. "To nie wyścigi, kto pierwszy pokaże płaski brzuch"

Magdalena Lamparska szczerze o połogu. Ważne i potrzebne słowa
Magdalena Lamparska szczerze o połogu. Ważne i potrzebne słowa
Źródło: MWMEDIA
Magdalena Lamparska niedawno powitała na świecie drugie dziecko. Aktorka na swoim profilu na Instagramie poruszyła ważny temat. Mówi o połogu i presji narzucanej na kobiety, jeśli chodzi o powrót do formy sprzed ciąży. Padły ważne słowa.

Magdalena Lamparska 20 września podzieliła się ze swoimi obserwatorami radosną nowiną. Do jej rodziny dołączył kolejny członek.

"To niewątpliwie najpiękniejszy moment w naszym życiu. Jesteśmy już razem z naszą córeczką, siostrą Milą Magdaleną. Nasza cudowna położna sprawiła, że nigdy nie zapomnimy tych chwil. Podziękowania dla całego zespołu Szpitala Klinicznego im. Księżnej Anny Mazowieckiej. Dziękujemy!"  - napisała wówczas na Instagramie.

Teraz użyła mediów społecznościowych, by zdjąć presję z kobiet. Presję szybkiego powrotu do formy sprzed ciąży, płaskiego brzucha i świetnego wyglądu. Padły ważne słowa.

Krzysztof Skórzyński o roli ojca
Krzysztof Skórzyński

Magdalena Lamparska szczerze o połogu

W dobie mediów społecznościowych wszystko "musi" być idealne. Idealne sylwetki, idealne makijaże, idealne stylizacje. Doskonale urządzone mieszkania. Dzieci tylko ładne i grzeczne. Nie ma miejsca na nic, co nie wpisuje się w obrazek idealnego świata. Idealnego świata, który przecież nie istnieje. Magdalena Lamparska dobrze to wie, dlatego w mediach społecznościowych poruszyła temat połogu i presji, którą odczuwają kobiety zaraz po porodzie.

"Pamiętam, kiedy 5 lat temu w połogu zobaczyłam artykuł w internecie: Jak ona wygląda po porodzie? Były opcje do wybrania i można było głosować: 1. Dobrze. 2. Źle. Krótka piłka" - zaczęła swój wpis. "Powiedziałam do męża, że na tych zdjęciach wyglądam na chorą, bladą, niewyspaną, włosy - każdy w inną stronę, o idealnej stylizacji nie wspominając, wszystko nie do pary. Jedyne szczęście to: udało się wyjść na spacer!" - czytamy.

I choć kiedyś martwiła się tym, co pomyślą inni i zależało jej na tym, by dobrze wyglądać, dziś inaczej ułożyła priorytety.

"Po 5 latach jestem w tym samym miejscu, jednak z szacunkiem i wyrozumiałością do naturalnego procesu powrotu do pełnych sił. Bo to nie wyścigi, kto szybciej założy spodnie sprzed ciąży, kto pierwszy pokaże płaski brzuch. Często te konsekwencje są emocjonalno-niewidzialne. Odpuszczenie. Łagodność. Wyrozumiałość. Czas" - napisała aktorka.

Post skomentowała Marta Żmuda Trzebiatowska i Lara Gessler. Z córką restauratorki aktorka wymieniła kilka zdań.

"Ja wychodzę, a potem, jak patrzę na siebie na zdjęciach, to myślę, że chyba jednak powinnam sobie odpuścić, ale to koło zamknięte, bo ludzie dodają sił, ale do ludzi też chce się jakoś wyglądać. Żyćko! Najważniejsze to być dla siebie łagodnym" - napisała córka Magdy Gessler.

Magdalena Lamparska odpowiedziała:

"Ja pamiętam, jak po połogu poszłam na siłownię, podniosłam jeden ciężarek i wyszłam zapłakana: co ja sobie robię, bo poczułam przemoc wobec siebie, aby szybko wrócić do formy, bo przecież trzeba. Teraz mam więcej luzu i świadomości, że 'w swoim czasie' to najważniejsza metoda na naukę nowych porządków w rodzinnej logistyce. I że po 9 miesiącach kobiece ciało zasługuje na czułość, delikatność i szacunek".

Magdalena Lamparska - kim jest?

Magdalena Lamparska jest jedną z ulubionych aktorek Polaków. Zadebiutowała w filmie "Jutro idziemy do kina", ale to nie obecność na wielkim ekranie przyniosła jej popularność. Widzowie pokochali jej rolę w serialu TVN "39 i pół". Od tamtej pory rozpisują się o niej wszystkie serwisy show-biznesowe i gazety poświęcone gwiazdom. To rola Marty Jankowskiej otworzyła jej drzwi do wielkiej kariery. Od tamtej pory coraz częściej możemy oglądać ją w ciekawych produkcjach.

Ale kwitnie nie tylko jej życie zawodowe. Również prywatnie osiągnęła spokój. O ile można mówić o spokoju przy dwójce małych dzieci. Aktorka związała się z Bartoszem Osumkiem. W 2017 roku zakochani powitali na świecie pierwsze dziecko - syna Tymoteusza. Teraz dołączyła do nich córeczka - Mila Magdalena. Pobrali się w 2018 roku. I choć Magdalena Lamparska niechętnie pokazuje życie prywatne w mediach, to momenty, którymi czasem się dzieli, pozwalają sądzić, że jest w zdrowej relacji i czuje się szczęśliwa.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Aleksandra Głowińska

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości